Nowenna ku czci Św. O. Dominika, Założyciela Zakonu Kaznodziejskiego – dzień 7

salveregina.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: Św. Dominik


(Nowenna rozpoczyna się od dnia 26 Lipca).

— Grób znajduje się w Bazylice Św. Dominika (Basilica di San Domenico) w Bolonii we Włoszech.

DZIEŃ SIÓDMY (1 Sierpnia).

WEZWANIE DUCHA ŚWIĘTEGO.

Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twych wiernych i zapal w nich ogień Miłości Twojej.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. I odnowisz oblicze ziemi.

V. Módlmy się. Boże, Któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego oświecić raczył, daj nam w tym Duchu znać co dobre i pociechą Jego zawsze się weselić. Przez Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

ROZWAŻANIE. O pokorze Św. Ojca Dominika.

Król Świętych, Jezus Chrystus, zaleca nam usilnie, żebyśmy się uczyli od Niego pokory serca.

Dlatego Święci Pańscy, i Królowa Świętych, Marya Panna, kochali pokorę i pracowali gorliwie nad nabyciem świętej cnoty pokory. Uważali ją nie tylko za podstawę innych cnót, ale jeszcze jako ich podporę i rozwinięcie. Teresa Święta mawiała: „Gdy pragnę otrzymać od Pana jaką cnotę, albo szczęśliwe powodzenie w jakiej świętej sprawie, upokarzam się głęboko przed Jego Najwyższym Majestatem, wiedząc od Św. Jakuba Apostoła, iż „Pan Bóg sprzeciwia się pysznym, a daje Łaskę pokornym”. Nic dziwnego zatem, iż nasz Św. Patryarcha, tak namiętnie kochał się w pokorze. Jego myśli, jego usposobienie wewnętrzne, jego słowa, uczynki, pisma, ułożenie, wszystko tchnęło prawdziwą wzgardą siebie samego i głęboką pokorą. O! jak szczęśliwi są ludzie, mawiał często, pokornego serca i prostego ducha; postępują z ufnością i szczęśliwie przybywają do portu. Zapytany jednego razu, dlaczego by wołał przebywać raczej w Karkassonie niż w Tuluzie, odpowiedział: „W Tuluzie napotykam dużo ludzi, którzy mnie szanują, gdy tymczasem w Karkassonie wszyscy są mi przeciwni”. I rzeczywiście, nieprzyjaciele Wiary znieważali różanymi sposobami Sługę Bożego; plwano mu w twarz; obrzucano go błotem; przypinano słomę do kapy na pośmiech. ale on wyższy nad to wszystko, jako apostoł, miał się za szczęśliwego, iż mógł cierpieć sromotę dla Imienia Jezusowego.

Nigdy nie chciał zezwolić na ogłoszenie swoich cudów z obawy, żeby go nie miano i nie czczono za świętego, jego, który się uważał winnym największych zbrodni. Razu jednego miał kazanie w Rzymie w kościele Św. Marka, na które przybyła pewna kobieta, zostawiwszy w domu dziecko chore. Wróciwszy po kazaniu zastała dziecko nieżywe. Biedna matka przelękniona, wzięła je na ręce i pobiegła do klasztoru Św. Syksta. Złożywszy je u stóp Św. Dominika, wołała zrozpaczona: „Oddaj mi Ojcze moje dziecko”. Nasz Błogosławiony Patryarcha oddalił się na chwilę, a wróciwszy uczynił Znak Krzyża na zmarłym dziecku, wziął je za rękę, podniósł żywe i oddał matce, przykazując jej, żeby nikomu nie opowiadała, co zaszło. Ale wieść rozeszła się prędko. Papież chciał, żeby ten cud ogłoszono po wszystkich kościołach. Dominik sprzeciwiał się temu z całą siłą, obiecał udać się do niewiernych i opuścić Rzym na zawsze (1).

Mimo to rozgłos stał się wielki. Poszanowanie, jakie miano dla niego, doszło do najwyższego stopnia. Chodzono za nim, jakby za Aniołem Bożym, ucinano kawałki jego kapy na relikwie. Tak się spełniła Wyrocznia Boża: „Kto się uniża, będzie wywyższon“. Braci swoich błagał, żeby go uwolnili od zarządu Zakonem, mówiąc z pokorą: „Zasługuję być złożonym, gdyż jestem nieużytecznym i bezsilnym”.

Nade wszystko posiadał pokorę wewnętrzną. Mawiał z prostotą i przekonaniem swego serca, iż był obojętnym, na cześć, zniewagę, miłość, nienawiść, dla Miłości Jezusa Chrystusa.

Pragniemy bez wątpienia zasłużyć na Opiekę naszego Błogosławionego Ojca: pamiętamy o nim z synowskim przywiązaniem, ale cóż czynimy na dowód tego? Wychwalamy jego cnoty! ale to nie wystarcza. Potrzeba niezbędnie naśladować Go, w szczególności w jego przedziwnej pokorze. Rozważmy nasze słowa, nasze zwyczajne rozmowy i zobaczmy czy je pokora ożywia. Pełnilibyśmy chętniej inną cnotę okazalszą, więcej w oczy wpadającą; ale to jest natchnieniem naszej pychy. Słuchajmy, co powiada nasz wzór: Cnoty najpospolitsze, i najlichsze w oczach ludzi, najwięcej podobają się Panu. Pokora jest cnotą, w której największe ma upodobanie. Dlaczego, woła Św. Bernard, podobała się Najświętsza Marya Panna Panu Bogu? Dla Swojej Czystości. Ale Pokora Jej, uczyniła Ją Matką Bożą.

Pokory więc, pokory! Rozmiłujmy się w naganach, w zniewagach, w pośmiewiskach, nie brońmy się, gdy nas napominają, wyjąwszy, gdyby tego większe dobro wymagało, postępujmy jak Św. Teresa, przyjmując upomnienia
z pokorą wewnętrzną i zewnętrzną, módlmy się za tego, co nam je czyni.

Do ostatniego dnia swego żywota nasz Błogosławiony Ojciec ćwiczył się w pokorze. Kilka godzin przed swoim zgonem szukał wszelkich sposobów do upokorzenia się — najpierw uczynił spowiedź z całego życia w przytomności dwunastu braci. Następnie dowiedziawszy się, iż zakonnik zarządzający kościołem Panny Maryi (du Mont), obiecywał sobie zatrzymać jego ciało i tam je pogrzebać, powstał żywo i powiedział: „Niech Bóg zachowa, żebym miał być gdzieindziej pogrzebany, jak pod nogami moich braci, wynieście mnie stąd do winnicy, abym tam umarł, żebyście mnie pochowali w naszym kościele” (2).

Modlitwa.

Jeśli dotąd nie wzywaliśmy z głębi duszy Twojej Pomocy, ukochany Ojcze, to teraz błagamy Cię, wyjednaj nam tę piękną cnotę pokory, która jest początkiem i podstawą doskonałości chrześcijańskiej, cnotę nam tak potrzebną, a tak miłą Panu Bogu i Najświętszej Maryi Pannie!

W celu przysposobienia się do jej otrzymania, postanawiam sobie, spełnić codziennie trzy akty pokory ku Twojej czci. Dopomóż mi do wytrwania w tym postanowieniu, aż do nabycia prawdziwej pokory, której Ty Św. Ojcze, byłeś wzorem tak wybitnym, abym naśladując Ciebie pokornego na ziemi, mógł spodziewać się połączenia z Tobą w Niebie. Amen.

Pokaż przypisy do rozważania:

Przypisy do rozważania:

1) W. O. Lacordaire. Żywot Św. O. Dominika.

2) Akta babilońskie.

LITANIA O ŚWIĘTYM OJCU DOMINIKU.

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, módl się za nami!

