Na ostrzu brzytwy: "Ksiądz" Zuhlsdorf wodzi dusze na pokuszenie, promując sprośną reklamę wideo

novusordo-pl.blogspot.com 1 rok temu

Na ostrzu brzytwy: „Ksiądz” Zuhlsdorf wodzi dusze na pokuszenie, promując sprośną reklamę wideo

20 luty 2023 r

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2023/02/john-zuhlsdorf-razors-edge-of-temptation/

Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)

Bo„męskość”, no sami widzicie!



Wiele lat temu „ks.” John Zuhlsdorf był wielkim nazwiskiem w świecie konserwatywnego Novus Ordo [posoborowia – przyp. tłum.] i tak zwanych tradycjonalistów „indultu”, to znaczy tych w Kościele Soboru Watykańskiego II, którzy przez cały czas poważnie traktowali katolicyzm i chcieli uczestniczyć w tradycyjnej Mszy łacińskiej w „pełnej komunii” z Josephem Ratzingerem („papieżem Benedyktem XVI”), a później Jorge Bergoglio („papieżem Franciszkiem).

Zaczynając jako felietonista piszący o kościelnej łacinie dla The Wanderer, „Ojciec Z”, jak lubi być nazywany, stopniowo przekształcił się w blogera, którego głównym zajęciem wydawało się, no cóż, blogowanie.

Zuhlsdorf był (być może przez cały czas jest) kwintesencją „fajnego trad-księdza online”, który dawał ludziom tak potrzebną równowagę i ulgę od codziennego posoborowego szaleństwa, z którym musieli sobie radzić. Wyświęcony w Rzymie przez „papieża” Jana Pawła II w 1991 roku, ten bloger noszący biret jest ekspertem od kościelnej łaciny i tradycyjnej Mszy, a od czasu do czasu ma „informacje wewnętrzne” z Watykanu.

„Ks.” Zuhlsdorf – został wyświęcony w wątpliwym rycie święceń Novus Ordo – wydawał się osiągać swój zenit we wczesnych latach „pontyfikatu” Franciszka, kiedy był pierwszą osobą, do której ludzie udawali się w odpowiedzi na skandaliczne słowa i czyny Franciszka. Jako popularny „wyjaśniacz papieża”, Zuhlsdorf był bardzo zajęty próbami przekonania świata, iż jezuita z Buenos Aires nie był jakimś szalonym liberałem próbującym zmienić nauczanie Kościoła, a każdy, kto myślał inaczej, po prostu „nie rozumiał”, co Franciszek „naprawdę miał na myśli”. Gdyby tylko każdy mógł „odczytywać Franciszka przez Benedykta”, wszystko byłoby dobrze.

https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/03/dlaczego-nowi-biskupi-nie-sa.html

Wszyscy wiemy, jak skończyła się ta rada.

Nie jest jasne, przynajmniej dla w tej chwili piszącego, czym przez cały czas jest słynny „Ojciec Z”, zwłaszcza po jego zwolnieniu z diecezji Madison w 2021 roku. Z pewnością jego aktywność blogowa i treści nie są takie, jak kiedyś, gdy był u szczytu popularności. Wydaje się, iż znacznie się „ustatkował” i ograniczył ekscesy z przeszłości. Już dawno przestał bronić Franciszka, nie promuje już zestawów łowców wampirów, a treść jego bloga wydaje się być bardziej o religii i teologii niż o sprzedaży kawy lub proszeniu ludzi o kupowanie mu przedmiotów z jego listy życzeń z Amazon.

Jednak od czasu do czasu pan Zuhlsdorf przez cały czas lubi przekraczać granice.

W 2013 roku polecił niemoralny film z nieczystą treścią; w 2014 roku zwrócił uwagę na „najważniejszą” 42. rocznicę filmu Deliverance, osadzając klip wideo zawierający wulgaryzmy. Każdy, kto zdecydował się obejrzeć Deliverance z powodu rekomendacji Zuhlsdorfa (udzielonej bez żadnych ostrzeżeń i zastrzeżeń), odkrył, iż zawiera brutalną scenę, która woła o pomstę do nieba (a której nie będziemy dalej rozwijać). A w zeszłym roku ten blogujący „prezbiter” po raz kolejny polecił film z nagością i wulgaryzmami, również bez żadnego wcześniejszego ostrzeżenia.

https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/02/kategoria-z-ks-john-zuhlsdorf-poleca.html

W minioną niedzielę, 19 lutego, zrobił to ponownie. Nie, tym razem nie polecił filmu; zamiast tego zamieścił na swoim blogu klip wideo, który zawiera poważną niemoralność, która jest prawdopodobnie okazją do grzechu dla wielu.

