🔉Miesiąc sierpień poświęcony ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 23

salveregina.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Niepokalane Serce Maryi


Sierpniowe nabożeństwo na cześć Niepokalanego Serca Maryi — Odpusty.

Kto codziennie przez cały miesiąc Sierpień odmawia jakie modlitwy, choćby prywatnie na cześć Niepokalanego Serca Maryi, ten zyskuje:

  • 300 dni odpustu w każdy dzień gdy kto uczestniczy w wspólnym nabożeństwie, prywatnie albo publicznie Najświętszej Pannie Maryi szczególnymi ćwiczeniami pobożnymi, modlitwami lub aktami cnót cześć oddaje.
  • Odpust zupełny raz jeden w ostatnim dniu lub w ciągu siedmiu dni następnych, pod warunkiem Spowiedzi, Komunii Świętej, nawiedzenia kościoła lub publicznej kaplicy i modlitwy na intencję Ojca Świętego. (Pius X. 13 marca 1913. Coli. 167.

Pius VII nadał te odpusty Reskr. Sekr. Memor, d. 21 marca 1815 na dziesięć lat, na zawsze Reskr. Św. Kongr. Odp. d. 18 czerwca 1822.

DZIEŃ 23

Po odśpiewaniu pieśni Maryjnej na wejście, następuje pieśń na wystawienie Najświętszego Sakramentu, później Litania, następnie odczytuje się jedno z wybranych rozważań i modlitwy końcowe.

LITANIA DO NIEPOKALANEGO SERCA MARYI.

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!

Synu Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Najświętsze Serce Maryi, Módl się za nami.

Najukochańsze Serce Córki Ojca Niebieskiego,

Przebłogosławione Serce Matki Syna Bożego,

Wybrane Serce Oblubienicy Ducha Świętego,

Serce Maryi Trójcy Przenajświętszej Przybytku,

Przedziwne Serce Córki Stworzyciela,

Najmilsze Serce Matki Odkupiciela,

Serce Maryi! Niepokalane,

Serce Maryi! Łaski pełne,

Serce Maryi! Przybytku Słowa Wcielonego,

Serce Maryi! najpodobniejsze do Serca Jezusowego,

Serce Maryi! Tronie Chwały,

Serce Maryi! doskonała Ofiara Boskiej Miłości,

Serce Maryi! Stolico Mądrości,

Serce Maryi! Zwierciadło sprawiedliwości,

Serce Maryi! Tronie Miłosierdzia,

Serce Maryi! Zbiorze wszelkiej świątobliwości,

Serce Maryi! Arko przymierza,

Serce Maryi! Bramo Niebieska,

Serce Maryi! między wszystkimi sercami błogosławione,

Serce Maryi! najchwalebniejsze,

Serce Maryi! najpotężniejsze,

Serce Maryi! najdobrotliwsze,

Serce Maryi! najwierniejsze,

Serce Maryi! najlitościwsze,

Serce Maryi! najłagodniejsze,

Serce Maryi! najczystsze i najniewinniejsze,

Serce Maryi! w pokorze niezgłębione,

Serce Maryi! najcierpliwsze,

Serce Maryi! wzorze panieńskiej skromności,

Serce Maryi! któreś pragnieniem świętym zbawienie nasze przyspieszyło,

Serce Maryi! Miłością Boga pałające,

Serce Maryi, Kościele Boga Wcielonego w Zwiastowaniu,

Serce Maryi, przy Nawiedzeniu Elżbiety nowymi łaskami ozdobione,

Serce Maryi, przy Narodzeniu Chrystusa dziwnym weselem napełnione,

Serce Maryi, przy Ofiarowaniu w kościele mieczem boleści przeszyte,

Serce Maryi, zgubieniem Jezusa wielce zasmucone,

Serce Maryi, przy znalezieniu Jezusa dziwnie rozweselone,

Serce Maryi, w Ogrójcu z bolejącym Chrystusem bolejące,

Serce Maryi, przy biczowaniu Jego ciężko bolejące,

Serce Maryi, przy koronacji Chrystusa cierpieniem wewnętrznie przekłute,

Serce Maryi, w dźwiganiu krzyża przez Jezusa, niezmiernym srogim ciężarem przygniecione,

