Najbardziej zwyczajne rzeczy robił w nadzwyczajny sposób – wkładał we wszystko serce. Fenomen świętości 15-letniego Carla Acutisa
Zdjęcie: na kostkę Carlo Acutis fot. Monika Tomaszek
Grał w PlayStation, ubogim oddawał kanapki, a z Maryją chodził na randki. W Kościele wspominamy dziś bł. Carla Acutisa. Kim był 15-letni Włoch, który lubił podróżować i znał polskie modlitwy? "Jest dla młodych przykładem samodyscypliny, która pozwala na to, by do swego serca i umysłu wpuszczać to, co jest wartościowe. Fenomen tego młodego człowieka polegał adekwatnie tylko na jednym słowie: "chcieć". jeżeli chodził codziennie na Eucharystię, odmawiał różaniec, wstępował na adorację Najświętszego Sakramentu, potrafił poświęcić swój czas ubogim, to tylko z tego jednego powodu - bo chciał - podkreśla o. Azariasz Hess OFM, duszpasterz i rekolekcjonista, w rozmowie z Family News Service.