W ostatnie niedzielne, marcowe popołudnie 30 marca, w warszawskiej katedrze św. Marii Magdaleny odsłużono ostatnie nabożeństwo pasyjne, podczas którego odczytano Ewangelię o Męce Pańskiej według św. Jana. Wieczornemu nabożeństwu przewodniczył Jego Ekscelencja arcybiskup bielski Grzegorz w asyście warszawskiego duchowieństwa.
Okolicznościowe kazanie wygłosił wykładowca Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie, ihumen Pantelejmon, który skupił się na postaci Judasza, jako zdrajcy Chrystusa. Duchowny przedstawił portret Judasza, wskazując na nieprzypadkową kolejność jego działań. Kaznodzieja zwrócił uwagę, iż Judasz najpierw podał nogi, by przyjąć umycie nóg od Jezusa podczas Mistycznej Wieczerzy, a następnie pobiec do arcykapłanów i przyjąć pieniądze za zdradę. Ihumen Pantelejmon podkreślił, iż tymi samymi rękami Judasz przyjął Eucharystię, by chwilę potem użyć ich do zdrady. Tymi samymi ustami, którymi spożywał Ciało i Krew Chrystusa, pocałował Zbawiciela, zdradzając Go.
W refleksji duchowny zaprosił wiernych do zastanowienia się nad postawą Judasza jako przestrogą, wskazując, jak łatwo można zapomnieć o miłości i nauce Chrystusa w codziennym życiu, tak jak zrobił to Judasz, będąc w najbliższym otoczeniu Zbawiciela. Jednocześnie zwrócił uwagę na to, iż każda zdrada ma swoje konsekwencje, ale również na to, iż Bóg zawsze daje szansę na nawrócenie i przebaczenie.
Ostatnie wielkopostne nabożeństwo w katedrze św. Marii Magdaleny było czasem refleksji nad własną postawą, ale także nadziei, która płynie z nadchodzącego święta Zmartwychwstania Chrystusa.
zdjęcia: protodiakon Igor Kutovyi











