NIE BÓJ SIĘ BAĆ (BOGA)

#PsalmNaDzień
„Szczęśliwy mąż, który się boi Pana” (Ps 112,1).

Ludzie boją się dziś wszystkiego. Szef może cię zwolnić jednym mailem. Zdrowie – rozpaść się jak szkło po złej diagnozie. Związek – rozsypać się przez jedno „musimy porozmawiać”. Żyjemy z zaciśniętym gardłem, wiecznie na krawędzi, z duszą podłączoną do ładowarki strachu.

I tu wchodzi ten psalm – jak zimny prysznic w gorączce. „Szczęśliwy mąż, który się boi Pana”. Dlaczego? Bo jego lęk nie niszczy – on porządkuje. Bojaźń Boża to jak ustawienie ostrości w rozmazanym świecie. Nagle wiesz, co jest ściemą, a co prawdą. Co warto stracić, a czego nie wolno wypuścić z rąk.
Człowiek, który boi się Boga, nie boi się ludzi. Nie musi nikomu imponować, bo zna Króla. Nie rzuca się na wszystko, co błyszczy, bo zna wartość światła. I choćby jeżeli przyjdzie burza – nie panikuje. Bo wie, iż jego dom stoi na Skale.

BŁOGOSŁAWIONEGO DNIA!