W przestrzeni miejskiej Gdańska znajdują się liczne pomniki upamiętniające ważne postacie i wydarzenia z historii Polski. Jest ich kilkadziesiąt. Wśród nich szczególnie wyróżniają się trzy monumenty. Pod nimi władze miasta Gdańska nigdy dotąd, poza odsłonięciem, nie złożyły pamiątkowych kwiatów.
Ktoś powie, iż składanie kwiatów pod pomnikami to zwyczaj z minionej epoki. Jest w błędzie. Składanie kwiatów jest wyrazem pamięci o osobach, które zmarły lub o wydarzeniach, które miały miejsce. Kwiaty symbolizują szacunek i hołd dla zmarłych oraz uznanie dla ich dokonań i ofiar. W ten sposób wspólnota wyraża, iż pamięć o tych osobach lub wydarzeniach jest wciąż żywa i istotna.
Trzy pomniki pamięci, niemal wyklęte
W Gdańsku są trzy pomniki, które jednak omijane są szerokim łukiem przez obecne władze. To pomnik spotkania papieża Jana Pawła II z prezydentem Ronaldem Reaganem, pomnik Anny Walentynowicz oraz forma przestrzenna w postaci tablicy upamiętniająca wizytę Jana Pawła II na Westerplatte.
O tym, iż władze miasta – ówczesny prezydent miasta Gdańska, Paweł Adamowicz, a także obecna prezydent Aleksandra Dulkiewicz zapewnił nas Czesław Nowak, prezes stowarzyszenia „Godność”, które skupia opozycjonistów z Pomorza, a także osoby represjonowane.
Te trzy pomniki pamięci były odwiedzane przez władze Gdańska tylko w momencie ich odsłonięcia. Nigdy potem nie uświadczyły obecność władz miasta
– mówi portalowi wbijamszpile.pl, Czesław Nowak.Pomnik spotkania Jana Pawła II i Ronalda Reagana
W 2012 roku Stowarzyszenie „Godność” przekazało miastu Gdańsk pomnik upamiętniający spotkanie papieża Jana Pawła II i prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana (zresztą ten ostatni jest obywatelem honorowym miasta Gdańska). Pomnik ten, umieszczony na poziomie chodnika w parku im. Ronalda Reagana, przedstawia naturalistyczne figury papieża i prezydenta odlane w brązie.
Na niskich cokołach znajdują się marmurowe tablice z napisami: „WDZIĘCZNI ZA NIEPODLEGŁOŚĆ POLACY” oraz informacje o spotkaniu i fundatorach monumentu.
Jednakże od czasu jego powstania, obecne władze miasta w ogóle nie składają przy nim kwiatów. Powody? Możemy się tylko domyślać. Może to wynikać z kontrowersji wokół roli papieża Jana Pawła II w kontekście skandali kościelnych czy politycznej polaryzacji związanej z postacią Ronalda Reagana.
Ciekawostką jest fakt, iż gdy do Gdańska przybył ambasador Stanów Zjednoczonych, Mark Brzeziński, również on nie złożył z władzami Gdańska kwiatów pod pomnikiem na Przymorzu
– podkreśla Czesław Nowak.Pomnik Anny Walentynowicz
Pomnik Anny Walentynowicz, legendarnej działaczki „Solidarności”, również nie cieszy się częstymi wizytami władz miasta. Figura Walentynowicz, odlana w brązie i umieszczona na granitowym postumencie przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu, przypomina o jej niezłomnej walce o wolność i prawa pracownicze. Zwolnienie Walentynowicz z pracy stało się iskrą zapalną do strajków sierpniowych 1980 roku, które doprowadziły do powstania Solidarności.
Nieobecność władz przy tym pomniku może być interpretowana jako brak szacunku dla jej dziedzictwa i walki o wolność. Może to również wskazywać na zaniedbanie przez współczesnych polityków historii najnowszej, która była kluczowa dla przemian ustrojowych w Polsce.
Forma przestrzenna na Westerplatte
Na Westerplatte, miejscu o wielkim znaczeniu historycznym, umieszczono formy przestrzenną – tablicę upamiętniającą wizytę Jana Pawła II w 1987 roku. Projekt ten, z cytatem papieża wyrytym w granicie, ma przypominać o ważnych wartościach i zadaniach, które każdy z nas musi podjąć i wypełnić.
Jednak brak kwiatów i oficjalnych wizyt przy tym nowym monumencie również budzi pytania. Czy wynika to z braku środków, politycznych animozji czy po prostu zaniedbania? Trudno jednoznacznie stwierdzić, ale z pewnością odbiera to znaczenie temu historycznemu miejscu.
Ten ostatni pomnik pamięci został również zrealizowany wysiłkami członków Stowarzyszenia „Godność”.
Pomniki pamięci w Gdańsku, choć są ważnymi symbolami pamięci historycznej, nie zawsze otrzymują należytą uwagę ze strony władz miasta. Brak kwiatów przy pomnikach Jana Pawła II, Ronalda Reagana, Anny Walentynowicz oraz na Westerplatte może świadczyć o złożonych relacjach politycznych i społecznym zaniedbaniu historii. Dbałość o te miejsca powinna być priorytetem, aby pamięć o bohaterach i kluczowych momentach historii była żywa i obecna w świadomości mieszkańców Gdańska oraz odwiedzających to miasto.
mn