Serce Maryi, z Jezusem na krzyżu rozpiętym do krzyża przybite,

Serce Maryi, z umierającym Jezusem w morzu boleści pod krzyżem pogrążone,

Serce Maryi! przy Śmierci Jezusa od żalu obumierające,

Serce Maryi, z umarłym Jezusem w żałości pogrzebione,

Serce Maryi! przy Zmartwychwstaniu Jezusa euforią ożywione,

Serce Maryi! przy Wniebowstąpieniu Jezusa słodkością i niepojętym weselem napełnione,

Serce Maryi! przy Zesłaniu Ducha Świętego nową Łask pełnością udarowane,

Serce Maryi! przy Wniebowzięciu Twoim nad wszystkich błogosławionych wywyższona,

Serce Maryi! na Prawicy Chrystusowej w Niebie posadzone,

Serce Maryi! Stolico miłosierdzia,

Serce Maryi! Światłości błądzących,

Serce Maryi! Uzdrowienie chorych,

Serce Maryi! Pociecho strapionych,

Serce Maryi! Opiekunko sprawiedliwych,

Serce Maryi! jedyna po Bogu grzesznych Ucieczko (3 razy powtórzyć),

Serce Maryi! Nadziejo ufających w Tobie,

Serce Maryi! Obrono w pokusach,

Serce Maryi! nadziejo pokutujących,

Serce Maryi! Zadatku obietnic Jezusowych,

Serce Maryi! Nadziejo i ratunku konających,

Serce Maryi! które nikim nie gardzisz,

Serce Maryi! euforii serc ludzkich,

Serce Maryi! Wesele i słodkości Aniołów i Świętych,

Serce Maryi! jasnością i chwałą w Niebie ukoronowane,

Serce Maryi! Serce Orędowniczki Kościoła i Matki wszystkich wiernych,

Serce Maryi! najpewniejsza po Jezusie konających nadziejo,

Serce Maryi! Serce Królowej Aniołów i Wszystkich Świętych,

Jeśli życie nasze napełnione jest krzyżami,

Jeśli dni nasze są dniami smutku i boleści,

Jeśli serce nasze jest morzem łez i goryczy,

Jeśli drogi życia naszego cierniem są zasłane,

Jeśli cierpienia i boleści nas gnębią,

Jeśli każda dnia chwila jest chwilą cierpienia,

Jeśli śmierć lub niedola zagraża naszym ukochanym,

Jeśli w nieszczęściu od wszystkich opuszczeni jesteśmy,

Jeśli pod ciężarem nieprawości jęczy dusza nasza,

Jeśli Bóg nas karze w Gniewie i zapalczywości Swojej,

Jeśli odstąpiwszy od Boga, giniem w zaślepieniu naszym,

Jeśli upadamy pod ciężarem cierpień i smutków,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata! Przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata! Wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata! Zmiłuj się nad nami.

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

V. Święte i Miłosierne Serce Maryi, Matki Bożej, módl się za nami.

R. Aby się serca nasze zapaliły Boską Miłością, którą Ty gorejesz.

℣.Pani! wspomagaj modlitwy nasze.

℟. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

℣. Módlmy się: O Serce Święte Maryi zawsze Panny i Niepokalanej, Serce Najświętsze, najczystsze, najdoskonalsze; Źródło nieprzebrane Łask, Dobroci, Łagodności, Miłosierdzia i Miłości, Wzorze Cnót wszystkich; doskonały Obrazie czcigodnego Serca Jezusowego; gorejące zawsze, najżarliwszą Miłością, miłujące Boga więcej niż wszyscy razem Serafy, Aniołowie i Święci; oddające Samo więcej chwały Trójcy Przenajświętszej, niźli wszystkie inne razem najświętobliwsze stworzenia. Serce Matki Odkupiciela, Któreś tak żywo uczuło nędzę naszą, Któreś tyle dla zbawienia naszego cierpiało, Któreś nas tak gorąco umiłowało, i Któreś godne jest uszanowania, miłości, wdzięczności i ufności wszystkich ludzi; racz przyjąć słabe moje i niegodne uczucia.

Wychwalam Cię, Serce Święte Matki Miłosierdzia, z najgłębszym, na jakie zdobyć się mogę uszanowaniem. Dziękuję Ci za Miłosierdzie, którym Cię tylekroć widok niedostatków moich przejmował; dziękuję Ci za Łaski i Dobrodziejstwa, którymi Twoja Macierzyńska Dobroć wyprosiła; łączę się modlitwą moją do dusz czystych, które Cię czczą, wychwalają, miłują i w Tobie całą nadzieję pokładają.

Będziesz mi odtąd, o Serce miłości godne! pierwszym po Sercu Boskiego Twojego Syna przedmiotem czci, miłości i najserdeczniejszego nabożeństwa. Przez Ciebie dojść pragnę do mego Zbawiciela, przez Ciebie Łaski Jego i zmiłowania odbierać. Ucieczką będziesz moją w utrapieniach, pociechą w troskach, we wszystkich potrzebach ratunkiem. Od Ciebie uczyć się będę czystości, pokory łagodności i z Ciebie przejmować się miłością ku Najświętszemu Sercu Jezusa Chrystusa Syna Twojego. Amen.

℣.Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny, módl się za nami.

℟. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Módlmy się: Boże Miłosierny! Któryś dla zbawienia grzeszników i dla pociechy utrapionych, Najświętsze i Niepokalane Serce Błogosławionej Maryi Panny Dobrocią i Miłosierdziem napełnił; daj nam, którzy wzywamy przyczyny tego Najsłodszego Serca, i Łaskę powstania z grzechów naszych, i ratunek w każdej potrzebie. Przez Chrystusa, Pana naszego.

R. Amen.

V. O Maryo Niepokalana, Serce pełne słodyczy i pokory,

R. Spraw, by serca nasze stały się podobne Sercu Jezusa.

V. Módlmy się: Boże Dobroci, Któryś Święte i Niepokalane Serce Maryi Matki Jedynego Syna Swego, napełnił uczuciami miłosierdzia i tkliwości; jakimi Serce Jezusa zawsze dla nas przejęte było, spraw prosimy Cię, abyśmy, którzy Panieńskie Jej Serce z miłością czcimy, aż do śmierci uczucia zgodne z Sercem Jezusa i Matki Jego zachowali. O to Cię prosimy przez Zasługi Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętem żyje i króluje, na wieki wieków.

R. Amen.

WEZWANIE DUCHA ŚWIĘTEGO.

Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twych wiernych i zapal w nich ogień Miłości Twojej.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. I odnowisz oblicze ziemi.

V. Módlmy się. Boże, Któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego oświecić raczył, daj nam w tym Duchu znać co dobre i pociechą Jego zawsze się weselić. Przez Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

CZYTANIA DUCHOWNE NA MIESIĄC SIERPIEŃ O NIEPOKALANYM SERCU MARYI

Pobożny Czcicielu Niepokalanego Serca Maryi, zachęcamy do codziennego rozważania o Niepokalanym Sercu Maryi podając kilka rozmyślań wedle uznania indywidualnej każdej duszy pobożnej do wyboru. Raz obranego wyboru cyklu rozważań należy kontynuować aż do zakończenia miesiąca sierpnia. W następnych latach obierz sobie inny cykl rozważań. Niechaj poniższe cykle rozważań o Niepokalanym Sercu Maryi każdemu Czcicielowi pomnoży miłość ku temuż Sercu pełnemu Miłości, da wzrost w Łasce i w cnotach oraz wyprosi u Tegoż Serca dla siebie i swoich najbliższych oraz wszystkim grzesznikom potrzebne Łaski dla osiągnięcia wiecznego zbawienia dusz.

CYKL I. Serce Maryi Matki Jezusa – Ks. Kazimierz Wilczyński TJ, wyd. 1947r.

ROZWAŻANIE. W poszumie wichru.

Część II.

Przez 50 prawie lat Życia na ziemi przeszła Ona wiele Boleści i Cierpień od chwili Poczęcia Jezusa aż do jego zgonu. Żyła ustawicznie w najwyższej ku Bogu Miłości. Darami Ducha Świętego i Zasługami Swymi wzniosła się przez ten czas na najwyższe szczyty Świętości. Godną więc była stać się Matką nowego Zbawiciela świata, Mistycznego Jezusa, Którym jest Kościół Katolicki.

I jak przy pierwszym Poczęciu Jezusa fizycznego zstępował na Nią w milczeniu i ciszy Duch Przenajświętszy — i poczęła z Ducha Świętego, tak i przy drugim Narodzeniu Jezusa Mistycznego spoczął na Niej Duch Święty, ale pod postacią gwałtownej wichury i ognia. Wtedy to począł się z niego nowy Jezus, Kościół.

Powiedział Pan Jezus przed Wniebowstąpieniem Swoim do Matki Najświętszej i gromady Swych uczniów, by w Jerozolimie siedzieli, aż zostaną obleczeni Mocą z Wysokości i otrzymają Ducha Świętego.

Miało Go już przecież Serce Najświętszej Panienki jako serdecznego Swego Przyjaciela i Oblubieńca, po cóż znowu na Nią zstępował?

Po to, bo miało Jej Serce być tym Duchem Najświętszym namaszczone w sposób nowy i doskonalszy niż przedtem na Matkę Kościoła, tego żyjącego dalej przez wieki aż do skończenia świata Jezusa.

Poznaj rozważanie

I rzeczywiście, gdy byli wszyscy z Matką Najświętszą zgromadzeni na rannej modlitwie w Wieczerniku, zatrząsł się nagle w posadach dom cały od wichru gwałtownego. Równocześnie ukazuje się nad nimi jakoby wielki kłąb płomieni, a nad głową każdego z modlących się spoczywa Duch Święty w postaci ognistego języka.

I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym i poczęli mówić rozmaitymi językami, jak im Duch Święty wymawiać dawał (Dz. Ap. 2, 1-5).

Nowy Jezus-Kościół w poszumie wichru i ognia zrodzony, a Matką Jego w sposób tajemniczy zostaje Marya.

Nowa to zupełnie i niesłychanie tajemnicza istota to Mistyczne Ciało Chrystusa, nową i niezmierną godnością i Chwałą okrywa ona Serce Nieskalanej Dziewicy.

Trudno by było choćby przypuścić możliwość istnienia tej tajemniczej Osoby, gdyby nas w sposób nieomylny i jasny nie pouczyło o tym Boże Objawienie. Kościół Katolicki jest naprawdę tajemniczym Ciałem Chrystusa. Głową tego Ciała jest Jezus, członkami zaś są Chrześcijanie.

Mówią o tym najwyraźniej powszechne Sobory we Florencji i w Trydencie. Omal nie zostało to ogłoszone za dogmat Wiary na Soborze w Watykanie.

Opiera się ta nauka na Piśmie Świętym.

Św. Paweł Apostoł porównuje Kościół do ciała, gdy mówi:

„Albowiem jak w jednym ciele wiele członków mamy, a wszystkie członki nie tę samą czynność mają, tak wielu nas jednym ciałem jesteśmy w Chrystusie, a każdy z osobna jeden drugiego członkami“ (Rzym. 12, 4).

„Jednym ciałem wielu jesteśmy, wszyscy, którzy w jednym chlebie uczestniczymy” (1 Kor. 10, 17).

„Jak bowiem ciało jedno jest, a członków ma wiele, wszystkie zaś członki ciała, choć ich jest wiele, przecież jednym są ciałem, tak samo i Chrystus. Albowiem w jednym Duchu my wszyscy w jedno ciało jesteśmy ochrzczeni, czy to żydzi, czy poganie, czy niewolnicy, czy wolni; i wszyscy jednym Duchem jesteśmy napojeni.

Bo i ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma. Gdyby noga powiedziała: Ponieważ nie jestem ręką, nie jestem z ciała; czy dlatego nie jest z ciała? A gdyby rzekło ucho: Ponieważ nie jestem okiem, nie jestem z ciała; czyż dlatego nie jest z ciała? Gdyby całe ciało było okiem, gdzież słuch? Gdyby całe było słuchem, gdzież powonienie?

Teraz zaś Bóg ułożył członki w ciele, każdy z nich jako chciał.

Bo gdyby wszystkie były jednym członkiem, gdzież ciało? A teraz wiele wprawdzie członków, ale jedno ciało. A nie może powiedzieć oko ręce: Nie potrzeba mi ciebie; albo znowu głowa nogom: Nie potrzebuję was…

Tak Bóg urządził ciało, dając większą część członkowi, upośledzonemu, żeby nie było rozdwojenia w ciele, ale żeby jedne członki o drugie jednako staranie miały.

I jeżeli cierpi co jeden członek, społem cierpią wszystkie członki; jeżeli odbiera cześć jeden członek, wespół się radują wszystkie członki.

Lecz wy jesteście Ciałem Chrystusa i członkami z członka” (1 Kor. 12, 12-27).

To samo powtarza Apostoł z mocą w liście do Efezjan:

„Jedno ciało i jeden duch, jak jesteście wezwani w jednej nadziei wezwania waszego. Jeden Pan, jedna Wiara, jeden Chrzest. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, Który jest nad wszystkimi i poprzez wszystko, i we wszystkich nas. ale każdemu z nas dana jest Łaska według miary Daru Chrystusowego…

I on przeznaczył jednych na Apostołów, a drugich na Proroków, a innych na Ewangelistów, a innych na pasterzy i nauczycieli dla przysposobienia Świętych do dzieła posługi, do budowania ciała Chrystusowego; dopóki nie dojdziemy wszyscy do jedności Wiary i poznania Syna Bożego, do stanu męża doskonałego, do miary wieku pełności Chrystusowej; abyśmy już nie byli dziećmi chwiejącymi się i nie byli unoszeni od każdego podmuchu nauki przez złość ludzką, przez chytrość na oszukanie błędu” (Ef. 4, 4-16).

A więc najwyraźniej Św. Paweł nazywa wiernych, czyli Kościół – Ciałem Chrystusa.

„Czyż nie wiecie, — woła — iż ciała wasze są członkami Chrystusa” (1 Kor. 6, 15), iż mamy rość w nim (zob. Ef. 4, 11—16), iż to połączenie wszystkich wiernych w Chrystusie jest najbardziej wewnętrzne i realne jak zrośnięcie się członków w jeden żywy organizm i jedno ciało.

Organizm zaś ten nie jest tylko zlepkiem poszczególnych ludzi w jedną społeczność, ale jest czymś żywym, jednym, tajemniczym. W niego Chrystus wlewa swe siły żywotne, a wszyscy wierni ze swej strony uzupełniają Chrystusa.

„Dopełniam to, czego nie dostaje cierpieniom Chrystusa, w ciele moim za ciało jego, którym jest Kościół… abym wypełnił Słowo Boże: Tajemnicę, która była zakrytą od wieków…, którą jest Chrystus w was, nadzieja Chwały (Kol. 1, 24-27).

Sam Pan Jezus o tym mówił wyraźnie:

„Jam jest szczep winny, wyście latorośle” (Jan 15, 3). „Kto pożywa Ciało Moje i pije Moją Krew, we Mnie mieszka, a Ja w nim“ (Jan 6, 57).

