Nowenna do Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski – dzień 6.

salveregina.pl 2 tygodni temu

(Rozpoczyna się od dnia 24 kwietnia)

Źródło: Hołd Bogu od Narodu Polskiego 1927

Dzień Szósty. — 29 kwietnia.

Św. Brygida słyszała w zachwycie Pana Jezusa przemawiającego do Najświętszej Maryi Panny: „O Matko Moja! wspomagaj grzeszników, którzy się do Ciebie uciekają, nie zostaw żadnego bez pociechy”. I znów: „O Matko Moja, proś Mnie, o co chcesz”; a Maryja odrzekła: „Synu Mój, jednego chcę i pragnę tylko, to jest Miłosierdzia dla biednych grzeszników”. Raz znów Zbawiciel odezwał się w te słowa: „Gdyby lucyper mógł pokornie prosić Cię o przyczynę, modlitwa Twoja tak jest potężna, iż i dla niego wyjednałaby zbawienie”. Innym razem mówił: „Mieszkańcy tej ziemi trzech rzeczy potrzebują: skruchy za grzechy, zadośćuczynienia za popełnione grzechy i szczególnej Łaski dla dojścia do doskonałości. Otóż ktokolwiek wzywać będzie Imienia Twego, Matko Moja, i mieć ufność z chęcią poprawy, otrzyma te trzy rzeczy, a oprócz tego i Królestwo Niebieskie. Tak bowiem słodkim i miłym jest dla Mnie każde Słowo Twoje, iż nie sposób, abym kiedy odmówił tego, o co prosisz”.

Przykład. Dowódca bandy zbójeckiej, wszedł raz w sobotę w dom ubogiej wdowy i ujrzał ją poszczącą z całą jej rodziną. Zdziwiony zapytuje, czemu pości w sobotę? Bo mi mówiono, odpowiedziała wdowa, iż kto w sobotę pości ku czci Panny Najświętszej, ten nie będzie potępionym. Zamyślony wyszedł bandyta z tego domu. Po niedługim czasie zdarzyło się, iż schwytano, osadzono w więzieniu, i niedługo ukarano śmiercią. Kiedy kat odciął mu głowę, ta nagle poczęła wołać: „Spowiedzi! Spowiedzi!” Zdumienie ogarnęło obecnych, przyzwano prędko kapłana, który przyszedłszy przyłożył głowę do reszty ciała, a zbójca ten, tak zaczął mówić: „Patrzcie wy wszyscy tu obecni, widzicie cud, dobro dla mnie niepojęte, a wiedzcie o tym, iż to uczyniła mi Panna Najświętsza; jak za życia pościł co sobotę ku Jej czci, a kiedy przypadli szatani porwać mą duszę, stanęła przy mnie Matka Najświętsza i nie dozwoliła wyjść mej duszy z ciała aż się wyspowiadam i żałując za grzechy ujdę potępienia”. To rzekłszy, zaczął się spowiadać, a poleciwszy się modłom obecnym, umarł; a lud – kończy Św. Anzelm – chwalił Boga i Łaskawość Jego w Przeczystej Dziewicy.

W r. 1919 zachorował pan D., który długie lata nie chodził do spowiedzi. Gorliwy proboszcz poszedł doń, aby go zaopatrzyć na drogę wieczności, ale chory o tym ani słuchać nie chciał, twierdząc, iż jeszcze nie jest tak niebezpieczny stan jego zdrowia. Proboszcz jednak, nie dał za wygrane. Zbliżywszy się, rzekł: „Przecież pan dawniej kochał Matkę Boską”. – „No tak – odparł – ale spowiadać się nie będę”. – „To chociaż niech pan ze mną zmówi Zdrowaś Marya”. Chory usłuchał; a gdy skończyli, ksiądz dodał: „Może pan jeszcze za mną powtórzy: „Racz mi Matko Najświętsza wyjednać Łaskę dobrej Spowiedzi”. Gdy pan D. wypowiedział owe słowa, w tej chwila stała się w jego duszy zupełna odmiana; zaraz rozpoczął Spowiedź, po której uczuł się tak szczęśliwym, iż z nadmiaru radości, chciał księdza ściskać i całować. Przyjął Komunię Świętą i niedługo oddał Bogu ducha.

Modlitwa na każdy dzień Nowenny.

O! Królowo Polski, która Sobie Sama nadałaś to miano, mówiąc do jednego z wiernych sług Swoich: „Zowcie Mnie, Królową Polski”; okazując tym sposobem naszemu narodowi miłość i gotowość spieszenia mu z pomocą; stokrotne Ci składam dzięki za ten zaszczyt nam uczyniony, za przyczynienie się Twym Wstawiennictwem do wskrzeszenia naszej Ojczyzny; za okazywaną nam troskliwą Opiekę i świadczenie rozlicznych Dobrodziejstw. Uciekam się do najmiłosierniejszego Twego Serca i błagam o to, co Matko Sama uznasz dla mnie za najzbawienniejsze, oraz o tę Łaskę… (tu wymienić intencję Nowenny) o ile to zgodne z Wolą Bożą i dla mnie pożyteczne.

O Szafarko Łask Bożych! W Twoich Rękach są Skarby Nieba, z których każdemu udzielasz, o ile Cię o to prosi; wzbogać moją duszę i całą Polskę! Przez Twą Miłość ku Jezusowi Synu Twoim, przez przyczynę Twych Czcicieli Świętych Jacka, Kazimierza i Stanisława Kostki, błagam Cię Najdroższa Matko, racz mnie wysłuchać, niech otrzymam zbawienny skutek tej Nowenny. Nadto wyjednaj dla mnie i dla moich rodaków Łaskę ostatecznego zbawienia, Łaski potrzebne, Błogosławieństwo Stwórcy i postęp w dobrem, aby w Polsce, pod Twoim Berłem, zakwitła: zgoda, miłość i wierność Bogu; aby Cię, Królowo nasza, każdy czcił, odwdzięczał się miłością, składał Ci hołdy poddaństwa i uwielbień, na ziemi i w Niebie. Amen.

Wszyscy Święci Niebianie, przyczyńcie się za mną!

Odmów nabożnie:

Zdrowaś Marya…

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału