Nowenna do Św. Andrzeja Boboli – dzień 2

salveregina.pl 1 tydzień temu

(Rozpoczyna się od dnia 7 Maja)

Źródło: Nowenna do Św. Andrzeja Boboli, Jezuity Patrona Polski 1938r.

ROZWAŻANIE. Praca nad sobą.

ŚWIĘTYM nikt się nie rodzi. Świętym stać się trzeba przez własną pracę i pomoc łaski Bożej, wypraszanej wytrwałą modlitwą. Wielką przy tym rolę odgrywa wychowanie tak w rodzinie jak w szkole. Ono to w duszę dziecka rzuca zarodki cnót, które z latami bujnie się rozwijają pod wpływem szczerych wysiłków i walk życiowych. Wśród nich wyrabia się charakter i hartuje wola człowieka.

Św. Andrzej Bobola miał szczęście pochodzić z prawdziwie katolickiej rodziny. Ówcześni pisarze podnoszą z naciskiem, iż ród Bobolów nie splamił się żadną herezją, choć nowinki religijne ledwo którąś z szlacheckich rodzin w ówczesnej Polsce ominęły. Stąd też gdy przyszło dziecko oddać do szkoły, rodzice Andrzeja bez oglądania się na koszta postanowili mu dać katolickie na wskroś wychowanie. A więc mimo wielkiej odległości wybrali dla niego słynną wówczas w Polsce Akademię, założoną w Wilnie przez króla Stefana Batorego. Kierujący tą uczelnią OO. Jezuici tak mocno zapisali się w sercu młodego studenta, iż ten w r. 1611 przyłączył się do ich grona. W Towarzystwie Jezusowym znalazł Andrzej nową szkołę cnót i postępu na drodze doskonałości.

Jeśli dzieci nasze wyrobić chcemy na dzielnych katolików, dajmy im w domu i w szkole — tak elementarnej jak wyższej — wychowanie szczerze katolickie.

PRZYKŁAD. Cud Św. Andrzeja.

Synek Jana Chmielnickiego zachorował w Dubnie na szkorbut. Po długich miesiącach choroby ciało dziecka pokryło się wrzodami, w których zagnieździło się robactwo. Straszliwy kołtun był dopełnieniem nieszczęścia. Skazane na śmierć dziecko wywieziono na wieś do majątku ojca. Któregoś dnia chłopiec zdrętwiał a wszelkie objawy życia zanikły. Wtedy to, gdy służba przygotowywała dziecko do pogrzebu, strapiona jego matka zwróciła się do św. Andrzeja Soboli, z prośbą o ratunek. I o dziwo! Kołtun odpadł nagle. Wszelkie objawy choroby ustały. Po tygodniu cieszyło się dziecko znakomitym zdrowiem. — Św. Kongregacja Obrzędów uznała to za cud.

MODLITWA.

O Św. Andrzeju, racz spojrzeć z nieba na rodziny nasze polskie, w których coraz częściej nie docenia się konieczności wychowania i wykształcenia dzieci w szkole katolickiej. Szlachetna dusza polska z religii katolickiej zaczerpnęła swą wrażliwość na wszystko, co piękne i wzniosłe. W bezreligijnej szkole nie tylko nie obudzą się, ale i skarłowacieją te cenne zalety, jakimi Bóg dla uświęcenia życia doczesnego i osiągnięcia szczęśliwości wiecznej ozdobił serce polskie. Szczerze katolicki dom i szkoła katolicka położyły podwaliny pod twoją świętość i chwałę. Uproś rodzinom naszym mocne i niezłomne przywiązanie do wychowania w duchu narodowym i katolickim! Amen.

CODZIENNE MODLITWY NOWENNY:

Św. Andrzeju Bobolo, któryś tak ukochał Pana naszego Jezusa Chrystusa, iż od młodości poświęciwszy się na Jego Służbę, całkowicie oddałeś się zjednywaniu dlań dusz przykładem życia i słowem, nie szczędząc żadnych trudów, aż wreszcie śmiercią męczeńską zakończyłeś swój apostolski żywot wśród najsroższych katuszy; błagamy Cię przez Twe zasługi u Boga i miłość, jaką ku Niemu pałałeś, wyjednaj nam Łaskę, tak bardzo przez nas upragnioną, mianowicie… a przede wszystkim, abyśmy żyli i umierali w zjednoczeniu z Sercem Jezusa i Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej.

Ojcze nasz, Zdrowaś Marya, Chwała Ojcu…

Panno Najświętsza, Którą Św. Andrzej szczególniejszą czcią otaczał i kult Twój szerzył, wyjednaj nam przez jego zasługi upragnioną Łaskę… abyśmy mogli, okazując Ci taką miłość, jaką on ku Tobie pałał, kochać i naśladować, jak on, Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Ojcze nasz, Zdrowaś Marya, Chwała Ojcu…

Panie Jezu Chryste, Któryś taką miłością zapalił serce Św. Andrzeja, iż w jej dowód zniósł najsroższe katusze męczeństwa, udziel nam przez jego zasługi i przez jego pośrednictwo Łaski, o którą Cię prosimy… Spraw również, abyśmy w miłości ku Tobie, tak jak on, nigdy nie ustawali, ale zawsze żyli dla większej Chwały Bożej i zbawienia dusz.

Ojcze nasz, Zdrowaś Marya, Chwała Ojcu…

Boże, Tyś Św. Andrzeja, za wyznawanie prawdziwej Wiary różnorodnymi katuszami dręczonego, uwieńczył chwałą świetnego męczeństwa; spraw, prosimy, abyśmy w tej Wierze utwierdzeni, raczej wszelkie przeciwności ścierpieli niż szkodę na duszy ponieśli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

Wielki przed Bogiem obrońco wiary świętej i sławny męczenniku w obronie prawdy, św. Andrzeju, racz z tą samą gorliwością wspierać nas swymi modlitwami w niebie, z jaką pracowałeś dla zbawienia dusz braci swoich na ziemi.

Ty, któryś był wzorem młodzieży w młodości swojej, uproś skuteczną łaskę młodzieży naszej, by zwrócona z manowców i wiru świata, weszła na drogi ewangeliczne, drogi rozumu i prawdy. Wstaw się skutecznie za nią do Matki Najświętszej, Polskiej Królowej, aby jej hasłem przez całe życie było zawsze: Bóg i Ojczyzna.

Polecaj gorąco Bogu rodaków, którzy odstąpili od świętej wiary katolickiej, tej wiary, za którą Ty tyle cierpień, a wreszcie śmierć samą tak ofiarnie poniosłeś.

Uproś nam wszystkim stateczną miłość Bożą i żarliwość zbawienia dusz, abyśmy jawnie okazali, iż jesteśmy szczerze katolickim narodem w życiu i czynach. Wzbudź wśród nas przyczyną swoją wiernych naśladowców twoich, którzy by, jak Ty, odważnie i mężnie szli w ogień prześladowania i w wodę cierpień za ginącymi w błędach duszami, by je oświecać i wskazywać im drogę prawdy i zbawienia.

Uproś nam, o święty kapłanie, żarliwych i świątobliwych kapłanów, którzy by nie kładli granic gorliwości i poświęcenia się około zbawienia ludzkiego. Amen.

Św. Andrzeju, miłością Boga i bliźniego pałający — módl się za nami!

Św. Andrzeju, Dobrego Pasterza wiemy naśladowco — módl się za nami!

Św. Andrzeju, gorący czcicielu Najświętszej Maryi Panny — módl się za nami!

Św. Andrzeju, wśród okrutnych mąk najcierpliwszy — módl się za nami!

Św. Andrzeju, wielkimi cudami przez Boga wsławiony — módl się za nami!

Św. Andrzeju, chlubo i patronie narodu polskiego — módl się za nami!

V. Módl się za nami, Święty Andrzeju,

R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Módlmy się: Boże, Któryś dla wyznania prawdziwej Wiary Świętego Andrzeja rozlicznymi mękami utrapionego świetnym uwieńczył męczeństwem: spraw, prosimy, abyśmy w tejże Wierze niezachwiani, wszystkie raczej przeciwności, niż szkodę na duszy naszej ponieśli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego, Bóg po wszystkie wieki wieków.

R. Amen.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału