Nauka katolicka na Drugą Niedzielę Wielkiego Postu (Reminiscere — Sucha).

salveregina.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Przemienienie


INTROIT.

Wstęp do Mszy Świętej rozpoczynający się od wyrazu „reminiscere“, od którego ta niedziela tak nazwaną została, jest modlitwą duszy, błagającej Boga o pomoc, aby nie popadała już w grzechy.

„Wspomnij na Miłosierdzie Twoje, Panie, i na Zmiłowania Twoje, które są od wieku, aby nieprzyjaciele nasi nigdy nad nami nie panowali. Wybaw nas Boże Izraela, ze wszystkich ucisków naszych. Do Ciebie, Panie, podniosłem duszę moją, Boże mój, w Tobie ufam; niech się nie zawstydzę“ (Ps. 24). Chwała itd.

Modlitwa kościelna.

Boże, Który widzisz, iż brak nam wszelkiej siły, strzeż nas zewnątrz, i wewnątrz, aby ciało nasze było zachowane od wszelkich przeciwności, dusza oczyszczoną od wszelkich złych myśli, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa itd.

LEKCJA.

(z listu pierwszego Św. Pawła do Tesaloniczan, rozdz. 4, w. 1-7).

Bracia! Prosimy i napominamy was w Panu Jezusie, aby, jakoście wzięli od nas, jako się macie sprawować i Bogu się podobać, tak żebyście się i sprawowali, żebyście więcej obfitowali. Bo wiecie, które rozkazania dałem wam przez Pana Jezusa. Albowiem ta jest Wola Boża, poświęcenie wasze: żebyście się powściągali od porubstwa, aby umiał każdy z was naczynie swe trzymać w świątobliwości i uczciwości, nie w namiętności żądzy, jako i poganie, którzy nie znają Boga; ażeby kto nie podchodził ani oszukiwał w sprawie brata swego: albowiem mścicielem jest Pan wszystkiego tego, jakośmy wam przedtem powiadali i oświadczali. Bo nas Bóg nie wezwał ku nieczystości, ale ku poświęceniu w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

Wyjaśnienie.

Dwie ważne nauki daje nam w powyższej lekcji Apostoł Święty:

  1. Wskazuje, iż Bogu przede wszystkim o to chodzi, aby człowieka uświęcił. Całe Dzieło Zbawienia, wszystkie Nauki, Męka i Śmierć Pana Jezusa, założenie i zachowanie Kościoła, Sakramentu Świętego, działanie Ducha Świętego, wewnętrzne natchnienia i popędy duszy, choćby kary doczesne, wszystko to według Woli Bożej zmierza do jednego celu, aby nas uświęcić i uczynić szczęśliwymi na ziemi, a w Niebie dziedzicami Chwały Wiekuistej. jeżeli przeto sami sobie dobrze życzymy, nie możemy nic lepszego uczynić, jak to, czego Bóg pragnie, tj. uświęcić się i starać się, aby całe życie, wszystkie uczynki nasze do tego uświęcenia się przyczyniły. Do tego należy mianowicie przestrzeganie jak największej czystości.
  2. Dlatego też przestrzega nas Apostoł abyśmy się chronili cudzołóstwa i to z wielorakich przyczyn. Nasamprzód bowiem stał się Chrześcijanin przez Chrzest przybytkiem Ducha Świętego. — Chrzest ten uświęcił ciało jego; winniśmy przeto ciało szanować i wysoko cenić jako mieszkanie i naczynie Ducha Świętego. — Cudzołóstwo jest występkiem i zazdrością wybujała na gruncie pogaństwa, i ostatecznie wiedzie do pogaństwa, zapomnienia o Bogu i niewiary. Czystość jest klejnotem chrześcijaństwa, a gdy Bóg wzywa do prawdziwej Wiary, wzywa także i do powściągliwości chrześcijańskiej, potrzebnej w małżeństwie i poza związkiem małżeńskim. W cudzołóstwie widzi Apostoł nie tylko grzech nieczystości, ale i wielka krzywdę, gdyż mieści ono w sobie pogwałcenie praw małżonka. Dlatego też przestrzega apostoł, aby każdy chronił się tego pogwałcenia i podstępnie nie wkraczał w prawa bliźniego. Wreszcie przypomina Św. Paweł, iż Pan Bóg to pogwałcenie praw i wzajemnych obowiązków surowo karać będzie.

Uwagi o cudzołóstwie.

„Jest Wolą Bożą, abyście się powściągali od porubstwa“ (Tes. 4, 3.)

Politowania godni są ci, którzy tak dalece dają się powodować pożądliwością ciała, iż nieoceniony klejnot czystości serca, równający ludzi z Aniołami (Mat, 12, 30) oddają za chwilę grzesznej lubieżności i nie wstydzą się tracić białej, niepokalanej szaty niewinności, która dusze wstydliwe w niebie wobec Boga jaśnieć będą. I cóż przez to zyskują? Wstręt i odrazę po spełnieniu grzechu, cierpkie wyrzuty sumienia, ściągają na siebie gniew Boży, gdy się w złem nie upamiętają, srogie kary piekielne. Apostoł bowiem pisze (I. Kor, 6, 9— 10): „Nie mylcie się, ani porubnicy ani cudzołożnicy nie osięgną Królestwa Bożego“. Jak mocno Bóg nienawidzi grzechu lubieżności i porubstwa, widzimy z przykładów dawnego zakonu. Czemuż Bogu żal było, iż uczynił człowieka? (I. Mojż. 6, 6.) Czemu spalił Sodomę Gomorę deszczem siarczystym? (I. Mojż. 19.) Czemu braci Hera i Onana ukarał śmiercią nagłą? (I. Mojż. 38.) Czemu wyplenił pokolenie Benjamina? (Sędz. 20.) — Wszystko to spuścił na grzeszników jako karę za porubstwo. Czyż to nie szkaradny grzech, zasługujący na Gniew Boży? Wszetecznik kala swe ciało, które jest członkiem Chrystusa i ma być przybytkiem Ducha Świętego. Kala dusze, utworzoną na podobieństwo Pana Boga, odkupiona Przenajdroższą Krwią Chrystusa. Zniża się do rzędu zwierząt, które nie mają rozumu i idą tylko za ślepym popędem ciała. Słabnie na sile i umyśle, niszczy zdrowie, traci na szacunku ludzi uczciwych, daje zgorszenie bliźnim i wyklucza się sam z obcowania Świętych; pozbawia się samowolnie łaski uświęcającej i udziału z Zasługach Jezusa Chrystusa i Świętych Pańskich, a ostatecznie, tarzając się nieustannie w tym grzechu, popada w takie zaślepienie i zatwardziałość serca, iż myśl o śmierci, sądzie, piekle i wieczności wcale na niego nie działa, iż najstraszniejsze nadużycia grzechu wszeteczeństwa uważa za małoznaczne drobnostki, za godną przebaczenia słabość ludzką, i albo rzadko, albo nigdy się nie nawraca. Nałóg bowiem stał się dlań druga naturą. Bez nadzwyczajnej Łaski, (której Bóg rzadko udziela porubnikom, lekceważącym Łaski i środki zbawienia), nie może pokonać strasznego nałogu, i dlatego popada w rozpacz i idzie na wieczne męki do piekła, gdzie robak nigdy nie umiera, a cudzołóżcy dzień i noc w strasznych udręczeniach jęczą.

Chrześcijaninie! Nie wierz światu, który ten straszny grzech w twych oczach wystawiać będzie jako nieodłączną od natury ludzkiej słabość. Lubieżna miłość jest ogniem z piekieł wyrosłym i w piekle pozostaną na wieki ci, co jej się z upodobaniem oddają. Czyż można to uważać za drobnostkę i słabość ludzka, czym się Bóg brzydzi i co tak ciężko karze? Wierz raczej i zapisz to sobie głęboko w sercu, iż dobrowolne myśli nieczyste, pożądliwości, spojrzenia, na które się godzisz, słowa nieskromne, piosnki, obnażania ciała, dotykania, żarciki itd. są wielkimi grzechami, wyłączającymi z Nieba. Nic bowiem nieczystego nie może wejść do Królestwa Niebieskiego, a ten, co pożądliwym wzrokiem spojrzy na niewiastę, już w sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa, jak Chrystus Pan mówi (zob. Mat. 5, 28.) Dlatego strzeżmy się tych (tak nazwanych od świata) drobnostek, jeżeli nie chcemy się wystawić na niebezpieczeństwo utraty zbawienia. Trudno wprawdzie wszetecznikowi nawrócić się; ale mimo to niech o sobie nie powątpiewa. Bóg bowiem nie odpycha od Siebie choćby największego grzesznika. Wszakże Pan Jezus przypuścił do Łaski cudzołożnice Magdalenę i odpuścił jej grzechy. Ale trzeba mieć szczera chęć i chwycić się najskuteczniejszych sposobów, aby nie popaść w dawny grzech i odzyskać Łaskę Bożą. To samo czynić powinni ci, co się jeszcze nie pokalali grzechem nieczystości.

Sposoby te są:

  1. Nieustająca modlitwa. Do tego zachęca już mądry król (Mądr. 8, 21): „Zrozumiawszy, żem inaczej nie mógł być powściągliwym, ażby Bóg dał, szedłem do Pana i prosiłem Go“.
  2. Umartwienie ciała postem: gdyż, mówi Pan Jezus, „ten rodzaj (złych duchów) nie bywa wypędzon, jeno przez modlitwę i post“ (zob. Mat. 17, 21.)
  3. Rozważanie Czterech Ostatecznych Rzeczy i Męki Pańskiej. Św. Augustyn pisze: „Nie ma silniejszego i skuteczniejszego lekarstwa na gorączkę lubieżności jak śmierć Odkupiciela.“
  4. Wzgląd na doczesne i wieczne złe skutki tego grzechu, o których była mowa powyżej.
  5. Cześć i nabożeństwo do Matki Boskiej, Matki Czystej Miłości i Ucieczki wszystkich grzeszników, o której Św. Bernard pisze, iż nikt dotychczas nadaremnie nie wzywał Jej Pomocy.
  6. Trzymanie na wodzy wzroku, „z którym pobożny Job zawarł przymierze, iż nigdy choćby myśl o pannie nie przyszła mu do głowy“.
  7. Unikanie sposobności, szczególnie zaś chronienie się przestawania z osobami innej płci . „Pamiętaj, mówi Św. Hieronim, iż niewiasta wygnała mieszkańca Raju z tego miejsca; pamiętaj, iż nie jesteś świętszym od Dawida, silniejszym od Samsona, mędrszym od Salomona, którzy upadli w skutek przestawania ze ziemi kobietami“.
  8. Chroń się lenistwa; próżniactwo, mówi przysłowie, jest matką wszystkiego złego.
  9. Pozbywaj się gwałtownie nieczystych myśli, przyzywając jak najczęściej Święte Imię Jezusa i Maryi, które, jak mówi Św. Alfons Liguori, szczególnie skutecznym się okazuje w oddalaniu złych myśli.
  10. Przystępuj często do Świętych Sakramentów Pokuty i Ołtarza. To bowiem jest najpewniejsze lekarstwo, jeżeli spowiednikowi, o ile to być może, jednemu i temu samemu, zwierzysz się z pokuszeń, jakich doświadczasz, i użyjesz środków, jakie ci przepisze. Co do Komunii Świętej, mówi Pismo Święte, iż Ona jest zbożem, z którego wyrastają dziewice, i stołem, który Bóg zgotował przeciw wszelkim dręczycielom, tj. pokusom.

Modlitwa o powściągliwość. Przepal, Panie, ogniem Ducha Świętego serce i wnętrzności moje, abym Ci mógł służyć nieskalanym ciałem i spodobać się czystością serca. Amen.

EWANGELIA.

(Św. Mateusza rozdz. 17, wiersz 1-9).

Onego czasu wziął Jezus Piotra, Jakuba i Jana brata jego i wprowadził ich na górę wysoką osobno, i przemienił się przed nimi. A oblicze Jego rozjaśniało, jako słońce, a szaty jego stały się białe, jako śnieg. A oto się im ukazali Mojżesz i Eliasz z Nim rozmawiający. A odpowiadając Piotr, rzekł do Jezusa: Panie, dobrze jest nam tu być. jeżeli chcesz, uczyńmy tu trzy przybytki, Tobie jeden, Mojżeszowi jeden, a Eliaszowi jeden. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich. A oto głos z obłoku mówiący: Ten jest Syn Mój Miły, w Którymem Sobie dobrze Upodobał, Jego słuchajcie. A usłyszawszy Uczniowie, upadli na twarz swoją i bali się bardzo. I przystąpił Jezus, dotknął się ich i rzekł im: Wstańcie, a nie bójcie. A podniósłszy oczy swe, nikogo nie widzieli, jeno Samego Jezusa. A gdy zstępowali z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: Nikomu nie powiadajcie widzenia, aż Syn Boży Zmartwychwstanie.

Na jakiej to górze nastąpiło Przemienienie Pańskie?

Według dawnych podań nastąpiło ono na górze Tabor w Galilei, o kilka mil od jeziora Genezaret i Nazaretu oddalonej.

Czemu Chrystus chciał się na górze Tabor przemienić wobec uczniów?

Ewangelia Święta opowiada, iż Pan Jezus na sześć dni przedtem przepowiedział Apostołom jasno i wyraźnie nie tylko Swą Mękę i Śmierć, ale i Zmartwychwstanie. Uczniowie nie mogli tego pojąć, iżby Syn Boży mógł być tak poniżony; stąd było się można lękać, iż rzeczywiste Jego Męki i Zgon zniweczą w nich Wiarę w Bóstwo Jego. Otóż Przemienienie miało ich utwierdzić w tej Wierze. Utwierdzenie to nastąpiło:

  1. w skutek tego przemienienia, w którym Człowieczeństwo Jego zajaśniało promieniem Boskości.
  2. Sam Ojciec Niebieski odezwał się, iż Pan Jezus jest Synem Bożym.
  3. Dwóch najwyższych świadków dawnego zakonu pojawiło się na górze, Mojżesz i Eliasz. Było to dowodem dla uczniów, iż obaj są tylko sługami i wysłańcami, a Jezus Panem, który ich wysłał, i iż w Jezusie wypełniło się prawo i proroctwa.
  4. O czymże ci Świeci rozmawiali? Rozmawiali z Panem o końcu, jaki Go czeka w Jerozolimie, tj. o męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Stwierdzili więc to, co uczniom oświadczył sam Pan Jezus.
  5. 5. Z przemienionego Jezusa spłynął potok szczęścia na uczniów, i to tak wielki, iż Piotr nie mógł się wstrzymać od słów: „Panie! Dobrze nam tutaj, zbudujmy tu trzy szałasy“. — Ta wielka tajemnica objawienia powinna nas umocnić w wierze w Bóstwo Jezusa, i utwierdzić nas w pragnieniu i nadziei dostąpienia własnej chwały. Przemienienie bowiem Jezusa jest dla wszystkich, którzy idąc w ślad Jego cierpień, celem ziemskiej wędrówki i obrazem ich wiekuistego przemienienia.

Czemu Pan Jezus zakazał uczniom Swoim opowiadać o Swym Przemienieniu przed Zmartwychwstaniem?

Święty Chryzostom odpowiada na to pytanie, jak następuję: „Mieli milczeć; gdyż im większe by opowiadano dziwy o Synu Człowieczym, tym trudniej byłoby niejednemu w nie uwierzyć, a zgorszenie ze śmierci krzyżowej byłoby się wskutek tego zwiększyło“. Gdyby trzej Apostołowie byli opowiadali ludziom o przemienieniu Jezusa i poświadczeniu Jego Bóstwa, gorzka i zelżywa śmierć Chrystusa byłaby dla niedowiarków i półwiernych kamieniem obrazy. Aby temu zgorszeniu zapobiec, nakazał Pan Jezus apostołom tymczasem milczeć i wtedy dopiero cud widziany rozgłaszać, gdy Zmartwychwstanie Jego utwierdzi i innych na zawsze w Wierze.

Afekt.

Panie Jezu! Niechaj rozważanie rozkoszy niebieskich, jakie nas czekają, przyciągnie nas do Ciebie, abyśmy w sporze duchownym nie ulegli, ale za przyczyną Twej Łaski zwycięstwo odnieśli i nie zwiędłą koronę uzyskali.

Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrzescijańsko katolickiej cz. I 1897

Idź do oryginalnego materiału