20 października o godz. 18:00 wspólnota parafialna św. Jana Kantego przeżywała istotną uroczystość – odpust parafialny, któremu przewodniczył ks. kan. dr Andrzej Kuliberda, Wikariusz Biskupi ds. Duszpasterskich.
Przez wstawiennictwo św. Jana z Kęt prosimy Boga o łaskę miłosierdzia, tak jak to czynił patron dzisiejszego dnia. Swoje miłosierdzie czerpał z Eucharystii – wyjaśnił duszpasterz, przybliżając postać Świętego:
Celebrans w homilii wyjaśnił, iż zarówno dla świętych – jak i dla nas – jest jeden cel: kochanie Boga, drugiego człowieka oraz Matki Bożej, tak jak robił to św. Jan Kanty:
Ks. kan. Sławomir Bartoszuk, proboszcz parafii, wspomniał o wydarzeniu, które miało miejsce na początku kwietnia, czyli o nawiedzeniu kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Wówczas misję przed nawiedzeniem prowadził również ks. Kuliberda. Jak podkreślił: misje zaowocowały modlitwą różańcową, a dzisiejszy odpust jest krokiem w stronę miłosierdzia:
Podczas uroczystej Mszy św. wierni spoglądali nie tylko na pięknie przyozdobiony ołtarz kwiatami, ale również na… kosz jabłek, o którym mówił ks. Bartoszuk.
Św. Jan Kanty był polskim duchownym, profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego i wybitnym uczonym, żyjącym w XV wieku. Słynął z głębokiej pobożności, skromności oraz pomocy potrzebującym. Został kanonizowany w 1767 roku i do dziś jest patronem nauczycieli, studentów oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Homilia ks. Andrzeja Kuliberdy: