Dziś odbyło się ostatnie nabożeństwo fatimskie w tym roku. Pogoda nie zapowiadała się najlepiej. Ale jak to zwykle bywa w czasie naszych nabożeństw Matka Boża zadbała aby jej dzieci nie zmokły ani nie zmarzły. W związku z remontem nabożeństwo rozpoczęliśmy w drzwiach kaplicy. Naszej modlitwie przewodniczył ks. Tomasz Zych – prefekt sandomierskiego seminarium i pomocnik w naszym domu rekolekcyjnym. Po nowennie wyruszyliśmy na Dróżki do Matki Bożej Bolesnej. Rozważania, które prowadził ks. Tomasz koncentrowały się wokół rodziny i jej trosk codziennych. „To w postawie i działaniu Matki Bożej znajdujemy przykład i siłę do działania w naszych rodzinach”.
Po przyjściu do Sanktuarium rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył ks. Tomasz. Koncelebransami byli: ks. Damian Zieliński i piszący te słowa. W wygłoszonej homilii kaznodzieja wskazał na modlitwę różańcową jako na pomocne narzędzie pokonywani przeciwności. „To Maryja Królowa Różańca świętego prowadzi nas i umacnia na drogach wiary”.
Po Mszy św. i zasłonięciu obrazów był jeszcze obrzęd namaszczenia Olejem Pociechy. Bardzo wiele osób skorzystało z tej formy pobożności.
Bogu w Trójcy Jedynemu, Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu dziękujemy za wszystkie nabożeństwa w tym roku. Za Kaznodziejów, za wszystkich Pielgrzymów i naszych Parafian Bogu niech będą dzięki. Matka Najświętsza niech wyprasza wszelkie błogosławieństwo i prowadzi na drogach czasu.
















