
Katolickie nauki o przygotowaniu się do Komunii Świętej.
Nauka I.
Porcyunkula czyli Skarb Łaski seraficznego nabożeństwa do Matki Boskiej Anielskiej 1901
Ponieważ w Komunii Świętej przyjmujemy Samego Boga Jezusa Chrystusa, a zatem powinniśmy się do niej z jak największą pilnością przygotować, pamiętając na to, iż nas większe szczęście spotyka, aniżeli Aniołów; oni mogą tylko patrzeć na Pana Jezusa, a my… możemy Go przyjmować!
Przygotowanie to jest dwojakie: ze strony duszy i ze strony ciała.
Ze strony duszy potrzeba:
1) Mieć czyste sumienie wolne od grzechów śmiertelnych i dlatego trzeba się najpierw szczerze wyspowiadać, nie mieć przywiązania do grzechów powszednich i serce swoje zupełnie oderwać od stworzeń. Chociażby dusza była w Łasce Boskiej, o ile serce zaprzątnięte skłonnościami ziemskimi, wtedy o tyle mniej znajduje w nim miejsca Miłość Boża, o ile tam się znajdują pożądania doczesne. Razu pewnego zapytała się Pana Jezusa Święta Gertruda, jakiego by od niej żądał przygotowania do Komunii? „Trzeba żebyś się samej siebie pozbyła, odpowiedział jej Pan Jezus, to jest, abyś wzgardziła nie tylko światem, ale choćby samą sobą”.
2) Potrzeba mieć wielkie pragnienie przyjęcia Pana Jezusa i powiększenia swojej miłości ku Niemu. „Na tej Uczcie, powiada uczony i świątobliwy Gerson, ci tylko nasyceni bywają, którzy przychodzą zgłodniali”. Podobnież wyrzekła Najświętsza Marya Panna: „Łaknące napełnił dobrami” (Łuk. 1, 53). „Głównym celem przyjmującego Komunię Świętą, — mówi Święty Franciszek Salezy, — powinno być powiększenie w sobie miłości ku Bogu, i nie ma nic adekwatnszego, jak z miłości przyjmować Tego, Który się nam daje z Miłości”. Jezus nas kocha i dla tego chce być od nas kochany; Jezus tęskni za nami, więc chce, abyśmy za Nim tęsknili. „Bóg pożąda być pożądanym” — mówi Święty Grzegorz.
3) Potrzeba wzbudzić w sobie akty wiary, nadziei, miłości i żalu, i gorąco się modlić do Pana Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie.
Ze strony ciała potrzeba:
1) wskazane być na czczo od północy tego dnia, którego się ma przyjąć Najświętszy Sakrament, to jest nic nie jeść ani nie pić (*), a choćby nie palić tytoniu, bo tego uszanowanie ku Panu Jezusowi i przyzwoitość wymaga.
- (*) W 1957 roku Papież Pius XII w Sacram Communionem zastąpił post od północy trzygodzinnym postem od stałych pokarmów i alkoholu oraz godzinnym postem od innych płynów. Zwykli komunikanci obliczali czas do momentu przyjęcia Komunii; Księża pościli w zależności od czasu, w którym zaczęli odprawiać Mszę Świetą).
2) w ubraniu zachować skromność i ochędostwo, a w przystępowaniu pokorę; to jest: potrzeba klęczeć z rękami na krzyż złożonymi na piersiach; oczy należy mieć cokolwiek spuszczone, usta podniesione i otwarte, żeby kapłan mógł łatwo podać Komunię Świętą.
Po Komunii Świętej potrzeba usta zamknąć, usunąć się na bok, dla zrobienia miejsca drugim; i tam w największym skupieniu ducha cicho się modlić. Jest to chwila najszczęśliwsza dla człowieka, gdyż w jego sercu Pan Jezus, jakby na tronie zasiada, w tej chwili z całą śmiałością można Mu przedstawić swoją nędzę, swoje dolegliwości i potrzeby, a choćby można Go za innymi prosić; w tej chwili niczego nie odmówi, o ile z wiarą i miłością prosić Go będziemy.
Dusze pobożne i podniesione w miłości, nie potrzebują książki, bo dla nich najlepszą książką jest Pan Jezus w sercu obecny, z Nim bowiem nie przez martwe litery, ale przez żywe słowa rozmawiają, — którzy jeszcze nie posiadają tej łatwości rozmyślania, mogą używać książki, ale po chwili dopiero, gdy zupełnie przełkną, gdyż modląc się głośno zaraz, mogłaby jaka cząsteczka ukruszyć się i wylecieć z ust, co byłoby wielkim sponiewieraniem Najświętszego Sakramentu.
Kiedy Kapłan, rozdawszy wszystkim Komunię Świętą udzieli Błogosławieństwo, można (według zwyczaju) obejść na ofiarę koło Ołtarza; wcześniej nie powinno się obchodzić, gdyż przez to robi się zamieszanie, nieuszanowanie, a choćby można potrącić Kapłana rozdającego Komunię Świętą.
Po Komunii Świętej nie można zaraz wychodzić z kościoła, ale pół godziny, a przynajmniej kwadrans potrzeba przepędzić na modlitwie, tudzież dla ostrożności nie można całować ziemi, ani spluwać dopóki się co nie przeje albo nie napije. A o ile zajdzie potrzeba, to po jakiejś chwili można splunąć w chustkę. W dniu tym szczegolniej unikać potrzeba okazji do obrazy Pana Jezusa i w cnotach się ćwiczyć.
Kto się jednego dnia spowiada, a drugiego przystępuje do Komunii Świętej, albo kto kilka razy po jednej Spowiedzi to czynić ma pozwolenie; powinien z tą myślą zasypiać i z nią się przebudzać, duszą powinien być złączony z Jezusem, a serce dla niego bić powinno.
Kto w ten sposób przygotowuje się do Komunii Świętej i po Niej się zachowuje, nieoszacowane Łaski może na niego spłyną; już tu na ziemi zacznie kosztować owych rozkoszy, jakich zażywają dusze święte w Niebie.
Uwaga I. Prosząc o Komunię Świętą, nie można mówić: „chciałbym się odprawić, albo jestem do odprawy” gdyż wyraz odprawa w tym razie żadnego znaczenia nie ma, dowodzi tylko braku uszanowania i niezrozumienia rzeczy. A więc trzeba mówić: „Proszę o Komunię Świętą”.
Uwaga II. Kiedy kapłan niesie albo wiezie Pana Jezusa do chorego, każdy, kto go spotyka, powinien czapkę zdjąć i uklęknąć; następnie, o ile może, powinien iść za kapłanem. W domu powinien być stół nakryty białym obrusem, na środku powinien być krzyż i dwie a przynajmniej jedna gorejąca świeca — po kapłana wychodzi się za próg ze świecą. Kiedy kapłan spowiada chorego, inni, będący w sieni, powinni klęczeć i modlić się lub śpiewać przez ten czas pieśń: „U drzwi Twoich stoję, Panie… itd.”
Uwaga III. Gdyby kto po Spowiedzi przypomniał sobie grzech śmiertelny, albo nie dostał rozgrzeszenia, nie może przystąpić do Komunii Świętej, gdyż popełniłby okropne świętokradztwo, które w tym życiu sprowadziłoby na niego przekleństwo Boże, a po śmierci potępienie wieczne.
„Albowiem kto je i pije niegodnie, tj. kto w grzechu przyjmuje Komunię Świętą, Sąd sobie je i pije, tj. potępienie na siebie ściąga”, powiada Święty Paweł Apostoł (I. Kor. 11, 2.9).
Wskazówki do przygotowania się do Komunii Świętej.
Chwała Maryi, czyli Książka Różańcowa 1889
Nigdzie nie pokazuje się nasz Zbawiciel Boski, mówi Św. Franciszek Salezy, słodszym, nigdzie nie daje większych dowodów Swej czułej Miłości, jak w Komunii Świętej: tu się niejako wyniszcza, tu się staje Pokarmem, łączącym go z duszą, co więcej, choćby z ciałem prawowiernego Katolika; dlatego też według zdania uczonego Gersona, nie masz skuteczniejszego środka do wzbudzenia w sercach nabożeństwa i miłości Boga, nad Komunię Świętą.
Pragniesz podobać się Bogu? — Przyjmując Go w Komunii Świętej, sprawiamy Mu z pewnością największą radość, ponieważ miłość, według Św. Dionizego, dąży do połączenia: nad połączenie zaś duszy z Jezusem w Komunii Świętej, nic droższego; dlatego też Zbawiciel nasz mówi: „Kto pożywa Ciało Moje, a pije Krew Moją, we Mnie mieszka, a Ja w nim” (Jan 6, 56). jeżeli codziennie z nabożeństwem Ten Boski Sakrament przyjmujesz, mówi Św. Augustyn, Jezus zawsze połączony z tobą zostanie i wzrastać coraz więcej będziesz w miłości Boga.
Poszukujemyż środków przeciwko chorobom duszy naszej? — Nigdzie nie możemy znaleźć skuteczniejszych, jak w Komunii Świętej, Która przez Sobór Trydencki została nazwaną lekarstwem chroniącym nas od błędów, w które codziennie popadamy, i broni nas od grzechów śmiertelnych.
Czymże się atoli dzieje, pyta się Kardynał Bona, iż niektórzy po wielu Komuniach tak mały tylko czynią postęp w cnotach i zawsze znowu w dawne swe błędy wpadają? Nie w Pokarmie, odpowiada on, ale w usposobieniu, w jakim się ten znajduje, kto Go przyjmuje, spoczywa przyczyna. W Księdze Przysłów pyta się Salomon: „Iżali człowiek może skryć ogień w zanadrzu swoim, aby szaty jego nie gorzały” (Ks. Przysłów 6, 27). Bóg jest ogniem trawiącym, który On Sam roznieca w naszych sercach w Komunii Świętej. —
Jakże więc być może, pyta się Wilhelmus Paryski, iż tyle dusz wśród ognia zostaje zimnych i bez wszelkiego uczucia miłości Boga? Jedynie niedobre przygotowanie jest tego przyczyną, suche drewka chciwie chwytają ogień, mokre zaś, ponieważ nieprzydatne, wolno się palą. Święci Pańscy wielkie czerpali błogosławieństwo z Komunii Świętej, ponieważ się do niej bardzo starannie sposobili. Św. Alojzy Gonzaga gotował się przez trzy dni do Komunii Świętej i tyleż czasu potrzebował do dziękczynienia po Jej przyjęciu.
Sposobiąc się do Komunii Świętej, na dwie przede wszystkim rzeczy uważać mamy, tj. zachować zupełną obojętność na wszelkie stworzenie i pragnąć najgoręcej pomnożenia w sobie miłości Boga.
Dlatego zacząć powinieneś od wyrzeczenia się wszelkiego przywiązania do rzeczy doczesnych i od wyrzucenia z serca wszystkiego, co nie ma Boga za przedmiot. Chrystus mówi: „Kto obmyty jest, nie potrzebuje, jedno żeby nogi umył” (Jan 13, 10), co według objaśnienia Św. Bernarda znaczy, iż kto chce korzyść odnieść z tego Boskiego Sakramentu, powinien być wolnym od ziemskich skłonności, które jako lgnące do ziemi, Bogu bardzo się nie podobają, duszę walają i błogim skutkom Komunii Świętej przeszkadzają. Gdy się Święta Gertruda zapytała Pana, jak się ma gotować do Komunii Świętej, odpowiedział jej: „Jednej tylko żądam rzeczy, abyś przyjmując Mnie, nic w sobie nie miała swojego”.
Prócz tego powinieneś mieć wielkie pragnienie przyjęcia Jezusa i Jego Świętą Miłość. „Tylko ten — mówi Gerson — kto przystępuje głodny do tej Świętej Uczty, nasycony bywa”. — Najświętsza Marya Panna już to dawniej wypowiedziała: „Łaknące napełnił dobrami” (Łuk. 1, 53). Podobnie jak Jezus, według Ojca Awili, wtenczas dopiero na świat przyjść pożądał, gdy tęsknota za Nim do najwyższego doszła stopnia i wszędzie Go wyczekiwano; tak samo i teraz nie miło Mu wejść do duszy, w której pragnienia choćby nie ma przyjęcia Go; nie godzi się bowiem tak kosztownego dawać Pokarmu temu, kto się Nim brzydzi.
Dnia pewnego rzekł Jezus do Świętej Mechtyldy: „Żądza pszczoły siadającej na kwiatku, by miód z niego wyssać, słabym jest obrazem Mojej Miłości, jaką pałam, aby darować Siebie duszom w Moim Sakramencie”.