Klip jest reklamą firmy o nazwie Jeremy’s Razors. Zuhlsdorf wyjaśnia najpierw:

Świat jest nękany przez woke-izm. Czas walczyć. [Od tłumacza – „woke” – „przebudzony” - to nowoczesne słowo na określenie sodomitów i ich zwolenników]

The Great Roman™, którego znakomite komentarze i częste zdjęcia Rzymu regularnie się podobają [na tym blogu], przysłał mi wideo, które przysłał mu jego własny syn.

To najlepsza reklama jaką widziałem od dłuższego czasu.

Oto reklama. Po tej reklamie będę miał własną reklamę. Spodobają wam się obie.

(John Zuhlsdorf, „Shave The Great Roman™, Save The World”, Fr. Z’s Blog, 19 lutego 2023 r.; kursywa w oryginale.)

Następnie Zuhlsdorf osadza reklamę wideo, do której NIE będziemy tutaj linkować. (Powinien był wysłać e-maila do swojego „Wielkiego Rzymskiego” przyjaciela i wyjaśnić mu, iż taki klip wideo nie powinien być oglądany, a tym bardziej promowany przez katolika.)

„Ojciec” kontynuuje swój post:

Używałem maszynek do golenia Harry’ego [konkurenta?]. Porzuciłem je.

Mam propozycję.

The Great Roman™ przysłał mi wideo, zażartował:

„Szkoda, że nie wysyłają poza USA i Kanadę.”

Ludzie, wkrótce wybieram się do Rzymu i mógłbym zabrać ze sobą zestaw startowy z rocznym zapasem maszynek do golenia.

Będziemy się martwić o przyszły rok. Dosyć mają wąsy swej biedy na co dzień. Skrzyżujemy ostrza, kiedy do niego dojdziemy.

Ogolcie The Great Roman™! Uratujcie świat przed woke-izmem!

Proponuję, aby dziesięciu darczyńców wysłało 9,00 USD na pokrycie 79,18 USD za 1 starter i 1 rok dostawy plus irytujące opłaty, które zostaną pobrane. Nazwijmy to $ 90.00, aby zachować prostotę.

Nie jesteście zadowoleni z wysłania tylko 9 USD? Chcecie pomóc więcej?

Proszę wysłać wielokrotności 9 (DZIEWIĘĆIU), abym wiedział, by przeznaczyć darowiznę na to.

„Ależ Ojcze! Ależ Ojcze!” – bezwładny umysł i serce teraz narzekają: „To trąci elitarnym patriarchatem! To jest .... toksycznie męskie, a zatem rasistowskie, a także MYSGENDERINDYFERENTYSTYCZNE. Jest to sprzeczne z Soborem Watykańskim II i jego nowym tonem reformowania otwartości odnowy Pięćdziesiątnicy! Co się stanie, jeżeli dostaniesz więcej niż 90 USD? CO? Może się to zdarzyć z typem ludzi, którzy czytają twojego okropnego bloga. Czy podzielisz się tym z ubogimi?!? Nie! Użyjesz go do nienawiści do Vaticanum II, prawda... ponieważ jesteś hejterem, a hejterzy muszą hejtować i NIENAWIDZISZ [lub hejtujesz – przyp. tłum.] Soboru Watykańskiego II!”

Oto, co zrobimy, jeżeli dostaniemy więcej niż 90 USD.

· Jeśli dostaniemy 90 dolarów plus, dorzucę coś innego lub kupię Rzymianinowi drinka w Rzymie.

· Jeśli dostaniemy 180 dolarów, to ja też użyję tych maszynek do golenia. I kupię Rzymianinowi drinka.

· Jeśli dostaniemy choćby więcej niż 180 dolarów, to The Great Roman™ i ja natychmiast wydamy je na burbon. W końcu będzie po Wielkanocy!

· Jeśli pojawi się jeszcze więcej, będzie to burbon i cygara.

Łapiecie. Będę po prostu podnosił termometr postępu i podnosił jakość. jeżeli ktoś na to zasługuje, to jest to The Great Roman™.

W podzięce darczyńcy mogą otrzymać dedykowane dla nich zdjęcia, prawdopodobnie szczegóły gładko ogolonych świętych z obrazów i posągów. Tak w temacie.

W tej chwili maszynki do golenia Jeremy’ego są w sprzedaży, więc „battiamo il ferro finché è caldo”!

Walczcie z woke-izmem! Dawajcie! 9 USD lub wielokrotność 9.

(kursywa i pogrubienie w oryginale)

To jest to, na co pan Zuhlsdorf poświęca w tej chwili swój czas i energię – i chce wydać wasze pieniądze.

