Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Trwamy w miesiącu poświęconym św. Józefowi. Św. Józef ma dwa święta: 19 marca oraz 1 maja (w 1955 r. Papież Pius XII postanowił, iż będzie drugie święto ku czci św. Józefa, ponieważ jest on znany jako patron robotników).
O wielkości św. Józefa zdecydował fakt, iż Bóg wybrał go na ziemskiego opiekuna dwóch najświętszych istot: Jezusa – swego Syna i Maryi – Jego Matki. Dzięki tej misji przewyższa on wszystkich świętych.
Największą czcią do św. Józefa wyróżniała się św. Teresa z Avila. Twierdziła ona wprost, iż o cokolwiek prosiła Pana Boga za jego przyczyną, zawsze otrzymała. Wszystkie swoje klasztory fundowała pod jego imieniem.
Męstwo czyli wytrwałość w trudnościach i stałość w czynieniu dobra to jedna z wielu cech świętego mówiącego milczeniem. Męstwo łączy się z trzema kardynalnymi cnotami: roztropnością, umiarkowaniem, sprawiedliwością. Oblubieniec Maryi, ufa Panu i przyjmuje w swoim życiu choćby te wydarzenia, których nie rozumie. Jest całkowicie oddany Bogu. Dlatego trudno jest mi zrozumieć, boli mnie fakt, iż tak wielka świętość jest przedstawiana niewłaściwie. Ostatnio nabyłam książkę dla dzieci pt.: „Święty Józef – najlepszy opiekun Jezusa”, której autorką jest Aleksandra Polewska, wydaną w 2021 r. przez wydawnictwo Rafael.
Przytaczam cytaty z tej publikacji;
- … Absolutnie pewne było, iż dziecko, które Maryja nosiła pod sercem, nie było jego. Ale jeżeli nie było jego, to znaczyłoby, iż kobieta, którą kochał nad życie i z którą pragnął to życie spędzić, zdradziła go. Spojrzał na żonę z bolesnym wyrzutem i pobiegł gdzieś przed siebie.
- … Nie wyobrażał sobie też jednak żyć w jednym domu z kobietą, która go zdradziła i z dzieckiem, które było owocem tej zdrady.
- … Czy przypadkiem nie przywiązał on do snu z aniołem zbyt dużej wagi? Może po prostu tak bardzo chciał wierzyć, iż Maryja była mu wierna, iż potraktował zwykłe senne marzenie jako proroctwo? Może jest zakochanym głupcem, który sam siebie oszukuje?
Słowa te są sprzeczne z tymi, które słyszeliśmy na rekolekcjach. Wielokrotnie padało określenie, iż św. Józef nigdy, przenigdy nie posądził Maryi o zdradę. Nie czuł się Jej godny. Ta wielka Misja go przerosła dlatego chciał się oddalić. Po wyjaśnieniu Anioła wszystko się zmieniło.
Myślę, iż powinniśmy być bardziej ostrożni przy nabywaniu książek (nawet w księgarniach katolickich) oraz oglądaniu filmów o tematyce religijnej. Wiele z nich – niestety – nie przyczynia się do naszego wzrostu duchowego.
Módlmy się o Dary Ducha Świętego przez wstawiennictwo najświętszego ze świętych – św. Józefa.
Naśladujmy św. Jana Bosko, szczególnego czciciela św. Józefa, który w 1859 r. do modlitewnika dla swoich synów duchowych, dodał Nabożeństwo do 7 boleści i 7 euforii św. Józefa.
Trwajmy w nieustannej relacji z tym wielkim świętym.
Prośmy go, aby prowadził nas w codzienności.
Módlmy się tą niezwykłą modlitwą.
Nabożeństwo ku czci siedmiu euforii i siedmiu boleści Świętego Józefa
(Septennę odprawia się przez siedem dni lub siedem śród lub siedem niedziel)
1. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego smutku, który ogarnął Twe serce dręczone niepewnością, gdy zamierzałeś opuścić Twoją Przeczystą Oblubienicę, Maryję, oraz odnawiam w Tym sercu radość, której doznałeś, gdy anioł Pański objawił Ci Tajemnicę Wcielenia.
Przez Twą boleść i euforia proszę Cię, bądź moim pocieszycielem w życiu i przy śmierci. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
2. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej przykrości, którą odczuło Twoje serce, gdy widziałeś, w jakim ubóstwie narodziło się Dzieciątko Jezus oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś, słysząc śpiew aniołów i widząc pasterzy i Mędrców, oddających hołd Dzieciątku.
Przez Twą boleść i euforia wyjednaj mi tę łaskę, bym w pielgrzymce życia ziemskiego stał się godny życia wiecznego. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
3. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej boleści, która zraniła Twoje serce przy obrzezaniu Dzieciątka oraz odnawiam w Tym sercu radość, której doznałeś nadając Mu najświętsze imię Jezus.
Przez Twą boleść i euforia wyjednaj mi łaskę, być był wiernym czcicielem Jezusa i doszedł do wiecznej chwały. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
4. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego bólu, który przeszył Twe serce, gdy usłyszałeś proroctwo Symeona o przyszłych cierpieniach Jezusa i Maryi oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś rozważając to proroctwo przepowiadające zbawienie dusz za cenę tych cierpień.
Błagam Cię przez tę boleść i euforia o łaskę, bym należał do liczby tych, którzy chwalebnie zmartwychwstaną. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
5. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tego smutku, który ogarnął Twe serce, gdy patrzyłeś na trudy i niewygody, na jakie byli narażeni Jezus i Maryja w czasie ucieczki do Egiptu oraz odnawiam w Twym sercu radość, której doznałeś z faktu uratowania życia Dzieciątku przed okrutnym Herodem.
Proszę Cię przez tę boleść i euforia o łaskę zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi duszy i życia w obecności Bożej. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
6. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej rozterki, jaką przeżyłeś, gdy chciałeś osiąść w Judei, ale obawiałeś się Archelausa oraz odnawiam radość, której doznałeś, gdy anioł Cię uspokoił, polecając udać się do Nazaretu.
Przez tę boleść i euforia wyjednaj mi sumienie czyste, wolne od niepokoju i przesadnej skrupulatności. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
7. Święty Józefie, użalam się nad Tobą dla tej boleści, która zraniła Twe serce, gdy bez Twej winy zaginął Jezus w Jerozolimie oraz odnawiam radość, której doznałeś, gdy znalazłeś Go w świątyni miedzy uczonymi w Piśmie.
Błagam Cię przez tę boleść i radość, bym nigdy w życiu nie utracił Jezusa. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu.
To piękne nabożeństwo jest doskonałym sposobem na modlitwę, by z naszych smutków zrodziła się radość.
Święty Józefie, módl się za nami.
Szczęść Boże
MR Teresa