Jeśli więc żądza Jezusa wstąpienia do serca naszego tak jest wielką, słuszna jest, abyśmy i my, mając komunikować, serdecznie pragnęli przyjąć Go i Świętą Jego Miłość. Według Św. Franciszka Salezego, skierowaną być ma intencja duszy komunikującej głównie ku temu, aby pomnażać w sobie Miłość Boga; ponieważ godzi się zaiste Tego z miłości przyjmować, Który jedynie z Miłości ku nam, raczył darować Samego Siebie.
Nauka II.
Ołtarzyk rzymsko-katolicki czyli zbiór katolickiego nabożeństwa 1846
Kto by raz przyjął Komunią Świętą z należytym i doskonałym nabożeństwem i usposobieniem: miałby już niemylny zakład żywota wiecznego, dla którego Boski Zbawiciel przybywa do nas.
Skądże pochodzi, iż tylu ludzi znowu od stołu Świętego, powraca do swych dawnych grzechowych skłonności, albo w nie jeszcze głębiej upada?
Oto, iż wielu, tak jak Judasz Iskariota, odbywa Komunię w stanie grzechu, i stąd ta manna niebieska przybywa do nich nie na pożytek, ale owszem, na szkodę ich duszy.
Gotujmy się więc jak najtroskliwiej i napełniajmy się doskonałą Miłością Boską, na godne przyjęcie Najświętszego Gościa. Czyńmy w sobie mocne i serdeczne postanowienie: zupełnej czystości sumienia, wiernej stałości w pełnieniu wszelkich chrześcijańskich obowiązków, szczerego i chętnego poddania się Woli Boga, pokonywania ciała i świata.
- Wcześnie rozpocznij odprawowanie modlitw; myśl jak wielka czeka cię chwila, w której Pan twój i Bóg twój ma zstąpić ku tobie; czyń pobożne rozpamiętywanie, uważając to pilnie, jak Bóg we wszystkich Dziełach Swych i Tajemnicach jest niedościgły i niepojęty dla słabej i ciemnej mądrości ludzkiej; przejmuj się jak najżywszą wiarą; przeraź swe serce bojaźnią Jezusa Chrystusa, Twego Odkupiciela i Sędziego; żałuj iż jesteś Go niegodzien; przenikaj się pokorą, oraz żarliwą żądzą i nadzieją połączenia się z Bogiem, twoim Stwórcą i Panem Przedwiecznym.
Nauka III.
Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości 1916
Gdy przystępujemy do Komunii Świętej, powinniśmy wzbudzić w sobie żywą wiarę, pragnienie i miłość; a zbliżywszy się do Stołu Pańskiego, wszelki niepokój i staranie zamknąć z ufnością w Sercu Jezusa.
Bezpośrednio przed Komunią Świętą należy wzbudzić odpowiednie akty: wiary w rzeczywistą Obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, nadziei, iż licznych Łask Pan Jezus w Komunii Świętej nam użyczy, miłości, której się Zbawiciel od nas domaga i właśnie przychodzi, by ją zapalił w sercu naszym, pragnienia złączenia się z Panem Jezusem jak najściślej.
Nauka IV.
Katolik na modlitwie i nauce 1887
Zanim wtedy pójdziesz do Komunii Świętej, zastanawiaj się pilnie nad twym sumieniem, popraw się z nieprawości twoich i idź z prawdziwym żalem do Świętej Spowiedzi. W dniu Komunii Świętej albo jeszcze i wcześniej, powstrzymuj się troskliwie od zwykłych, choćby powszednich grzechów i niedoskonałości, dopełnij wierności obowiązków twoich, czyń sobie umartwienie z twych przyjemności, i całą uwagę swą obróć na Komunię Świętą, którą przyjąć masz. Obudziwszy się rano w dniu Komunii Świętej, powitaj zaraz Zbawiciela twego, Którego masz przyjąć w Najświętszym Sakramencie. Wiesz dobrze, iż należy ci być na czczo, to jest nic od północy nie jeść ani pić. o ile nie masz pewności, czy bez twej wiedzy nie wpadło ci co w gardło np. przy płukaniu ust, możesz bezpiecznie przystąpić do Stołu Pańskiego. Nie zatrzymuj się długo w domu, ale w duchu skupionym idź wcześniej do kościoła. Wszedłszy tam, oddaj Obecnemu w Najświętszym Sakramencie Zbawicielowi twemu należne uszanowanie, a jeśliś Spowiedź odbył w wieczór dnia poprzedniego, wzbudź teraz w sobie żal ogólny. Następnie wzbudź następującą intencję:
Pragnę przyjąć Komunię Świętą, a w Niej Boga Zbawiciela mojego:
1) dla przypomnienia sobie Męki Chrystusowej, i podziękowania Bogu za dobrodziejstwo odkupienia;
2) dla zupełnego połączenia się w miłości z Panem Jezusem;
3) dla znalezienia ulgi w troskach tego życia i pozyskania spokojności obciążonej grzechami duszy mojej;
4) dla otrzymania łaski pobożnego życia i śmierci szczęśliwej.
Upomnienie. Nie bądź rzadkim gościem u Stołu Pańskiego, owszem, jak najczęściej przystępuj do niego, przeznaczając sobie na ten cel pewne dni w roku; żyj wszakże tak niewinnie, żebyś mógł ten Chleb Anielski każdego dnia przyjąć.
WIGILIA KOMUNII ŚWIĘTEJ.
Cały złoty ołtarz 1829r.
Nauka.
Gotując się do Najświętszego Ciała Pana Jezusowego, należy i w Wigilię Komunii, serce swoje nabożnymi przyozdobić Aktami. Więc idąc spać, takiego możesz zażyć nabożeństwa.
Modlitwa w wieczór Wigilii przyjęcia Komunii Świętej.
Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, najpierw na tym miejscu, gdzie od Chrystusa Pana jest postanowiony. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, po całym świecie, we wszystkich kościołach zostający, szczególnie w tym kościele, w którym ja jutro komunikować będę. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, szczególnie w tej Hostii, która się mnie dostanie, a niech już teraz wzbudzi we mnie Miłość Bożą, na przygotowanie takie, jakiego Pan mój ode mnie potrzebuje. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, od wszystkich ludzi, którzy jutro mają komunikować. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, od wszystkich Kapłanów, którzy jutro mają Ofiarę Mszy Świętej odprawować, wszystkie ich intencje, akty, nabożeństwa, daj Miłościwy Jezu, sercu mojemu. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, od dusz czyśćcowych, które jutrzejszymi Ofiarami i Komuniami, mają być wybawione, albo ochłodzone. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, Który jutro po całym świecie, ludzie przy śmierci i w konaniu bliscy, przyjmować będą. A czego im dla boleści, albo zakłopotania, do dobrej dyspozycji nie dostawać będzie, niech Miłość Jezusowa, którą nam się dał w tym Sakramencie, wszystko zasłoni i zastąpi. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, od wszystkiego stworzenia, na wszystkich miejscach, gdzie kiedyś miał Swoją Chwałę, i tam gdzie Go jeszcze nigdy nie było. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, od tych wszystkich, którzy Go pragną, a mieć nie mogą, w niewoli pogańskiej albo heretyckiej, potwierdzaj ich, Miłościwy Jezu, aby w Wierze i Łasce Twojej wytrwali, a daj im kiedykolwiek ten posiłek zbawienny. Niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, od wszystkich ludzi, którzy Go umierając pragną, a mieć Go nie będą, i samo pragnienie ich, z Miłosierdzia Bożego, też skutki w nich niechaj sprawi, które by Sam przytomny Sakrament sprawił.
O Jezu, Miłości moja! rozprzestrzeń serce moje na przyjście Twoje; Wszystkich Serafinów miłością, Wszystkich Świętych przygotowaniem; niech każdej tej nocy serca mego i wszystkich ludzi kołatanie, do Ciebie mówi. Pójdź, pójdź Miłości moja, a choć ja zasnę, niech moje będzie czułe serce na przyjście Twoje, affektem całego Kościoła. Amen.
Do Komunii Świętej na potwierdzenie tych myśli moich ku dobrej śmierci.
Pragnę przyjąć Ciało Twoje, Panie Jezu, abyś mi już był strawnym; i Wodzem w drodze do szczęśliwej śmierci. Uprzątam z serca mego, cokolwiek tam oko Twoje urazić może, wyrzucam affekty do stworzenia, a otwieram szeroko Wiarę moją, nadzieję, i miłość ku Tobie; siły duszy mojej, myśli chcenia i chęci; na przyjęcie Ciebie, Jezu mój, abym Cię w sercu moim jak najgodniej przyjął, abyś Ty we mnie, a ja w Tobie mieszkał, abym już jedno z Tobą był, Twoim duchem, wolą i upodobaniem, współwiecznie żył. Przyjmij, Dobry Panie, tę Komunię i Spowiedź moją na oddanie wszystkich powinności Majestatowi Twemu, a także na uproszenie w Łasce Twojej skonania. Daj mi, Miłosierny Jezu, przez bolesne i haniebne umieranie Twoje, czas do pokuty i przygotowania bliskiego do śmierci, daj do tegoż sposobność zmysłów i pojęcie do spraw zbawienia mego. Daj prawdziwy żal nadprzyrodzony za grzechy i pokutę przy śmierci, daj Sakramentów Świętych za życia, dyspozycją duszy, przez affekty cnót Chrześcijańskich, aby przed Tobą przybraną stanęła; daj męstwo przeciw najazdom nieprzyjacielskim czarta zdradliwego, cierpliwość przeciw boleściom śmiertelnym, pociechę przeciw gorzkościom śmierci. Ześlij Anioła Twego Świętego, na obronę duszy mojej, przez którego ją odebrać chcesz do Chwały Twojej, tak, jako ją Jezu, do mnie w Najświętszym Sakramencie idący, w Ręce Twoje już oddaję na całą wieczność. Amen.
Modlitwy przed Komunią Świętą.
Bądź wola Twoja 1900 egz. Kobiet; Chwała Serca Jezusowego 1916
Przygotowanie.
Gdy przystępujemy do Komunii Świętej, powinniśmy wzbudzić w sobie żywą wiarę, pragnienie i miłość; a zbliżywszy się do stołu Pańskiego, w szelki niepokój i staranie zamknąć z ufnością w Sercu Jezusa.
Modlitwa.
O Jezu! wierzę, żeś Ty jest, którego przyjąć mam. Nie zazdroszczę więcej szczęśliwości tym, którzy z Tobą żyli. Twoja przytomność na ziemi była ograniczona; tu w Świętej Komunii odnawia się bez ustanku Tajemnica Twego Wcielenia. Twoja Miłość, o Jezu! wynalazła owo cudowne złączenie i cała wieczność nie wystarczy na dziękczynienie za tę Miłość; Ty, mój Panie i Boże, chcesz we mnie mieszkać!… Oto znalazłem Łaskę u Ciebie, chociaż nie dla mych zasług, bom ja tylko nędznik, ale dla mnóstwa Miłosierdzia Twego zlitowałeś się nade mną.
Przybliżmy się do Serca Jezusa w duchu pokuty, ażeby zadośćuczynić za nasze grzechy i ich odpuszczenia dostąpić. Mówmy skruszonym i uniżonym sercem:
O Święty, Niepojęty Boże! daj mi w Sercu Twoim znaleźć lekarstwo przeciw wszelkim złym nałogom moim. O czyste Serce! które tak bardzo smucisz się nad grzechami ludzkimi, udziel mi prawdziwej skruchy za te grzechy, które popełniłem. Wspomnienie na ową wielką boleść, którą Ci w Ogrodzie Oliwnym przez grzechy moje sprawiłem, napełnia mnie wstydem i żałością. O Najświętsze Serce Jezusa! które nade wszystko czystość miłujesz i najmniejszym grzechem się brzydzisz, daj mi obrzydzenie, tego czym bym Ciebie mógł obrazić.
Przybliżmy się do Serca Jezusa w duchu nabożeństwa, ażebyśmy od wszelkich obowiązków i roztargnień wolni, z ulubionym Uczniem przy Sercu Boskiego Mistrza spocząć mogli; tam będziemy od Boga oświeceni.
O Panie Jezu! który nim się Uczniom Twym na Pokarm dałeś, oddaliwszy ich od starań światowych, we Wieczerniku zgromadziłeś, proszę Cię, racz mnie do Siebie przybliżyć, ażeby w Twojej przytomności me namiętności zagasły i ażebym zupełnie nad sobą panował. Ty noc wybrałeś Sobie, ażeby się kochanym Swym Uczniom darować, chcąc mnie nauczyć, iż pokój i milczenie miłujesz i iż tylko spokojnej i skupionej duszy się udzielasz. Uczyńże Sobie we mnie godny przybytek, ażebyś w Nim mógł spokojnie odpoczywać. Amen.
Przybliżmy się do Serca Jezusa w duchu ufności, ażeby w Jego Dobroci i łagodności, we wszystkich cierpieniach i przeciwnościach, w oschłości i utrapieniu, znaleźć pociechę.
O Jezu! jakżebym mógł Ci nie ufać, któryś przyrzekł strzec mnie jako źrenicę oka, bronić mnie przeciw sidłom nieprzyjaciela. Przyjmij mnie w Opiekę Twego Najświętszego Serca, ażebym bezpiecznie i spokojnie w cieniu tej świątyni spoczął. Ty Sam powiedziałeś: „Chociażby matka zapomniała swego własnego dziecka, Ja o tobie nie zapomnę”. I jakżebyś mógł mnie opuścić, gdy jedynie dlatego w Tabernakulum obecnym jesteś, ażeby mnie uczynić uczestnikiem Twego Miłosierdzia. Dlatego ufam w Tobie, o Jezu! – ale gdy pomnę na owe kary, na które za grzechy zasłużyłem, wtedy mnie strach i bojaźń ogarnia. Cóż więc mam czynić, ażebym nie zginął w przepaści Twej Sprawiedliwości? O Jezu! zatapiam się w przepaści Twego Miłosierdzia, w Nieprzebranej Dobroci Twego Serca. Obym w tym Źródle Miłosierdzia dostąpił oczyszczenia z wszystkich grzechowych brudów. Chcę pokutować za swe grzechy i pełen ufności w mojej niedoli na Krzyż Twój spoglądać, zbliżając się do Serca Twego, gdzie odpuszczenia grzechów dostąpię. – „Twoje zmiłowanie, o Panie! mówi Prorok, jest lepsze niż życie”. Moja dusza zginęłaby, gdyby przestała ufać Tobie. Dlatego pragnę Ciebie miłować, a siebie nienawidzić; w Tobie ufać, a sobie niedowierzać.
Przybliżmy się do Serca Jezusa w duchu pokory, wyznajmy z celnikiem naszą niegodność, ażebyśmy równo z nim usprawiedliwieni zostali.
O Jezu! wiem i odczuwam, żem jest niegodniejszym, niż to pojąć mogę. Nie tylko, iż niegodzien jestem do Stołu Twego tak często przystępować, ale choćby niegodzien kiedykolwiek z Tobą się złączyć. ale Ty, o Panie! nie żądasz wiele ode mnie. Ty jesteś zawsze gotów mnie przyjąć i do duszy mej wstąpić, jeżeli tylko za grzechy moje żałuję. Spojrzyj wtedy, o Jezu! na ubogiego grzesznika u Nóg Twoich leżącego, którego jesteś jedyną podporą! A który się Twemu Miłosierdziu poleca; na ubogiego chorego, który szuka u swego Boskiego Lekarza uzdrowienia; na wielce strapionego, któremu jesteś najlepszym Pocieszycielem. O mój Zbawco! którego pełne Miłości Serce tak często ciężko zraniłem, nie dopuszczaj, żebym kiedy do Komunii Świętej przystąpił bez serdecznego żalu i obrzydzenia sobie grzechów. Daj, ażebym się do Ciebie zbliżał zawsze pełen wdzięczności i miłości, jako do Tego, który dla grzeszników na ten świat przyszedł, i który tak wielce ich zbawienia pragnie.
Przybliżmy się do Serca Jezusa w duchu ofiary. Stan ofiary obrał Sobie Pan Jezus, ażeby nam Swą Miłość wyświadczyć. Na Ołtarzu staje się Ofiarą, ażeby się nam znów darować.
O mój Odkupicielu! Jakże mógłbym pojąć ową niepojętą Miłość, dla której bez ustanku w Przenajświętszej Hostii za nas się ofiarujesz! Czego się stąd mam uczyć, jak tylko, iż i ja bez zastrzeżenia Tobie na ofiarę mam się oddać? – Krzyż Twój jest ową Świętą spuścizną, którą nam po Swej Śmierci zostawiłeś, a Ty żądasz, ażebyśmy ją z gotowością serca przyjęli. Teraz, gdy się, o Jezu! ze mną złączyć pragniesz, proszę Cię o Twój Krzyż, ażebym przezeń najściślej z Tobą się połączył!
O Jezu! Krzyż Twój, Twa Miłość i żal mój niechaj będą posiłkiem duszy mojej. Ja wiem, iż niechęć natury zasług ofiary nie zmniejszy; Ty przyjmiesz dobrą wolę, która się przez trudy nie da odstraszyć i bez szemrania cierpi, jako przyjemna ofiara. Udziel mi, o Jezu! tej Łaski, ażeby każda Komunia Święta wolę moją wzmacniała i wydoskonalała, ażebym się chętnie i dobrowolnie Tobie poddawał i ochoczo każdą ofiarę, której ode mnie żądasz, Tobie dawał.
Skrusz, o Jezu! gdy wstąpisz do serca mego, Mocą Twej Obecności hardość mojej natury, która mi przy każdym cierpieniu tak ciężką walkę gotuje i spraw, ażebym zawsze pamiętał, iż cierpienia tego życia niczym są w porównaniu z chwałą wieczności.
Przybliżmy się do Serca Jezusa w duchu świętej gorliwości, ażeby zadosyćuczynić za owe zniewagi, które w Sakramencie Miłości cierpi; pobudźmy się do wykonywania wszystkich cnót, których On nas w Tabernakulum uczy.
O Jezu! Którego ja teraz do serca mego przyjąć pragnę, przygotuj Sobie Sam mieszkanie Ciebie godne. Wzbudź we mnie Miłość pełną wdzięczności i gorliwości, na jaką Dar ten, który w tym Sakramencie mam otrzymać, zasługuje.
Daj mi głos Twój usłyszeć, ażeby wszelkie siły duszy mojej i wszystkie zmysły ciała mego przezeń umilkły. Ponieważ nic nie posiadam, co bym jako przygotowanie do Komunii Świętej mógł Tobie ofiarować, przeto ofiaruję Ojcu Twemu Serce Twe, ażebym i dla Ciebie był łaskawym.
Wejrzyj litościwie na pragnienie serca mego, które Ciebie chce przyjąć, chociaż niegodny jestem tej Łaski; daj mi taki umysł, jakim Święci do Twego Stołu przystępowali; wiarę Świętego Piotra, skruchę Świętej Magdaleny, miłość Świętego Jana i gorliwość Świętego Pawła. Ofiaruję Ci cześć Aniołów Świętych, wszelki hołd ich pokory i miłości. Tudzież ofiaruję Ci wszelkie uczucia Matki Twej Najświętszej, Jej niezmazaną czystość i gorliwość Jej Miłością pałającego Serca! – Serce moje tęskni za owym momentem, żeby Ciebie przyjąć i całkowicie z Tobą się złączyć.
O Jezu! Nadziejo moja! myśl o Twoim Miłości pełnym Sercu, jest najsłodszą pociechą życia mego; ale jak często musi ona roztargnieniu i lekkomyślności ustąpić! Żebym przynajmniej w tym momencie na to szczęście, iż Ciebie mam przyjąć, pamiętał i całkowicie się w Tobie zatopił!
Zgładź, o Panie! moje niedoskonałości i grzechy płomieniem Twej Miłości i racz zamieszkać w duszy mojej, która pragnie całkowicie do Ciebie należeć. O Najsłodszy Jezu, miłuję Cię sercem najczulszym i błagam Cię przez moc wszystkich modlitw, które kiedykolwiek wypłynęły z Najsłodszego Serca Twego, abyś raczył wstąpić do ubogiej chaty serca mego. Amen.
Przygotowanie się do Komunii Świętej wynagradzającej.
- Uwielbienie i wynagrodzenie.
O Boże i Zbawicielu mój, Chryste Jezu, prawdziwy Boże i prawdziwy Człowiecze, w najgłębszej czci i pokorze, jakiej wiara mnie uczy, kocham Cię z całego serca i uwielbiam Cię tu Utajonego w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza, aby Ci wynagrodzić za wszelkie nieuszanowania, zniewagi i świętokradztwa, jakich kiedykolwiek się może ja sam nieszczęśliwy dopuściłem, i za wszystkie też, które Ci inni ludzie wyrządzili, i niestety na przyszłość jeszcze wyrządzać będą.
Uwielbiam Cię, o Boże mój, choć nie tak głęboko, jak tego jesteś godzien i jakbym to czynić powinien, ale jednak uwielbiam Cię jak tylko zdołam, i pragnąłbym Ci oddać takie uwielbienie, na jakie wszelkie stworzenia rozumne zdobyć się mogą. Pragnę Cię czcić i uwielbiać teraz i zawsze, nie tylko za owych Chrześcijan, którzy Cię nie czczą i nie kochają, ale też zarazem, aby uprosić nawrócenie wszystkich grzeszników, wszystkich błędnowierców, odszczepieńców, mahometan, żydów i pogan. Obyś zawsze i wszędzie, o Jezu mój, od wszystkich był poznany, uwielbiony, miłowany i wdzięcznie czczony w Najświętszym Boskim Sakramencie. Amen.
Uwielbiam Cię teraz i w każdym momencie,
Chlebie Żywy z Nieba, Wielki Sakramencie!
Przez Serce Maryi, o Jezu, Cię proszę.
Racz pobłogosławić biedną moją duszę.
Jezu, Zbawicielu, o Boże świętości.
Daję Ci me serce ze szczerej miłości.
200 dni odpustu za każdy raz. Pius VII, 1843.
- Przeproszenie Serca Jezusowego za własne winy.
O Serce Boga mojego w Najświętszym Sakramencie, Ty, co pod zasłoną świętych postaci żyjesz i bijesz, cześć Ci oddaję.
Rozpalony ogniem nowej miłości wobec Niezmierzonego Dobrodziejstwa Twego Boskiego Sakramentu, przejęty żalem za moją niewdzięczność, zniżam się z pokorą w przepaść Twego Miłosierdzia, większego nad moje nieprawości.
Tyś mnie wybrał od młodości, Tyś nie gardził mą słabością, Tyś zstąpił do biednego serca mego, zachęcałeś je do wzajemnej miłości, przynosząc mi szczęście i pokój. Ja zaś wszystko straciłem, bom Tobie, Panie Jezu, niewiernością się odpłacił. Duch mój lekkomyślności się oddał, serce moje oziębłość ogarnęła, słuchałem tylko siebie, a o Tobiem zapomniał. Chciałeś mi być Przewodnikiem, Doradcą i Stróżem życia mego, a ja namiętnościami zaślepiony nie słuchałem wołania Twej Miłości. Straciłem Cię z oczu, zapomniałem o Tobie.
W doświadczeniach i cierpieniu, w euforii i w pociechach, w trudnościach i potrzebie uciekałem się do stworzeń, zamiast się do Ciebie przytulić i zapomniałem o Tobie.
Zapomniałem o Tobie, Jezu, na osamotnionych Ołtarzach, gdzie Miłością pałasz; zapomniałem o Tobie, w kościołach miast, gdzie z Ciebie się naśmiewają, zapomniałem o Twej Obecności w zimnych świętokradzkich sercach i w mym własnym sercu obarczonym grzechami, tak przed, jak po przyjęciu Twego Sakramentu Najświętszego.
Eucharystyczne Serce Zbawiciela mego, euforii mej pierwszej Komunii Świętej i dni onych, gdziem Ci wiernie służył, Tobie na nowo się poświęcam; wróćże i Ty do mnie, przyciągnij mnie znowu do siebie. Przebacz mi jeszcze jeden raz: z miłości ku Tobie chcę wszystkiemu zadośćuczynić.
Święty Michale najchwalebniejszy Archaniele, i ty umiłowany Uczniu Pański, Święty Janie, przedłóżcie Jezusowi najpokorniejsze me zadośćuczynienie i bądźcie wy dla mnie miłosierni. Amen.
200 dni odpustu za każdym razem. Leon XIII, 1899.
Miłosierdzie Boskie w Najświętszym Sercu Pana Jezusa Wcielone, okryj świat cały i wylej się na nas!
Pius IX nadał 1866r. członkom Komunii wynagradzającej 100 dni odpustu za każde pobożne odmówienie tego aktu strzelistego.
Litania wynagradzająca Panu Jezusowi w Przenajświętszym Sakramencie Utajonemu za zniewagi.