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad Pannami,

Królowo Różańca Świętego,

Wielki Ojcze i Patryarcho Św. Dominiku,

Imieniem Pańskim uprzywilejowany,

Od Matki Boskiej synem nazwany,

Światło Kościoła Bożego,

Oświecenie świata całego,

Pochodnia gorejąca Wiary,

Gwiazdo jaśniejąca od wieków,

Opowiadaczu Słowa Bożego,

Różo cierpliwości,

Zbawienia ludzkiego najchciwszy,

Męczeństwa najpożądliwszy,

Wielki dusz ludzkich Szafarzu,

Wielkiej Prawdy Nauczycielu,

Mężu Ewangeliczny,

Stróżu Anielskiej czystości,

Wzorze wstrzemięźliwości,

Przykładzie głębokiej pokory,

Miłośniku posłuszeństwa,

Naśladowco Chrystusowego ubóstwa,

Filarze zakonności,

W cnoty wszelkie najbogatszy,

Nauczycielu wszelkiej prawdy,

Żarliwy Kaznodziejo,

Ogniu po Eliaszu na świat zesłany,

Oświecicielu grzeszników,

Głosicielu Chwały Niebieskiej,

Gromie ciemności heretyckich,

Zwycięzco błędów Albigeńskich,

Zburzycielu nieprawości,

Lekarzu doskonały chorób ciała i duszy,

Wskrzesicielu umarłych w Imię Boga,

Opiekunie ubogich i w utrapieniu zostających,

Wybawicielu w niewoli zatrzymanych,

Słońce jaśniejące w Kościele Bożym,

Łaską Chrystusa wzmocniony bohaterze,

Szatą niewinności przyodziany rycerzu,

Śliczny kwiecie ogrodu Jezusowego,

Niezmordowany chwalco Maryi,

Najpierwszy rozkrzewicielu Różańca Świętego,

Z niewinności życia Aniele,

Zakonów trzech wielki Patryarcho,

W nawracaniu dusz gorliwy Apostole,

Opowiadaczu Nauki Jezusowej wieczny Ewangelisto,

Umartwieniem ciała dziwny Męczenniku,

Wielością cnót chwalebny Wyznawco,

Światłem nauki prawdziwy Doktorze,

Czystością duszy i ciała niewinna Dziewico,

Zasługami potężny przed Bogiem Ojcze, nauczycielu i wodzu,

Abyśmy wiernie Ciebie naśladowali, wysłuchaj nas, Panie!

Abyśmy zbawieniu ludzkiemu służyli,

Abyśmy cnotami przed światem jaśnieli,

Abyśmy Kościołowi Świętemu użyteczni byli,

Abyśmy w niewinności żyli,

Abyśmy grzech i niedowiarstwo burzyli,

Abyśmy za Twoją przyczyną od wszelkich błędów i nieprawości wolnymi byli,

Abyśmy od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowani byli,

Abyśmy Łaski ostatecznej dostąpili,

Byśmy w godzinę śmierci do Chwały Niebieskiej przyjęci zostali,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Kyrje elejson, Chryste elejson, Kyrje elejson.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

Antyfona.

Wielki Ojcze Święty Dominiku! któryś poważną świątobliwości przyczyną, wszystek świat od straszliwego Gniewu Bożego, trzema strzałami grożącego, wybawić raczył; a na ubłaganie Majestatu Boskiego, za Nauką Panny Przenajświętszej modlitwę Różańca Świętego postanowił, chciej nas w tym Arcybractwie nabożnych, teraz żyjących twoją przyczyną wspierać przed Bogiem, a w godzinę śmierci naszej pod płaszcz ojcowskiej obrony wespół z innymi sługami Tej Panny i Matki Miłosierdzia, łaskawie przyjąć.

RESPONSORIUM.

V. Wielką nadzieję uczyniłeś płaczącym Cię przy śmierci, gdy im przyrzekłeś pomoc Twoją z Nieba:

R. Spełnij Ojcze Święty, coś przyrzekł, ratując nas Twoimi prośbami.

V. Który tak wielu chorych na ciele uzdrawiałeś cudownie, uproś nam od Boga poprawę obyczajów i duszy zbawienie.

R. Spełnij Ojcze Święty, coś przyrzekł, ratując nas Twoimi prośbami.

V. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu.

R. Spełnij Ojcze Święty, coś przyrzekł, ratując nas Twoimi prośbami.

V. Święty Ojcze Dominiku, powagą próśb twoich.

R. Wstaw się do Sędziego Boga za gronem sług Twoich.

V. Módl się za nami Św. Ojcze Dominiku.

R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Módlmy się. Daj nam, prosimy, Wszechmogący Boże, abyśmy, którzy grzechów naszych ciężarem przyciśnieni jesteśmy: Błogosławionego Dominika, Wyznawcy Twego, Ojca naszego, obroną byli podźwignieni. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.

R. Amen.

Źródło: Nowenna ku czci Św. O. Dominika, Założyciela Zakonu Kaznodziejskiego 1928r.

Poznaj całość Nowenny.

Idź do oryginalnego materiału