A do prześladowców Swojego Kościoła powiada: „Szawle, Szawle, czemu Mnie prześladujesz?” (Dz. Ap. 9, 5). Jezus Chrystus jest Głową tego tajemniczego Ciała, bo mówi o nim Apostoł Paweł:

„I wszystko poddał pod Nogi Jego, a Jego postanowił Głową nad wszystkim Kościołem, Który jest Ciałem Jego i pełnością Tego, Który przez wszystko we wszystkich się dopełnia” (Ef. 1, 22—23); „bo jesteśmy członkami Ciała Jego, z Ciała Jego i z kości Jego” (Ef. 5, 30).

Jezus zatem jest głową, z której wszystko ciało przez spojenia i wiązania złożone i złączone, rośnie wzrostem Bożym” (Kol. 2, 19).

Duszą zaś, która ożywia to tajemnicze Ciało Chrystusa w jeden organizm, jest Duch Przenajświętszy.

„Czy nie wiecie – woła Paweł Święty — iż członki wasze świątynią są Ducha Świętego, Który w was jest, którego macie od Boga, a nie jesteście swoi? Albowiem kupieni jesteście zapłatą wielką. Chwalcież i noście Boga w ciele waszym” (1 Kor. 6, 19-20).

Wszyscy Apostołowie i biskupi Kościoła jednogłośnie tę Naukę wyznają i głoszą. Najwięksi uczeni katoliccy wszystkich wieków na nią się piszą. A są wśród nich Klemens Rzymski, Papież, Ignacy Męczennik, Ireneusz, Orygenes, Grzegorz z Nazjanzu, Chryzostom, Tomasz z Akwinu i wielu innych. Wszyscy oni opowiadają się jasno za tą Prawdą naszej Wiary.

Teraz dopiero w świetle tej Nauki przynajmniej jakby instynktownie przeczuć możemy całą wielkość i wzniosłość tego słowa: Mistyczne Ciało Chrystusa i związek, jaki zachodzi między tymi pojęciami: Jezus Kościół Zbawiciel.

Ten tajemniczy Jezus obejmuje Sobą olbrzymią ilość jakby komórek i Swego Ciała członków. Są w tym mistycznym, żywym organizmie ściśle ze sobą, z Głową i z Duszą związani i ci, którzy przed nami w Chrystusie żyli, a w tej chwili są w Niebie; i ci, którzy w nim współcześnie na tej ziemi walczą i ci, którzy w Jezusie w ogniu czyśćcowym cierpią.

To potężne Ciało Chrystusa jedne komórki ma w grzechu i dlatego martwe, inne znów chore i słabe w grzechach lekkich i namiętnościach, inne doskonale i święte; ustawicznie, zaś z życia swego wewnętrznego odłącza tych, którzy ciężko upadają, a na zawsze ze siebie wyrzuca tych, którzy się na wieki potępiają.

W tym Jezusie Ciałem są ciała i dusze, rozumem Kościół Nauczający i cały organizm nadprzyrodzony wierzących, wolą jest życie według tego organizmu, a przede wszystkim modlitwa, prawami jego to Przykazania Boże, rady ewangeliczne, arteriami, które łączą to ciało z jego głową, Chrystusem, są Sakramenty, duszą zaś, która to wszystko ożywia, wszystkim rządzi i kieruje jest Duch Przenajświętszy, a Matką, której opiece ten nowy Jezus jest powierzony to właśnie Najświętsza Panienka. Wielu teologów nazywa Ją Sercem tego Organizmu, lub Jego Życiem 1).

Tajemniczy ten Jezus obejmie Sobą wszystkie wieki, pomieści w Sobie ludzi wszystkich stanów i zawodów obojej płci, a istnieniu Jego nigdy końca nie będzie.

I rzecz to dziwna, jak w Życiu Jezusa-Kościoła odzwierciedla się ustawicznie Życie Jezusa fizycznego! Ciągle wśród wieków powtarzają się w nim Tajemnice cudownego Poczęcia, pokłonu pastuszków i Mędrców, ucieczki do Egiptu, Życia ukrytego, postu i kuszenia, Nauk, Cudów i prześladowań, i sądów, skazań i strasznych cierpień Golgoty, pogrzebu, Zmartwychwstawania i Chwały w Niebie.