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty Boże,
Święta Trójco Jedyny Boże,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie na zadosyćuczynienie za grzechy nasze ofiarowany,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie za nas i od nas na ołtarzach znieważany
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie położony na znak, któremu sprzeciwiać się będą,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie często nieprzyjaciołom Twoim na pastwę wydawany,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie od niewiernych zelżony,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie od bezbożnych ludzi bluźniony,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie z nienawiści psom porzucany,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie wzgardliwie w miejscu plugawe miotany,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie z Ołtarza do serca grzeszników przenoszony,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie od świętokradców najokrutniej sponiewierany i wzgardzony,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie od wielu z wybranych sług Twoich nieuczczony,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie w kościołach opuszczony i zapomniany,
Bądź nam miłościw, odpuść nam, Panie!
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie!
Za znieważenie tak wielkiego Sakramentu, Wynagradzam Ci, Panie!
Za niegodne Ciała i Krwi Twojej przyjmowanie,
Za nieuczciwości i nieuszanowania w Obecności Twojej w Przenajświętszym Sakramencie popełniane,
Za nienawiść bezbożnych,
Za miotanie przeciw Tobie bluźnierstwa,
Za oziębłość największej liczby Twych dzieci,
Za niewdzięczność i zapomnienie ludzi o Tobie w Przenajświętszym Sakramencie,
Za zelżenie świątyń Twoich,
Za niezbożne mowy i uczynki w kościołach świętych,
Za wykradzione przez gwałt święte puszki,
My grzeszni Ciebie prosimy, Wysłuchaj nas, Panie!
Abyś wszystkim wiernym uszanowanie i gorące nabożeństwo do Przenajświętszego Sakramentu dać raczył,
Abyś wszystkim świętokradcom i znieważycielom Przenajświętszego Sakramentu Łaskę szczerego nawrócenia udzielić raczył,
Abyś heretykom Łaskę dostatecznego poznania tej Tajemnicy Miłości udzielić raczył,
Abyś nas od niegodnego przyjmowania Ciała i Krwi Twojej zachować raczył,
Abyś serca nasze coraz gorętszą miłością ku Najświętszemu Sakramentowi zapalić raczył,
Abyś nas do częstego, a godnego przyjmowania Przenajświętszego Sakramentu zachęcić raczył,
Abyś nam w godzinę śmierci tym Niebieskim Pokarmem zasilić raczył,
Abyś nam do nabożnego nagradzania Ci za wszelkie zniewagi, jakie w Najświętszym Sakramencie odbierasz, dopomagać raczył,
Abyś wynagradzania nasze łaskawie przyjąć raczył,
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie, zmiłuj się nad nami.
Panie Jezu w Przenajświętszym Sakramencie, zlituj się nad nami.
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Zmiłuj się nad nami!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…
Módlmy się: Panie Jezu Chryste, z Nieskończonej Serca Twego Miłości pozostajesz z nami dzień i noc w Przenajświętszym Sakramencie utajony. A za Miłość odbierasz urąganie, zelżywości, świętokradztwa i wzgardy, jakimi Cię ludzie obrażają! O! daj nam Łaskę, błagamy Cię, Panie, abyśmy Ciebie za te rozliczne zniewagi nabożnie przepraszali, abyśmy Ci za nie, jak najgorętszą miłością i uwielbieniem Przenajświętszego Sakramentu wynagradzali. A szczególnie pragniemy Ci przez Komunie Święte wynagradzające zadosyć czynić, za niewdzięczności ludzkie. Dopomóż nam tylko, Panie Jezu, abyśmy Cię zawsze jak najgodniej do duszy naszej przyjmowali.
R. Amen.
Wezwanie Świętych Pańskich przed Komunią Świętą
Nabożeństwo dla chrześcijan katolików na wszystkie 1834; Bractwo nieustającego uwielbiania Najświętszego Sakramentu 1893
O Wy Wybrani Boga mojego! o Wy Aniołowie Niebiescy! Przyprowadźcie mnie i towarzyszcie mi przystępującemu do Króla mego i waszego, do mojego Miłosiernego Boga! Proście za mnie, aby serce moje było czyste, wszelkimi cnotami ozdobione i stało się przybytkiem godnym Pana Boga naszego, Króla Chwały; abym Go z taką miłością, pokorą, rozkoszą i zaufaniem przyjął, jakie Wy niegdyś mieliście, a jakiej Wy patrząc Nań w Niebie, zażywacie nieustannie..
O Wy moi Święci obrońcy N. i Ty Najczystsza i Błogosławiona Królowo Nieba! Któraś godna była zostać Matką Twego i mojego Stwórcy i Odkupiciela, wyjednaj mi przez Twoje Matczyne wstawienie się, aby dusza moja godnie Go przyjęła i serce moje stało się przyjemnym dla Niego mieszkaniem.
Święty Józefie! któryś miał szczęście piastować niegdyś na Twoich ręku Tego Pana wszech rzeczy Króla Nieba i ziemi w Jego Dzieciństwie, uproś mi tę radość, to błogie uczucie, jakie napełniało serce Twoje, gdyś się kłaniał Nowonarodzonemu Zbawicielowi w stajence betlejemskiej, uproś mi czyste, wolne od winy serce, aby mną nie pogardził i założył Swoje we mnie mieszkanie. Wyjednaj mi taką czułą miłość, jaką sam doznałeś, gdyś Syna Boskiego w żłobie ujrzał, i w Nim Odkupiciela i Wybawiciela ludzi wielbiłeś. Święty Aniele Stróżu mój, Święci Patronowie moi, stójcie teraz przy mnie, wspierajcie mnie i polecajcie zbliżającemu się Zbawicielowi. Gotowe jest serce moje, Boże! gotowe jest serce moje! Przyjdź już żywocie duszy mojej! Przyjdź Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata! Przyjdź, o mój Odkupicielu! i nic zwlekaj dłużej, serce bowiem moje jest gotowe, przyjdź, o Ty, Boże mojej duszy! Ty moje zbawienie, Ty życie mego życia! Ty mój Bóg! Celu moich życzeń, przyjdź, o Jezu! bądź moim Zbawicielem i uczyń mnie szczęśliwym! Amen.
Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny i Świętych Patronów przed Komunią Świętą
Nabożeństwo do MB Nieustającej pomocy 1904
O Święci Pańscy i Patronowie moi, proszę i błagam Was, dla zasług Baranka Niepokalanego, Który umarł na Krzyżu dla odkupienia mnie z grzechów moich, wstawcie się za mną niegodnego u Tronu Jezusa Chrystusa i wyproście mi Łaski potrzebne dla godnego przyjęcia Pana Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie Utajonego.
O Najczystsza Dziewico, Niepokalana Matko Boga, wesprzyj mnie, abym Ciało i Krew ukochanego Syna Twojego z jak największą czcią, pokorą i wdzięcznością przyjął. Amen.
Modlitwa przed Komunią Świętą do Wszystkich Świętych i do dusz czyśćcowych
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910
O Święci i Święte Nieba! a szczególnie Wy, ukochani Patronowie moi, którzy w jasnościach wiekuistej naszej Ojczyzny już bez zasłony oglądacie Boga Eucharystii i z Nim nierozdzielnie połączeni, zatapiając się w bezdennych głębokościach Jego doskonałości, podzielacie Jego szczęście nieskończone, z głębi duszy dziękuję Sercu Pana Jezusa za udzielone Wam Łaski i błagam Was ofiarujcie Mu za mnie Wasze modlitwy, Wasze uwielbienia, Waszą miłość, i wyjednajcie mi to przysposobienie, które z serc Waszych czyniło godne dla Niego mieszkanie.
Módlcie się też za mnie i Wy, dusze błogosławione w czyśćcowym więzieniu jęczące, którym moja dzisiejsza Komunia Święta pociechę i ulgę w cierpieniach przyniesie i przez Najdroższą Krew Chrystusa Pana, proście Niepokalanej Matki naszej Maryi, aby w nadobfitość swych skarbów na moje serce wylała i Sama zajęła się przyozdobieniem tego serca, które Jej Boski Syn ma nawiedzić za chwilę. Amen.
Modlitwa Św. Tomasza z Akwinu
Wszechmogący, Wieczny Boże, oto zbliżam się do Przenajświętszych Tajemnic Jednorodzonego Syna Twojego, Pana naszego Jezusa Chrystusa. Przystępuję do nich jako chory do lekarza żywota, jako nieczysty do Źródła Miłosierdzia, jako ślepy do światła przedwiecznej jasności, jako ubogi i nędzny do Pana Nieba i ziemi.
Błagam Cię, Panie, abyś przez Nieskończoną Szczodrobliwość Twoją mógł łaskawie niemoce moje uleczyć, nieczystą szpetność obmyć, ślepotę moją oświecić, ubóstwo moje wzbogacić, nagość przyodziać; abym zdolny był Chleb Aniołów, Króla nad królami, Pana nad panującymi, przyjąć z zupełnym uszanowaniem i pokorą, z taką skruchą i pobożnością, z taką czystością i wiarą, z takim zamiarem i intencją, jak wymaga największa korzyść duszy mojej dla jej zbawienia.
Zrządź łaskawie, abym nie tylko przyjął Tajemnicę Ciała i Krwi Pańskiej, ale razem całą siłę i pełność tej Tajemnicy.
Użycz mi, Miłosierny Boże! abym Ciało Jednorodzonego Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, wzięte z Maryi Panny, w taki sposób przyjął, abym przez to wcielił(a) się w duchowe Ciało Jego i stał się godny być między członki Jego poczytany.
O Najłaskawszy Ojcze! daj mi wiecznie wpatrywać się bez zasłony w Oblicze ukochanego Syna Twego, Którego w tym życiu, pod zasłoną chleba, teraz gotów przyjąć jestem.
Który z Tobą i z Duchem Świętym, żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Ofiarowanie Komunii Świętej
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910
Ojcze Przedwieczny! w zjednoczeniu z Komunią Świętą Wszystkich Świętych, którzy byli, są i będą na ziemi, z Komunią Najświętszej Panny Maryi i z Komunią Twojego Boskiego Syna przy Ostatniej Wieczerzy, ja nędzny grzesznik, ofiaruję Ci dzisiejszą Komunię Świętą, na Twoją największą Chwałę i na oddane należnej czci Nieskończonemu Majestatowi Twojemu, na pomnożenie euforii i Chwały Człowieczeństwa Pana naszego Jezusa Chrystusa, na uwielbienie Tajemnic Życia i Śmierci Jego, na pomnożenie Chwały Niepokalanej Maryi Panny, Św. Józefa i Wszystkich Świętych, osobliwie zaś moich Świętych Patronów i tych Świętych, których pamiątkę Kościół Święty dziś obchodzi, na przebłaganie za moje grzechy i za grzechy całego świata; na podziękowanie za wszystkie dary naturalne i za wszystkie Łaski nadprzyrodzone mnie i wszystkim ludziom udzielone, a szczególniej za Przenajświętszą Tajemnicę Wcielenia Słowa Przedwiecznego, za cudowne owoce Męki i Śmierci Zbawiciela, oraz za bezcenny Dar Boskiej Eucharystii i Serca Jezusowego, które zawsze jest dla nas Źródłem wylewającym potoki miłości i miłosierdzia, i wreszcie na uproszenie wszelkich Łask mi potrzebnych, a zwłaszcza Łask N., których tak bardzo pragnie serce moje.
Ofiaruję Ci ją w celu pocieszenia Najświętszego Serca Jezusowego, Utajonego w Sakramencie Miłości i wynagrodzenia za wszystkie nieuszanowania, obelgi, świętokradztwa i namiętności, które to Boskie Serce ranią tak boleśnie, które znieważają Święte Imię Twoje, a których ja także zbyt winnym się stałem.
Ofiaruję Ci ją za potrzeby tych: których kocham i dla których pragnąłbym wymodlić to wszystko, co doczesne i wieczne szczęście zapewnić im może.
Ofiaruję Ci ją na podwyższenie Kościoła Świętego i na rozszerzenie Królestwa Chrystusowego na ziemi, za Ojca Świętego Papieża i całe Duchowieństwo, za dusze zakonnemu życiu poświęcone i za te, które wśród świata świątobliwe i bogobojne prowadzą życie.
Ofiaruję Ci ją za tych, co mają gorące nabożeństwo do Przenajświętszego Sakramentu i często Go przyjmują; za tych, którzy Mękę Zbawiciela, często rozmyślają, i którzy gorliwie pracują nad rozszerzeniem czci Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.
Ofiaruję Ci ją za oświecenie niewiernych i za nawrócenie grzeszników; za chorych i konających, za więźniów, za tych, którzy z ciężkimi walczą pokusami i za wszystkich smutkiem i cierpieniem przygniecionych.
Ofiaruję Ci ją za dusze w ogniu czyśćcowym cierpiące, a szczególnie za duszę N.N.; za dusze Najsłodszym Sercom Jezusa i Maryi najbardziej drogie, za dusze najbliższe wyzwolenia, oraz za te, o których nikt nie pamięta na ziemi. Za te biedne dusze, z taką tęsknotą do Niebieskiej wzdychające Ojczyzny, ofiaruję Ci także, przez Serce Niepokalanej Maryi Panny odpusty, jakie w dniu dzisiejszym będę mógł pozyskać. A to wszystko ku większej Chwale Twojej, mój Panie! mój Boże i Ojcze mój Najmiłosierniejszy! Amen.
Intencja przyjęcia Komunii Świętej
Cały złoty ołtarz 1829r.; Chwała Maryi, czyli Książka Różańcowa 1889r.; Głos duszy 1881r.; Pokój wam! Książka do nabożeństwa 1926r.
Chcę Komunikować, abym podziękował imieniem wszystkich ludzi, i miłością całego Kościoła Świętego, za ustanowienie Najświętszego Sakramentu, Ciała i Krwi Pańskiej.
Chcę Komunikować, abym żywą wiarą wyznał, iż tu jest Bóg prawdziwy i Człowiek, pod zasłoną chleba i wina, Utajony.
Chcę Komunikować, abym podziękował Bogu mojemu za Łaski mnie kiedykolwiek przy Komunii Świętej wyświadczone, za które wówczas nie dziękowałem, albo ich nie czcił, albo o nie wyraźnie nie prosił, a Tyś je Boże mój, szczodrobliwie dawał duszy mojej.
Chcę Komunikować, abym podziękował za Łaski, wszystkim ludziom nabożnie komunikującym dane, i do tej Komunii, radbym miał Serce Najświętszej Maryi, Serce Apostołów Świętych, Serce Kapłanów, Wszystkich Świętych, którzy byli, są i będą aż do skończenia świata.
Chcę Komunikować, abym nagrodził Ci, o Boże mój! wszystkie wzgardy, bluźnierstwa, zdeptania i zniewagi, które w tym Sakramencie cierpisz od czarownic, od pogaństwa, od heretyków i od wszystkich ludzi złośliwych, a na to miejsce, oddaję Ci ukłon i uszanowania wszystkich Aniołów Świętych, wszystkich ludzi i stworzenia całego.
Chcę Komunikować, abym sobie Łaski Bożej, wiary, nadziei i miłości, ku Bogu przyczyniał, abym się bardziej do Miłości Bożej, do zachowania Praw Boskich przysposobił.
Chcę Komunikować, abym sobie poprawę życia, grzesznikom nawrócenie, w smutku zostającym pociechę i moc na zwyciężenie onych, a wszystkim pokutującym wytrwanie w dobrem, od Boga w Sakramencie Najświętszym Utajonego, uprosił.
Chcę Komunikować, dla wyjednania ratunku duszom w Czyśćcu zostającym, i Krwią Jezusową ich upały czyśćcowe zagasił.
Chcę Komunikować, abym sobie i wszystkim w grzechu zostającym, uprosił skruchę serdeczną i pokutę prawdziwą, z żalem nadprzyrodzonym, jakiej potrzeba do zbawienia.
Chcę Komunikować, abym sobie i wszystkim utrapionym, uprosił cierpliwość i pokorę Baranka Tego w Sakramencie Najświętszym Utajonego, abym Jego Miłością nieprzyjaciół moich kochał, Jego cierpliwością wycierpiał, co Boże Miłościwy na mnie dopuścisz.
Chcę Komunikować, abym uprosił zgodę Panom Chrześcijańskim i siłę przeciw nieprzyjaciołom Krzyża Świętego, aby Pan Bóg Kościół Swój podwyższył, pogan i heretyków poniżył, aby i oni wszyscy poznali i nabożnie przyjmowali do siebie Boga prawdziwego w Sakramencie Utajonego.
Chcę Komunikować, abym sobie i wszystkim uprosił siłę i moc na zwyciężenie wszelkich pokus do grzechu wiodących, a zwłaszcza owych, które w ostatnim momencie na człowieka piekło wywiera.
Chcę Komunikować, dla uproszenia u Boga sobie i wszystkim wiernym Łaskę, iżbyśmy bez tego Posiłku zbawiennego nie schodzili ze świata. O Posiłku nasz, Miłościwy Jezu, dajże nam natenczas pomoc i bądź nam Przewodnikiem na drogę wieczności, okropną i niewiadomą.
Chcę Komunikować, abym moje i wszystkich ludzie oziębłe i niedbałe przygotowania do Komunii Świętej nagrodził.
Tu wymień szczególną intencję, jaką przy każdej Komunii Świętej mieć powinieneś, czy to za żyjących, czy za zmarłych, lub za siebie samego, w celu uzyskania jakiej Łaski Boga, pomocy do poprawy, błogosławieństwa, w jakim przedsięwzięciu… itd.
Rozpalże ogniem Miłości Twojej serce moje, a Ty Sam, Miłościwy Jezu, Którego teraz mam przyjmować w Sakramencie Ołtarza, usposób duszę moją, jako wiesz, chcesz i możesz, i teraz, i potem do szczęśliwej wieczności na przyjęcie Ciebie, Zbawicielu mój, przez akty wiary, nadziei, miłości i żalu za grzechy. Amen.
Na Krzyżu Samo się zataiło Bóstwo, a tu się i Twe tai Człowieczeństwo. Jezu, Którego widzę tu skrytego, niech Cię zobaczę po śmierci jawnego. Amen.
Gdy już przystępować będziesz do Ołtarza mów:
Chwała Maryi, czyli Książka Różańcowa 1889r.
Najdobrotliwszy Jezu! znam swoją wielką niegodność, żebyś miał wnijść do przybytku serca mego: Ty jednak Najłaskawszy Panie racz być miłościw mnie grzesznemu, i spraw to Łaską Twoją, abym Cię przyjął nie na Sąd, ale raczej na odpuszczenie wszystkich grzechów moich, i na zbawienie duszy mojej. Amen.
Nauki i przestrogi o przystępowaniu do Komunii Świętej.
1. Przed przystąpieniem do Komunii Świętej.
Ołtarzyk_rzymsko_katolicki_czyli_zbiór_katolickiego_nabożeństwa 1846
Przystępując do Najświętszego Stołu, zbierz i pochłoń w swą i duszę wszystkie swe zmysły, jakobyś umierał ciałem, a żył tylko życiem ducha; abyś mógł Zbawiciela swego przyjąć z tak doskonałym nabożeństwem, z jakim Najświętsza Marya Panna przyjęła nawiedziny Nieba, gdy rzekła: Oto Ja Służebnica Pańska.
PRZESTROGA!
Cały złoty ołtarz 1829
Kiedy już blisko masz przyjąć Pana Jezusa, wzbudźże w sobie żal, jako możesz największy nadprzyrodzony, żałując dla samej szczerej Dobroci Boskiej, za grzechy całego życia twego, a osobliwie też za wady, choć małe, które się mogły przytrafić, przy Spowiedzi, przy wypełnieniu pokuty, i przy tymże samym przygotowaniu do Komunii na przykład w języku i w oczach, rozerwanie w modlitwie, niedbałe stosowanie się do nabożeństwa i inne tym podobne; a o ile jest w ten dzień odpust jaki, uczyń intencję, iż pragniesz dostąpić, tymi albo podobnymi słowy.
Żałuję, Boże mój, dla szczerej Dobroci Twojej, żem Cię kiedykolwiek, by najmniejszym grzechem obraził w życiu moim, a osobliwie też przepraszam Cię za niedbalstwa moje i najmniejsze wady, w tym samym przygotowaniu, a pragnę tego, który tu dziś jest odpustu dostąpić.
2. Przyjęcie Komunii Świętej.
Potem spuść skromnie oczy, otwórz usta, nadstaw cokolwiek języka i przyjmij Przenajświętszy Sakrament bez porywczości, nie żując Hostii, ale też nie czekając aż się sama rozpłynie.
! |
Książka do nabożeństwa dla katolickich chrześcijan ks. J.A. Schneidera, Wrocław 1811 Z czystym ciałem i czystą duszą przystępuj do Stołu Pańskiego! Po przyjęciu Przenajświętszej Hostii należy Ją zaraz połknąć. Gdyby zaś przylgnęła do podniebienia, trzeba Ją odłączyć językiem! Nie wolno ci dotykać się Hostii palcem, chociażby choćby upadła na ziemię. Tylko kapłan może Ją stamtąd podnieść. |
3. Zachęta Św. Alfonsa Liguori o dziękczynieniu po Komunii Św.
Nowenna do NMP Niepokalanej 1947
Żadna modlitwa nie jest tak przyjemna Panu Bogu ani tak pożyteczna dla duszy naszej, jak serdeczne dziękczynienie po przyjęciu Komunii Świętej. Sobór Florencki orzekł, iż Najświętszy Sakrament to samo w duszy sprawuje, co naturalny pokarm w ciele, który spożyty, o tyle tylko korzyść przynosi, o ile ciało nasze jest zdrowe. Stąd też dusze pobożne usilnie się starają, aby jak najdłużej mogły wytrwać w modlitwie, po przyjęciu Komunii Świętej. Nadto: Jezus po Komunii Świętej o wiele skłonniejszy jest do udzielania swych łask, niż kiedykolwiek indziej, albowiem, jak to z własnego doświadczenia twierdzi Św. Teresa, Pan Jezus zasiada wtedy w duszy, jakby na tronie łaski zapytując się jej: cóż chcesz, żebym ci uczynił? Właśnie jakby mówił: w tej tylko intencji przybyłem do ciebie, żebym cię moimi obdarzyć łaskami; proś o co chcesz, ale proś z ufnością i bądź pewny, iż niczego nie odmówi co ci do zbawienia wcześniej czy później będzie potrzebne.
O jak wielki Skarb Łask otrzymasz, gdy idąc za tą radę, znaczną część czasu po Komunii Świętej przepędzisz na duchowej z twoim Jezusem rozmowie, wnikając w te myśli i uczucia, które On Sam ci do serca podda.
Uwagi o dziękczynieniu po Komunii Świętej.
Chwała Maryi, czyli Książka Różańcowa 1889; Kancyonał katolicki i razem książka modlitewna 1868; Książka do nabozeństwa o Najsłodszym Sercu Jezusowym i 33 uwagi 1883; Książka misyjna OO. Redemptoryści 1947
Po Komunii Świętej dusza zatonąć by powinna w modlitwie i rozmyślaniu. Nie masz modlitwy Bogu milszej i dla duszy pożyteczniejszej, nad tę, którą po przyjęciu Najświętszego Sakramentu do Niego zanosimy jako dziękczynienie po Komunii Świętej. Chrystus Zbawiciel nasz po Komunii Świętej dopóty w nas zostaje, dopóki postacie nie są spożyte. Można sobie wystawić, jakoby się z ust samegoż Jezusa Chrystusa słyszało one słowa, które uczniom Swoim powiedział: „Mnie nie zawsze macie z sobą”. Przeto się też nie należy zaraz po Komunii Świętej w książce czytać, ale daleko lepiej jest zająć się przynajmniej na chwilkę świętym rozmyślaniem i miłosnym westchnieniem, i pozostać przez krótki czas w cichej i poufałej rozmowie z Jezusem Chrystusem, Który w sercu jako Bóg i Człowiek obecny jest.
Chrystus Pan w tę chwilę do udzielania Łask Swoich najbardziej jest gotów: Św. Tomasz z Akwinu mówi, iż Jezus Chrystus po Komunii Świętej jest w duszy jakoby na Tronie Łaski, mówiąc do niej: Co chcesz, abym ci uczynił? Gdy więc przyjmiesz Pana Jezusa, spojrzyj na nędzę swoją, rozważ czym jesteś, i na co zasługujesz? Upokórz się jak najgłębiej, oddalając od siebie wszelką miłość własną, która oddala od ciebie Pana Jezusa, i nie dopuszcza, żeby ten Boski Zbawiciel zamieszkał w tobie. Uczcij Najświętsze Serce Jego serdecznym dziękczynieniem za tę niewypowiedzianą Łaskę, proś Go za siebie i za drugich, a zwłaszcza, żebyś Go nigdy z serca swego dobrowolnie przez grzechy nie wydalał.
- O jakichże bogactw Łaski dostąpić może dusza pobożna, o ile się po Komunii Świętej przynajmniej pół godzinki z Panem Jezusem w duchu zabawi! Ale i w ciągu dnia powinna dusza pobożna częstokroć sobie przypominać onego Gościa, którego w Komunii Świętej przyjęła.
Cóż to za nie rozum tych ludzi, którzy po Komunii Świętej ani chwilki czasu nie mają na dziękczynienie. Zaledwie przyjmą Pana Jezusa, uciekają z kościoła, jak gdyby się ziemia pod nimi paliła. Słusznie też uczynił pewien świątobliwy kapłan, który widząc człowieka wschodzącego z kościoła bez dziękczynienia po Komunii Świętej, posłał za nim dwóch kleryków ze świecami, aby Panu Jezusowi w jego sercu jeszcze obecnemu oddali cześć, której ten niewdzięczny Mu nie oddal. — A może i ty po przyjęciu Komunii Świętej nie oddawałeś Panu Jezusowi czci należnej? jeżeli tak, to napraw swą oziębłość z zdwojoną gorliwością.
Nie dobrze zatem czynisz, jeżeli po Komunii Świętej, naśladując innych, zaraz czytać zaczynasz. Najpożyteczniej dla ciebie natenczas, iż przynajmniej przez niejaki czas wzbudzisz w sobie pobożne intencje i bez pomocy niczyjej z Jezusem zamieszkującym wtenczas w sercu naszym, rozmawiasz sam na sam, i przynajmniej kilka razy powtórz modlitwę z intencją lub kilka aktów miłości, chociażby zawsze to same być miały.
Przez trzy godziny powtarzał Jezus w Ogrodzie Oliwnym to samą modlitwę. Powinna przeto dusza po Komunii Świętej słodkie przepędzać chwile na modlitwie z swym Zbawicielem w przekonaniu, iż ponieważ wtedy połączoną jest z Jezusem, nabożeństwo to jej daleko więcej ma wartości i zasługi, niźli gdyby je odprawiła w innym czasie. — Prócz tego jest Jezus po Komunii Świętej wiele skłonniejszy do udzielania Swych Łask jak kiedykolwiek indziej, ponieważ, jak to Święta Teresa mówi, gdy Jezus w Komunii Świętej u nas gości, znajduje się w sercu naszym jakoby na Stolicy Łaski, pytając się nas: czego żądasz ode mnie? Jakoby mówił: Oto, kochana duszo, dlatego do ciebie przyszedłem, aby cię Łaskami wzbogacić: proś o co chcesz, uczynię zadość twej prośbie.
Jakież Skarby Łask odbieralibyśmy, gdybyśmy po Komunii Świętej rozmowę naszą z Jezusem godzinę lub przez pół godziny przedłużyli. Ku temu możesz odmówić zwolna i pobożnie następujące akty, usiłując przez cały dzień w którym komunikowałeś, zostawać przez modlitwę wewnętrzną w połączeniu z Jezusem. Poniższe modlitwy mogą ci ułatwić dziękczynienie po Komunii Świętej.
Uwaga dla dusz pobożnych.
Brewiarzyk trzeciego zakonu świętego ojca Franciszka 1887
Zalecam duszom pobożnym, ażeby po każdym przyjęciu Komunii Świętej, chcieli obierać dla siebie cnotę, na której im jeszcze zbywa, i pilnie w takowej się ćwiczyć; albo zaczęli wykorzeniać w sobie nałóg, który im najczęściej dokucza; niedługo poznają wielki pożytek tych postanowień, jeżeli wiernie je wykonywać będą. Niech wiele się modlą za wytrwałość sprawiedliwych, nawrócenie grzeszników, heretyków i bałwochwalców; niech też nie zapominają o biednych duszach w Czyśćcu będących. O wy wszyscy, którzy z całego serca kochacie Pana Jezusa, czy wiecie, jak możecie Mu sprawić euforia największą? Oto módlcie się wiele za innych. I ja was proszę o cząstkę w modlitwach waszych, nie odmówcie mi tego dowodu życzliwości waszej.
Dziękczynienie po Komunii Świętej.
Po przyjęciu Komunii Świętej.
Anioł stróż albo Książka do nabożeństwa dla katolickiej 1890
Po przyjęciu Komunii Świętej nabożnie zmów, uderzając się w piersi pobożne westchnienia:
Witam Cię, o Jezu, w ubogim sercu moim. Tobie się cały oddaję.
Jezu, Tobie żyję! Jezu, Tobie umieram! Jezu, Twoim jestem w życiu i w śmierci!
O mój Jezu, Ty we mnie, a ja w Tobie!
O mój Zbawicielu, mieszkaj we mnie!
Znalazłem Tego, Którego szukała dusza moja. Znalazłem Jezusa, zatrzymam Go i nie puszczę!
Boże mój i moje wszystko.
Odpust 50 dni za każdym razem.
Najsłodszy Jezu! nie bądź mi Sędzią, ale Zbawicielem!
Słodkie Serce Jezusa mojego, spraw, niech Cię kocham coraz więcej!
Słodkie Serce Jezusa bądź moją miłością.
Odpust 300 dni raz na dzień.
Serce Jezusa, zapalone Miłością ku nam, zapal serce nasze miłością ku Tobie.
Odpust 100 dni raz na dzień.
Słodkie Serce Jezusa mego, proszę Cię najgoręcej, spraw, bym Cię kochał, kochał co raz więcej.
Odpust: 300 dni każdorazowo. Odpust zupełny raz na miesiąc w jakimkolwiek dniu, jeżeli ktoś codziennie tak się modli.
Warunki: Spowiedź Święta, Komunia Święta, nawiedzenie kościoła i modlitwa tamże przez czas jakiś według intencji Ojca Świętego.
Chwała i uwielbienie, miłość i dziękczynienie, bądź w każdym momencie, Tobie o Serce Jezusa w Najświętszym Sakramencie, na wszystkich Ołtarzach całej ziemi, aż do końca świata!
Wielbi Dusza Moja Pana i rozradował się Duch Mój w Bogu, Zbawicielu Moim. Albowiem uczynił Mi wielkie rzeczy, Który Możny jest i Święte Imię Jego!
Niech będzie pochwalony i uwielbiony Jezus Chrystus w Najświętszym Sakramencie! Amen.
Sposób nabożeństwa po Komunii Świętej
Bądź wola Twoja 1900 egz. Kobiet; Chwała Serca Jezusowego 1916
W czasie Komunii Świętej czyń głęboki pokłon… całkowicie wyniszczenie siebie samego… uwięź wszelkie władze dusze twej ową myślą: Bóg jest we mnie. Przylgnij z pokorną ufnością Świętego Jana do Serca Jezusa i spocznij na Nim wolny od wszelkich kłopotów i utrapień tego życia!
Słuchajmy, jako Zbawiciel Boski Serce Swe nam odkrywa mówiąc: „Oto Serce, które cię tak bardzo ukochało!” Nie szukaj Go w Niebie ani na górze Kalwarii, ani w Tabernakulum, ale w tobie! Serce twego Zbawcy jest w tobie! Jest ono włócznią otworzone, ażebyś wielką i łagodną Miłość ku tobie w Nim czytał. Dla ciebie On wylał wszystką Krew Swoją, ażebyś poznał, iż miłość nie w uczuciu, ale w ofierze się doświadcza.
Dziękczynienie.
O Serce mego najwyższego Pana! Wiara moja uznaje Cię z podziwieniem; upadam przed Tobą i uwielbiam Cię. O Królu serca mego! Króluj nad nim; Twojej Miłości, Wszechmocności i Mądrości oddaję się na zawsze. O mój Wszechmogący Królu! Pokłon Ci oddaję najgłębszy, Tobie oddaję wszystko, czym jestem i co posiadam: moją wolę, mój rozum, moje prace, moje skłonności; panuj nad duszą moją; kieruj krokami moimi do Twego Królestwa, gdzie Święci Twoi w nieskończonej chwale się cieszą; gdzie ów żywot, który z Twego Najświętszego Serca płynie, im się udziela. O jak mało dotąd czyniłem, żeby zostać kiedyś uczestnikiem Ich radości.
Lecz Ty jesteś Dobrotliwym Bogiem i wiesz, iż Cię miłuję. Chociażbym w cieniu śmierci miał chodzić, jednak się niczego nie boję, gdy Ty, o Panie! przy mnie jesteś. Twe kary nawet, które na mnie zsyłasz, są mi pociechą, cierpienia i upokorzenia, którymi mnie doświadczasz, z wdzięcznym sercem przyjmuję; wolę raczej być dla Ciebie wzgardzonym, niż dla świata wsławionym. Twojej Mądrej i Dobrotliwej Opatrzności, która wszystkim kieruje, oddaję się pełen ufności i pragnę Cię naśladować i za Twym Przykładem cierpliwie i mężnie Krzyż Swój nosić. o ile to jest na większą Chwałę Twoją, ażebym ubogie, umartwione i utrapione życie prowadził, wtedy daj mi Łaskę, ażebym prócz Ciebie nic innego nie szukał, i z Tobą złączony według Twego rozporządzenia żył i umierał. Amen.
Słuchajmy wezwania Pana: „Pójdźcie wszyscy do Mnie!“ Złączmy się jak najściślej z Jego Sercem, ażebyśmy w Nim tego ducha, który Dzieło Odkupienia sprawił, to jest ducha ubóstwa, cierpienia, pokory i pokoju nabyli.
O Jezu! utkwij Twe słodkie Imię „Zbawca” głęboko w mojej pamięci, ażebym nigdy Go nie zapomniał. Niechaj iż Ono będzie modlitwą ustawiczną z serca mego do Ciebie płynącą! Twoje uniżenie się przy Wcieleniu jest zadziwiającym, ale daleko dziwniejszym jest to, które Cię do serca mego ściąga. Przez Wcielenie się przyjąłeś ludzką naturę; w Najświętszym Sakramencie zaś dałeś się uwięzić pod postacią chleba. Tam przyjąłeś postać sługi, tu wstępujesz do serca grzesznika.
Prośba.
O Dobrotliwy Jezu! dajże, ażeby się Twe Obietnice na mnie ziściły. Tyś zamieszkał w sercu moim, które jest pełne bojaźni, smutku, niestałości, pokus i przewrotności. Ulecz mnie i udaruj owocami Twego łaskawego nawiedzenia! – Oto Twoim jestem bez wszelkiego podziału; czyń ze mną według Twego Upodobania. Wszystko Twojej Świętej Osobie ciągnie mnie do Ciebie; Twe Dziecięctwo, piękność Twego Człowieczeństwa, Twoje Boleści, Twoje przebodzone Serce, Twoje przekute Ręce. Twa cierniem zraniona Głowa, Krew, która z Twych skaleczonych członków płynęła, głos Ran Twoich. Chociaż teraz już Krwi Swej na Krzyżu nie przelewasz, to ją przelewasz w sercu moim. Chociaż teraz nie cierpisz, to mnie czynisz uczestnikiem Twoich Boleści. Chociaż więcej nie umierasz, jednakowoż ofiarujesz Twą Śmierć za mnie, ażeby mnie stałym i ufnym uczynić; darujesz mi Serce Twoje, Miłość Twoją, Rany i Zasługi Twoje.
Słuchajmy użalenia Boskiego Zbawcy: „Oto Serce, które ludzi tak wielce ukochało i tak mało od nich kochanym jest“.
O mój Jezu! z Krzyża Twego, z Tabernakulum i przy każdej Komunii Świętej powtarzasz owe słowa: „Oto Serce Moje, które Ja ci daruję na pociechę i dla pokoju duszy twojej. Staraj się tego zacnego Daru należycie używać. Miłość jest jak płomień, który wszystko, co ogarnie, pożera”.
O Jezu! oto już więcej nie pragnę dla siebie żyć, gdyż jedynie przez życie ustawicznej ofiary wielkości i Miłości Twojej zadośćuczynię. Twe słodkie Serce niech raczy być celem wszystkich spraw moich. Ty żądasz jedynie mej miłości; jakże mógłbym jej Tobie odmówić! O panuj nade mną, jako nad Swą własnością! Ja Ciebie jedynie miłować, za Tobą tęsknić, Ciebie wielbić i Ciebie posiadać pragnę. Prócz w Tobie żadnego pokoju nie pragnę. Daj mi Łaskę, o Jezu! abym jedynie to czynił, co Sercu Twemu się podoba; uczynki moje przez szczerą intencję uświęcił i całkowicie się Twej Opiece oddaję.
Słuchajmy słów Zbawiciela naszego: „Proszę cię, byś coś uczynił, żeby Serce me pocieszyć.“
Cóż zdoła tak nędzne stworzenie jakim ja jestem, czynić, ażeby Cię, o Jezu! pocieszyć? Cóż mogę więcej, jak z pokorą mówić: „Mów, Panie! bo sługa Twój słucha”. Czyń ze mną i ze wszystkim, co moje, jak się Tobie podoba. Jestem na wszystko gotowy. Z całego serca jestem gotów ponieść te ofiary, których ode mnie żądasz. Przyrzeczenie to, przez które stałem się Twą własnością, pragnę ponawiać przy przyjmowaniu każdej Komunii Świętej.
