Nigeryjski przywódca chrześcijański wzywa Trumpa do zwrócenia uwagi na przemoc w Nigerii jako odpowiedź na modlitwę

1 miesiąc temu

To jedyny raz, kiedy Ameryka skupia swoją uwagę na przemocy w Nigerii. Więc jako chrześcijanin jestem podekscytowany” – powiedział.

“Cieszę się, iż Trump koncentruje się na zapewnieniu, iż ta przemoc ustanie. Każdy, kto nie popiera interwencji Trumpa, najwyraźniej wie, iż ta osoba nie rozumie rzeczywistości i powagi przemocy, która miała miejsce na północy Nigerii w ciągu ostatnich 10 lat.”

Trump zagroził w listopadowym poście społecznościowym Truth, iż wyśle wojska amerykańskie “z bronią w ręku” do najbardziej zaludnionego kraju w Afryce, aby “całkowicie zniszczyć islamskich terrorystów, którzy popełniają te straszne okrucieństwa”. Prezydent zagroził również wstrzymaniem wszelkiej pomocy i wsparcia, jeżeli przemoc będzie kontynuowana.

Prezydent Nigerii Bola Tinubu odpowiedział na groźbę Trumpa, pisząc w mediach społecznościowych, iż jego administracja współpracowała z przywódcami chrześcijańskimi i muzułmańskimi, aby sprostać wyzwaniom bezpieczeństwa dotykającym obywateli wszystkich wyznań i regionów.

“Charakteryzowanie Nigerii jako nietolerancyjnej religijnie nie odzwierciedla naszej narodowej rzeczywistości, ani nie bierze pod uwagę konsekwentnych i szczerych wysiłków rządu na rzecz ochrony wolności religii i przekonań wszystkich Nigeryjczyków” – napisał na X.

“Wolność religijna i tolerancja były podstawową zasadą naszej zbiorowej tożsamości i zawsze nią pozostaną. Nigeria sprzeciwia się prześladowaniom religijnym i nie zachęca do nich.”

Open Doors, międzynarodowa organizacja chrześcijańska, która wspiera prześladowanych wierzących, stwierdziła, iż ataki są najczęstsze w północnych, muzułmańskich stanach Nigerii, ale zaczęły rozprzestrzeniać się na Środkowy Pas i dalej na południe.

Organizacja stwierdziła, iż chrześcijanie są narażeni na ataki ze strony islamskich bojowników, w tym bojowników Fulani i Boko Haram. Musieliśmy pochować naszych misjonarzy. Nasi misjonarze musieli się bezpośrednio przenieść. W rzeczywistości mogę powiedzieć, iż dziś mamy setki wdów, których mężowie zostali zabici na polu jako misjonarze” – powiedział.

“Nie jest łatwo być chrześcijaninem w Nigerii, a niestety nasz rząd nie wydaje się dbać o pociągnięcie ludzi do odpowiedzialności za wszystkie zabójstwa, masowe zabójstwa, które mają miejsce w tym kraju” – dodał Gwaivangmin.

Przywódca największej globalnej organizacji misyjnej dla nigeryjskiego kościoła chrześcijańskiego powiedział, iż z zadowoleniem przyjąłby zaangażowanie wojskowe USA, aby pomóc położyć kres przemocy. Uważa, iż obecność amerykańskich żołnierzy na miejscu nie jest realistyczna, ale ma nadzieję, iż Stany Zjednoczone mogą zapewnić wsparcie logistyczne i sprzęt, aby wzmocnić siły Nigerii.

Idź do oryginalnego materiału