Tak, oczywiście dobrze jest walczyć z „woke-izmem” i wspierać firmy, które robią to samo; i tak, potrzebujemy prawdziwej męskości bardziej niż kiedykolwiek. Ale wartościowe biznesy nie powinny być wspierane kosztem prowadzenia ludzi do grzechu, a prawdziwa męskość nie ma nic wspólnego z maszynkami do golenia, cygarami czy szkocką. Jak zauważył jeden z użytkowników Twittera pod koniec zeszłego roku:

Fałszywa męskość:
- Organiczny olejek do brody
- Selfie w tweedowym garniturze
- Obsesja na punkcie cygar

Prawdziwa męskość:
- Męstwo
- Wstrzemięźliwość
- Ofiara z samego siebie

https://twitter.com/KnowlandKnows/status/1594782715890515969?ref_url=https%3A%2F%2Fnovusordowatch.org%2F2023%2F02%2Fjohn-zuhlsdorf-razors-edge-of-temptation%2F

Mimo to te głupie maszynki nie byłyby takie złe, gdyby były po prostu takie. Prawdziwy problem polega na tym, iż „najlepsza reklama, jaką widziałem od dłuższego czasu”, jak pisze Zuhlsdorf, zawiera w wielu scenach uporczywą poważną nieskromność (kobiety w sukienkach o wyjątkowo niskim kroju), zachęcającą mężczyzn do popełnienia grzechu ciężkiego.

Oto dwa zdjęcia, które ocenzurowaliśmy:





Nie do uwierzenia jest, w jaki sposób jakikolwiek katolik przy zdrowych zmysłach – a tym bardziej „tradycyjny ksiądz katolicki”, który słucha spowiedzi – mógłby z podnieceniem promować taki klip wideo. Nieskromność jest częsta i uporczywa - nie jest tak, że jeśli mrugniesz, przegapicie ją. Poza tym kadr jednej z tych nieskromnych scen jest w rzeczywistości obrazem początkowym (miniaturą) wideo, więc choćby jeśli ktoś tylko przewinie wpis na blogu „ks.” Z, bez odtwarzania wideo, przez cały czas go zobaczy.

Co powiedział nasz błogosławiony Pan?

Słyszeliście, że powiedziano starym: Nie będziesz cudzołożył. A ja powiadam wam, iż każdy, który patrzy na niewiastę, aby jej pożądał, już ją scudzołożył w sercu swoim. Jeśli więc prawe oko twoje gorszy cię, wyrwij je i odrzuć od siebie, albowiem pożyteczniej jest tobie, aby zginął jeden z członków twoich, niżby całe ciało twoje miało być wrzucone do piekła.

(Mateusza 5:27-29)

Oprócz nieskromności, to wideo zawiera również jedną scenę, w której mężczyzna bardzo krótko pokazuje rogi diabła. Jest to rzeczywiście coś, co można przeoczyć, jeżeli nie zwróci się na to uwagi, ale my to zauważyliśmy, więc równie dobrze możemy to wskazać:



Pytamy: „Ks.” Zuhlsdorfa: W jakim celu to robisz? Żeby było fajnie? Być modnym? Aby ludzie klikali? Och, ponieważ w swojej nieskończonej miłości chciałeś zaszczycić kogoś tymi niezbędnymi, kuszącymi nieczystością maszynkami do golenia i ostrzami? Za cenę ilu dusz, „Ojcze”?

„Cóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swojej szkodę poniósł?” (Mk 8:36).

Po prostu nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Zwłaszcza jako (rzekomy) tradycyjny ksiądz katolicki, Zuhlsdorf bardziej niż ktokolwiek wie o znaczeniu promowania skromności i czystości, trzymania dusz z dala od wielkiego niebezpieczeństwa, na które są już i tak narażone w tym naszym świecie, zarówno online, jak i offline. On wie, jak straszliwym złem jest pojedynczy grzech śmiertelny i jak wiele nasz Błogosławiony Pan cierpiał z powodu każdego grzechu podczas Jego najokrutniejszej i najsmutniejszej męki. „Ojciec” wie bardzo dobrze, iż jedna nieczysta myśl, jeżeli zostanie świadomie zaakceptowana, może zdusić życie łaski i potępić duszę na zawsze. Ileż wad, ileż zniszczonych istnień zaczyna się od jednego grzechu śmiertelnego!

Czy „ks. Z” lubi prowadzić dusze – przepraszam za ten kalambur – na ostrzu pokusy, aby później móc im powiedzieć, jak lubi to robić na swoim blogu: „IDŹ DO SPOWIEDZI!”?

Co ciekawe, każdy, kto chce zostawić komentarz do wpisu na blogu Zuhlsdorfa, napotyka następującą pomocną radę:



Myśl, sprawdzaj, przejrzyj ZANIM wyślesz post.

To rzeczywiście dobra rada, ale bardziej dotyczy blogera niż komentatora.

Mamy nadzieję, iż ludzie nauczą się jednej dobrej rzeczy z tej tragedii, ważnej ogólnej zasady dla teologicznej i moralnej czystości:

Trzymajcie się z dala od bloga „Ojca Z”!

Idź do oryginalnego materiału