Staraj się w tym uczuciu się wzmocnić, i zapytaj się, czy może już od dawna Panu Bogu jakiej ofiary nie zatrzymujesz. Słuchajmy słów Św. Jana Apostoła: „Jeden z żołnierzy otworzył Bok Jezusa”. Wnijdźmy w Serce Jezusa, tam znajdziemy owe boleści, w Nim uczujemy współboleści i do miłości jego będziemy zmuszeni.
O Jezu! nigdy nie byłbyś pozwolił otworzyć Serca Twego włócznią, gdyby nie było przepełnione Miłością. Wszystkim męczarniom mogło się ono sprzeciwić, ale Miłości, którą dla mnie pałało, nie mogło. Czy by serce moje, które tak czułym jest na najmniejszą boleść i obrazę, mogło nieczułym być na Twą Miłość? Któż może czcić Ranę Serca Twego, a Ciebie nie miłować? Serce Twoje jest ochronką, która dla nas zawsze otwarte stoi; ale jak mało dusz wchodzi do Niej! A to dlaczego? Bo do tego Serca tylko przez Ranę wnijść można. Tylko przez krwawy otwór możemy wnijść do Serca Jezusa, tj. gdyśmy siebie umartwili; upokorzenie i zaparcie samego siebie uzdolnią nas do kosztowania słodkościowej Boskiej Miłości.
Słuchajmy Słów Zbawiciela: „Ja śpię, ale Serce moje czuwa“.
I w Tabernakulum, gdzie spać się zdajesz, na mnie pamiętasz. Ty wiesz bowiem, jak trudno mi jest czuwać; przeto czuwa ustawicznie Serce Twoje, żeby mi być przykładem czujności. Moja pycha sprzeciwia się pokorze i ubóstwu, a Serce Twoje przebywa w Tabernakulum, ażeby mi wszechmocnego Boga pod Postacią chleba i wina utajonego przedstawić. Serce Twe czuwa całą noc, mnie oczekując… Gdy Cię nawiedzam, spoglądasz na mnie miłośnie; w Komunii Świętej wstępujesz z euforią do serca mego. – Ciebie posiadając, czegóż się mam obawiać? Gdy pokusy mnie dręczą, ludzie mnie opuszczają i różne dolegliwości gorzkością mnie napełniają, ufam w Tobie, o Jezu! bo Tyś jest w sercu moim; Serce Twe czuwa nade mną. Ty znasz me boleści, Ty liczysz me ofiary. Ty czuwasz nad namiętnością moją, ażeby ją opanować, nad moimi skłonnościami, żeby mi pomóc w walce przeciw nim, nad wszystkimi uczynkami moimi, żeby je uświęcić, nad moim życiem, żeby je z Twoim złączyć.
— O Panie i Boże mój! pragnę Cię nade wszystko miłować! Jestem przejęty uczuciem wdzięczności za tyle dowodów miłości; daj mi Łaskę, żebym z niezłomną ufnością w Twoim Sercu mówił: „O mój Jezu! z Tobą złączony odpoczywam w pokoju; ale serce moje czuwa, ażeby Cię chwalić i miłować po wszystkie dni życia mego”.
Ofiarowanie.
Serce Jezusa Nieskończenie Święte, oddaję się Tobie bez podziału na zawsze. Tobie powierzam mą teraźniejszość, przeszłość i przyszłość. Pod Twoją Opieką i na większą Chwałę Twoją pragnę wszelkie sprawy moje zaczynać i kończyć. Poświęcam Miłości Twej każdy dzień życia mego. Każdego dnia pragnę w połączeniu z Ofiarą Mszy Świętej swe dziecięce poddaństwo odnawiać za siebie i za wszystkich, za których modlić się powinienem.
Serce Twe, o Jezu! niech będzie na przyszłość jedyną pociechą moją. Do Niego się uciekać chcę we wszelkim utrapieniu i dolegliwości, oddal od ducha mego wszelkie utrapienie, postanowienie i każde pomyślenie, które Woli Twej Świętej jest przeciwnemu. Daj mi moc do zwalczania wszelkiej pokusy. Zachowaj serce moje czyste i strzeż mnie przeciw mej słabości w każdym momencie życia mego! Bądź Podporą moją w godzinę śmierci i wieczną moją nagrodą w Niebie. Amen.
Modlitwa po Komunii Świętej wynagradzającej.
- Uwielbienie i przebłaganie Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie
Z najgłębszą czcią i pokorą uwielbiam Cię, o Jezu mój, w Przenajświętszym Sakramencie; uznaję Cię za prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka, i mam intencję, przez ten akt uwielbienia naprawić oziębłość tylu Chrześcijan, którzy bez pozdrowienia Ciebie przechodzą koło Twoich kościołów i choćby koło świętych ołtarzy, gdzie we dnie i w nocy przebywając, z tęsknotą i pełen Miłości oczekujesz nas, by się z nami zjednoczyć. Pokazują oni tą obojętnością swoją, iż ta Manna Niebieska, podobnie jak żydom na pustyni, się im obrzydziła. Dla wynagrodzenia za tak straszną oziębłość ofiaruję Ci Przenajdroższą Krew przelana z Rany Lewej Nogi Twojej, a w duchu zamykając się w tej Ranie powtarzam tysiąckroć:
Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Najświętszemu i Boskiemu Sakramentowi.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
W najgłębszej czci i pokorze uwielbiam Cię, o mój Jezu, wyznając, iżeś jest Obecny w Przenajświętszym Sakramencie, i mam intencję, przez ten akt uwielbienia naprawić niewdzięczność tylu Chrześcijan, którzy gdy Cię widzą niesionego do chorych, aby stać się ich pociecha i posiłkiem na drodze do wieczności, nie towarzyszą Tobie, a choćby ani czci zewnętrznej i pokłonu Tobie nie okazują. Na wynagrodzenie za tę oziębłość ofiaruję Ci Przenajdroższą Krew przelaną z Rany Prawej Nogi Twojej, a w duchu zamykając się w tej Ranie powtarzam tysiąckroć:
Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Najświętszemu i Boskiemu Sakramentowi.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
W najgłębszej czci i pokorze uwielbiam Cię, o mój Jezu, prawdziwy Chlebie żywota wiecznego, i mam intencję przez uwielbienia to zadośćuczynić za tyle ran codziennie zadanych Najświętszemu Sercu Twemu przez znieważanie kościołów, w których pod postaciami sakramentalnymi przebywasz, aby być od wiernych czczony i kochany. Na wynagrodzenie za tyle zniewag ofiaruję Ci Przenajdroższą Krew przelaną z Rany Lewej Ręki Twojej, a w duchu zamykając się w tej Ranie powtarzam tysiąckroć:
Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Najświętszemu i Boskiemu Sakramentowi.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
W najgłębszej czci i pokorze uwielbiam Cię, o mój Jezu, Chlebie żywy, któryś z Nieba zstąpił, i mam intencję przez ten akt uwielbienia naprawić wszystkie tak liczne i tak wielkie nieuszanowania, jakich wierni codziennie się dopuszczają przy Ofierze Mszy Świętej, w której dla nadmiaru Miłości Twojej bezkrwawie odnawiasz ofiar swoją złożoną na górze kalwaryjskiej dla zbawienia naszego. Na wynagrodzenie za taką niewdzięczność ofiaruję Ci Przenajdroższą Krew przelaną z Rany Prawej Ręki Twojej, a w duchu zamykając się w tej Ranie powtarzam tysiąckroć:
Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Najświętszemu i Boskiemu Sakramentowi.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
W najgłębszej czci i pokorze uwielbiam Cię, o mój Jezu, prawdziwa Ofiara wynagrodzenia za grzechy nasze, i ofiaruję Ci ten akt uwielbienia na zadośćuczynienie za wszystkie zniewagi i świętokradztwa, jakich od tylu chrześcijan doznawasz, którzy z grzechem śmiertelnym w sercu do Ciebie się zbliżają i w Komunii Świętej przyjmują. Na wynagrodzenie za te szkaradne świętokradztwa ofiaruję Ci ostatnią kroplę Przenajdroższej Krwi przelanej z Rany Boku Twego, a w duchu zamykając się w tej Ranie powtarzam tysiąckroć:
Chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Najświętszemu i Boskiemu Sakramentowi.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
Przed tak wielkim Sakramentem… itd.
V. Udzieliłeś im, Panie, Chleba Niebieskiego.
R. Wszelka słodycz w sobie mającego.
Módlmy się: Boże! Któryś nam w Sakramencie cudownym Męki Twojej pamiątkę zostawił, racz nam dać, błagamy, abyśmy tak Ciała i Krwi Twojej Świętych Tajemnic zażywali, iżbyśmy pożytku Odkupienia Twego ustawicznie doznawali. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
300 dni odpustu za każdy raz. Pius VII, 1814.
- Hołd Sercu Jezusowemu w Najświętszym Sakramencie
Serce Jezusa w Najświętszym Sakramencie, słodki Towarzyszu naszego wyznania: Boską cześć Ci oddaję.
Serce Jezusa Eucharystyczne, Serce takie smutne i tak upokorzone: Boską cześć Ci oddaję.
Serce opuszczone i zapomniane, Serce, którym tak gardzą i tak Je poniżają: Boską cześć Ci oddaję.
Serce, przez ludzi zapoznane, Serce pałające miłością ku sercom naszym: Boską cześć Ci oddaję.
Serce pragnące miłości, Serce, co tak cierpliwie nas oczekujesz: Boską cześć Ci oddaję.
Serce, co pragniesz nas wysłuchać, pragniesz, byśmy Cię prosili: Boską cześć Ci oddaję.
Serce, źródło nowych Łask, Serce milczące, które z duszami rozmawiać pragniesz: Boską cześć Ci oddaję.
Serce drogi skarbie życia wewnętrznego, które uczysz nas Tajemnicy łączności z Bogiem: Boską cześć Ci oddaję.
Serce Twe, co śpi, a jednak zawsze czuwa: Eucharystyczne Serce Jezusa, miej litość nad nami.
Jezu, Baranku ofiarny, pragnę Cię pocieszyć, łączę się z Tobą i Tobie się ofiaruję.
Przed Tobą z pokorą upadam, chcę o sobie zapomnieć, by o Tobie zawsze myśleć.
Z miłości ku Tobie pragnę doznawać zapomnienia i pogardy.
Chcę, byś Ty jedynie rozumiał mnie i miłował.
Chcę milczeć, by Ciebie podsłuchiwać, chcę zaprzeć się siebie, by w Tobie się zatopić.
Daj, bym w ten sposób pragnienie Twe ugasił, Ty co pragniesz zbawienia mego i mego uświęcenia.
Daj, bym sam oczyszczony, czystą i prawdziwą miłość Ci okazał.
Nie chcę już więcej doświadczać Twej cierpliwości, weź mnie całego, Tobie się oddaję.
Poświęcam Ci wszystkie moje uczynki, poświęcam Ci mój rozum, byś go oświecił;
Moje serce, byś je prowadził, wolę moją, byś ją zahartował:
Duszę moją i ciało moje, byś je żywił; całą moją nędzę, byś Ty mi przyszedł z pomocą.
Eucharystyczne Serce Jezusa, którego Krew życiem jest mej duszy;
Niech żyje, już nie ja, ale Ty Sam żyj we mnie. Amen.
200 dni odpustu za każdym razem. Leon XIII, 1899.
- Akt poświęcenia.
Panie Jezu Chryste Najczcigodniejszy, Utajony w Sakramencie Miłości, co mieszkasz między nami, by nam nasze wygnanie osłodzić, czyż nie mam Ciebie pocieszać w Twej samotności? Ty dajesz mi Serce Swoje, czyż i ja nie mam Ci darować serca mego? Oddanie się Tobie zaiste tylko pożytek przynieść mi może, tam znajdę nieoceniony skarb kochającego mnie Serca, Serca wylanego dla drugich i najwierniejszego, Serca takiego, jakim bym chciał widzieć własne swoje serce! Niczego ofiarować Ci nie mogę, tylko ciągle przyjmuję Twe Dary. Panie, nie zdołam Ci dorównać w Twojej ofiarności, ale kocham Cię. Przyjm łaskawie biedne moje serce, choć nic nie jest warte: jeżeli Ty je umiłujesz, stać się czymś może przez Łaskę Twoją. Uczyń je dobrym i zachowaj je.
