A tam Kołaczkowska. Nie rozumiem jej fenomenu, nie śmieszyła mnie ona. Rozumiem, iż bawiła wiele osób, ale czy to powód, aby robić z niej główny punkt ogłoszeń duszpasterskich?
Powiązane
Skoki narciarskie w Klingenthal: Polacy daleko poza podium
1 godzina temu
Papież o więźniach: Po każdym upadku trzeba się podnieść
1 godzina temu
Lubelskie: Znaleziono szczątki drona
1 godzina temu
Serwis Radia Watykańskiego, 14 grudnia 2025
2 godzin temu
Polecane
Dwa lata koła partii Zieloni w Kielcach
1 godzina temu
Milion dolarów za wizę USA. Kontrowersyjny plan Trumpa
2 godzin temu





.webp)