Serce Jezusa w Najświętszym Sakramencie, poświęcam Ci wszystkie władze duszy mojej, wszystkie siły mego życia. Starać się będę coraz lepiej Cię poznawać, coraz więcej Cię miłować, by i innych nauczyć Ciebie poznawać i miłować. Tylko dla Twej Chwały chcę pracować, jedynie Wolę Twego Ojca Niebieskiego wykonywać.
W Obecności Twej poświęcam ku czci Twojej wszystkie chwile życia mego, poświęcam je na dziękczynienie za to niezrównane Dobrodziejstwo, na zadośćuczynienie za naszą okrutną obojętność i na ustawiczne przebłaganie, by modlitwy, które Ci składamy, w Tobie oczyszczone i użyźnione, wzniosły się do Tronu Miłosierdzia, na Wieczną Chwałę Boga. Amen.
200 dni odpustu za każdym razem. Leon XIII, 1899.
Modlitwa Św. Tomasza z Akwinu po Komunii Świętej
Officyum codzienne dla wygody chrześciańskiej 1873
Składam Ci dzięki, Ojcze Wszechmogący, Wieczny Boże, żeś mnie grzesznika i niegodnego sługę Twojego nie z żadnych zasług moich, ale z samej tylko Łaski Miłosierdzia posilić raczył drogim Ciałem i Krwią Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa.
A proszę Cię, aby ta Komunia Święta nie była dla mnie występkiem kary godnym, ale błogim i zbawiennym u Ciebie przyczyną wyjednania przebaczenia. Niech mi będzie zbroją Wiary i tarczą dobrej woli.
Niech będzie zniszczeniem grzechów, wykorzenieniem namiętności i złej pożądliwości, pomnożeniem miłości, pokory, cierpliwości, posłuszeństwa i wszystkich cnót; od napaści nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych mocną obroną; namiętności cielesnych i dusznych zupełnym i doskonałym uciszeniem; z Tobą jednym i prawdziwym Bogiem trwałym połączeniem, i kresu żywota mego szczęśliwym dokonaniem.
Błagam Cię też, o Panie mój! abyś mnie grzesznika zaprowadzić raczył na niewysłowione gody owe, gdzie Ty z Synem i Duchem Świętym jesteś dla Świętych Twoich prawdziwą Światłością, nasyceniem doskonałym i wiecznym weselem, zupełną słodkością i doskonałą szczęśliwością. Przez Tegoż Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Westchnienia do Pana Jezusa – modlitwa Św. Ignacego Loyoli.
Ołtarzyk_rzymsko_katolicki_czyli_zbiór_katolickiego_nabożeństwa 1846; Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910; Mały kancyonał najuzywanszych do nabozenstwa piesni 1904; Arka pociechy 1880r.
Uwaga.
Cały złoty ołtarz 1829r.
Modlitwy następujące po przyjęciu Najświętszego Sakramentu nazywa się tu Modlitwą Św. Ojca Ignacego, nie przeto, aby ją miał ułożyć Ojciec Święty, bo dawniejsza jest, ale iż jej Święty Ojciec często używał w swoich ćwiczeniach kładzie ją.
Jesu, tecum vivere et morior volo, Maria, sis mater mihi nunc et in aeternum. Amen. |
Jezus, z Tobą chcę żyć i umierać; Marya, bądź mi Matką teraz i na wieki. Amen. |
Odpusty:
1) 300 dni za każdym razem.
2) 7 lat raz na dzień wszystkim wiernym po przyjęciu Komunii Świętej
3) Odpust zupełny raz w miesiąc wszystkim tym, którzy takowe odmawiali w sposób wyżej podany, przez przeciąg jednego miesiąca.
Warunek: Spowiedź Święta, Komunia Święta, nawiedzenie kościoła i tamże modlitwa przez pewien czas na intencję Ojca Świętego. Ofiarować za zmarłych – Pius IX 1854.
Modlitwa odpustowa przed krzyżem do Pana Jezusa po Komunii Świętej.
Bądź wola Twoja obszerny zbiór nabożeństw i pieśni 1927; Anioł Stróż 1905
En ego, o bone et dulcíssime Iesu, ante conspéctum tuum génibus me provólvo, ac máximo ánimi ardóre te oro atque obtéstor, ut meum in cor vívidos fídei, spei et caritátis sensus, atque veram peccatórum meórum pœniténtiam, eáque emmendándi firmíssimam voluntátem velis imprímere; dum magno ánimi afféctu et dolóre tua quinque vúlnera mecum ipse consídero ac mente contémplor, illud præ óculis habens, quod iam in ore ponébat tuo David prophéta de te, o bone Iesu: Fodérunt manus meas et pedes meos: dinumeravérunt ómnia ossa mea. (Ps. 21,17-18) | Oto ja, o Dobry i Najsłodszy Jezu! upadam na kolana przed Obliczem Twoim, a w największej żarliwości ducha, proszę Cię i błagam, abyś najżywsze uczucia wiary, nadziei i miłości wpoił w serce moje, jako też i prawdziwą pokutę za grzechy moje i najszczerszą, a silną chęć poprawy sercu mojemu na zawsze dać raczył. Udaruj mnie tą Łaską Twoją, który z największym wzruszeniem i z najgłębszym uczuciem miłości i boleści duszy mojej Twoje Pięć Ran rozpamiętywam, i myślą moją w Nich się zatapiam, o Dobry Jezu! mając to przed oczyma, co już król i prorok Dawid miał na ustach swoich, gdy mówił o Tobie: „Przebodli ręce moje i nogi moje, policzyli wszystkie kości moje” (Ps 22, 17-18). |
Módlmy się. Panie Jezu Chryste, przez Pięć Ran Twoich, które Ci na Krzyżu Miłość Twoja ku nam zadała, ratuj sługi i służebnice Twoje, któreś Najdroższą Krwią odkupił. Amen.
Odpusty:
Odpust zupełny w dzień przyjęcia Komunii Świętej tym wszystkim, co powyższą po Komunii Świętej pobożnie odmówią klęcząc przed wizerunkiem Pana Jezusa Ukrzyżowanego.
Odpustu tego dostąpić można tylekroć, ile razy w ciągu 8 dni po odbytej Spowiedzi przystępuje się z czystym sumieniem i ze skruchą do Komunii Świętej.
Warunki: Spowiedź Święta, Komunia Święta i modlitwa przez pewien przeciąg czasu w kościele lub w kaplicy publicznej na intencję według Papieża (tj. o podwyższenie Kościoła Świętego, nawrócenie błędnowierców i o pokój między narodami chrześcijańskimi) — Zmów na intencję Papieża 6 Ojcze nasz i 6 Zdrowaś Maryo — albo jedną Tajemnicę Różańca Świętego, który odpust można ofiarować za dusze w Czyśćcu – Pius VII, dn. 25 sierpnia 1820; Leon XII, dn. 17 września 1846.
Modlitwa do Świętych Pańskich po Komunii Świętej
Bóg miłością moją wszystkiem mojem całe nabożeństwo 1887; Bóg mój i wszystko moje całe nabożeństwo potrzebne 1882
Całym sercem wzywam was Wszystkich, o Święci Pańscy, ażebyście wraz ze mną dzięki Bogu składali i cześć oddawali. Rzeczywiście, posiadam Tego i cześć oddaję Temu, Któremu Wy cześć oddajecie w Niebie. Uproście mi, abym tak jako Wy, nad samego siebie zachwycony i nad miłość własną porwany, zatapiał się w Miłości Boga i w niej się cieszył szczęściem i pokojem, ażebym jako Wy napełniony duchem Odwiecznej Prawdy, pałał ogniem niewygasłej miłości. Amen.
Modlitwa do Świętego Patrona po Komunii Świętej.
CollectioPrecum-1930
Sancte(a) N., in cujus honórem incruéntum Córporis et Sánguinis Christi sacrifícium óbtuli, fac, tua poténti apud Deum intercessióne, ut, usu hujus mystérii, passiónis et mortis ejúsdem Christi Salvatóris nostri mérita cónsequar, ac, cum illíus frequentatióne, contínuo crescat meæ salútis efféctus. Amen. | Święty(a) N., ku którego (której) czci złożono bezkrwawą Ofiarę Ciała i Krwi Chrystusa, spraw twoim potężnym wstawiennictwem u Boga, abym poprzez korzystanie z tego Sakramentu osiągnął nagrodę Męki i Śmierci tegoż Chrystusa naszego Zbawiciela, i aby ze względu na częste przystępowanie do Niego dalej wzrastało moje zbawienie. Amen. |
100 dni odpustu raz dziennie, Benedykt XV, 16 listopada 1917.
Polecenie się Matce Boskiej, Aniołowi Stróżowi i Świętym Patronom.
Anioł Stróż albo Książka do nabożeństwa 1935
O Matko Jezusowa i Matko też moja, jeszcze raz dziękuję Tobie, żeś mnie doprowadziła do przyjęcia Syna Twojego, żeś mi Go podała. Dzięki Tobie, o Maryo, za to najosobliwsze dobrodziejstwo, ale Cię jeszcze o nowe upraszam. Strzeż w sercu moim Jezusa naszego, iżbym nie tylko grzechem śmiertelnym nigdy Go nie postradał, ale abym Go choćby grzechem powszednim nigdy nie zasmucił. To mi tylko otrzymaj na zawsze, a wszystko mi w tym życiu będzie łatwym i znośnym, i sama śmierć choćby nie tylko nie straszną, ale pożądaną będzie.
O Serce Jezusa Przenajświętsze! zmiłuj się nad nami.
O Serce Maryi Niepokalane! módl się za nami.
O Maryo! o Pani moja! o Matko moja! pomnij, żem Twój. Strzeż mnie i broń mnie, jako rzecz i własność Twoją.
Aniele Boży, Stróżu mój, mnie Tobie powierzonego Miłosierdziem Bożym, dziś i zawsze oświecaj, ochraniaj, wspomagaj i prowadź.
Święci Patronowie moi, módlcie się za mną, abym Łaski Bożej nigdy nie utracił, abym przez częste przyjmowanie Najświętszego Sakramentu wzrastał w Miłość Bożą, i abym w godzinę śmierci tym Sakramentem pocieszony i ożywiony, poszedł wesoły wyśpiewywać wraz z Wami na wieki Miłosierdzie Boże. Amen.
CZĘSTA KOMUNIA ŚWIĘTA — ODPUSTY.
Odpusty. Podręcznik dla duchowieństwa i wiernych opr. X. Augustyn Arndt 1890r.
Odpusty:
1) 5 lat uzyskają wierni, którzy w niedziele lub święta się spowiadają, przyjmują Komunię Świętą i modlą się za Ojca Świętego.
2) Kto ma pobożny zwyczaj przynajmniej raz na miesiąc do Komunii Świętej przystępować i prócz tego w święta Pana Jezusa, Matki Boskiej, Apostołów i Narodzenia Św. Jana Chrzciciela zyskuje:
- a) 10 lat za każdym razem; b) Odpust zupełny raz w rok w dzień głównego święta tego miejsca, w którym się znajduje. Warunek: Spowiedź Święta, Komunia Święta i modlitwa za Papieża.
(Grzegorz XIII. Bullą Ad excitandum 10 kwietnia 1580).
Uwaga. Na początku XVII w. zaprowadzono w Rzymie przez Ojców T.J. pobożne dzieło tak zwanej Komunii generalnej. Była to urządzana co miesiąc, to w tym to w innym kościele, Komunia wspólna, do której nasi ojcowie wiernych kazaniami zachęcali i przygotowywali. W naznaczonym dniu był obrany kościół zwykle tak zapełniony, iż zwykle kilku kapłanów na raz musiało rozdawać Komunią Świętą, często choćby Kardynałowie dopomagali. Przede wszystkim pomagały kongregacje Maryańskie przykładem swoim wielce do rozpowszechnienia pobożnego zwyczaju. Paweł V bardzo pochwalił to urządzenie (Brewem Aeterni Pastoris d. 22 sierpnia 1613) i nadał uczestnikom tej Komunii generalnej odpust zupełny. Później założono dla zachowania tego zwyczaju osobne bractwo: Congregatio Sanctissimae Communionis generalis. (Decr. auth. II. 41). Z Rzymu pobożny zwyczaj rozpowszechnił się po całym świecie. Leon XIII nadał Brewem Nihil adeo d. 8 stycznia 1886 odpust zupełny wszystkim wiernym, którzy po szczerej Spowiedzi odwiedzają kościół Towarzystwa Jezusowego lub inny, w którym pod przewodnictwem Jezuitów odbywa się Komunia generalna, przyjmują tam Komunię Świętą i modlą się na intencję Ojca Św. (Summar. Indulg. S. J. 1886r.)