To zdarzenia Życia Jezusa, a odbijają się echem nieustannym zarówno w poszczególnych komórkach Jego Organizmu, jak również w Życiu całego Kościoła.

Jak zaś Serce Najświętszej Panienki najściślej jest złączone z losami Jej Syna fizycznego, tak równie ściśle dzieli losy tego wielkiego, a tak tajemniczego, nowego Jej Syna, Którego w całej pełni matką w dzień Zesłania Ducha Świętego została.

Nie darmo w męczarniach konania mówił do Niej Jezus, wskazując na Jana, który przedstawiał cały Kościół i każdego członka tego Kościoła:

„Niewiasto, oto syn Twój”; a do Jana powiedział wtedy: „Oto Matka twoja” (Jan 19, 27).

Oto jest cała moc i skuteczność tego nowego zstąpienia Ducha Świętego na Serce Matki Najświętszej i tych wszystkich, którzy w ów dzień historyczny w Wieczerniku tworzyli nowego Jezusa, Kościół Katolicki.

Dla Najświętszej Panienki była to powtórna konsekracja na Matkę tego Zbawiciela 2). Dla wszystkich był to równocześnie Chrzest z ognia i bierzmowania. Dla Apostołów zaś było to jakby widzialnym uzupełnieniem ich święceń biskupich i drogocennym podarkiem na trudy apostolstwa.

Odtąd z Mocą i niesłychaną Potęgą obejmuje Duch Święty kierownictwo nad tym nowym Jezusem i Zbawicielem.

Zstępuje na nich w postaci wichru, bo ma działalnością ich wymieść ze świata wszystkie śmieci pogańskich praktyk, osuszyć cuchnące bagna zbrodni i grzechów i posiać na nich życie niebiańskie.

Schodzi na nich w językach ognistych, bo każdy z nich ma odtąd jak gorący płomień przebiegać narody i kraje i opowiadać wszystkim Jezusa.

Duch Święty przemienia ich i wszystkich, których tylko swym tchnieniem ogarnie, w ludzi nowych, śmiałych, świętych, gotowych choćby męczarniami i śmiercią stwierdzić prawdę głoszonej Nauki.

Serce Najświętszej Panny pod wpływem tego żaru Ducha Świętego wzniosło się wtedy jeszcze wyżej ku Bogu. Zrozumiała tam Matka Najświętsza, iż Bóg przeznacza Ją do wyższych jeszcze godności, do zostania po raz wtóry Matką Zbawiciela.

Nie pyta już wtedy strwożona, jak się to stanie, bo wie, iż u Boga nie ma nic niepodobnego, a to, co się w tej chwili poczyna i rodzi, Święte jest i zwane będzie Synem Najwyższego. I daje mu Bóg stolicę Dawida i będzie królował w domu Jakubowym na wieki, a Królestwu Jego nie będzie końca.

Skłoniła się prawdopodobnie wtedy pokornie przed Panem i rzekła:

Oto Ja Służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Woli Jego.

Serce Jej Przeczyste na widok tych Cudów Mądrości i Dobroci Bożej rozpływało się w hymnach pochwalnych i sławiło Stwórcy Potęgę:

Wielbi Dusza Moja, Pana i rozradował się Duch Mój w Bogu Zbawicielu Moim.

Uczynił Moc Ramieniem Swym, Który Możny jest, Święte Imię Jego…

Aby należycie ocenić niezwykłą tę i zupełnie nową godność, w którą obleczone zostało Serce Najświętszej Panny w Dzień Zesłania Ducha Świętego, trzeba by wniknąć chyba w całą prężność i wielkość tej nowej organizacji, która się wtedy zrodziła.

Takie samo posiada ona dla historii świata znaczenie, jak Osoba Samego Boga-Człowieka, taką samą Moc w ludzkiej słabości i nędzy jak Jezus.

Wszyscy członkowie tej społeczności są węzłem jednej wiary i miłości złączeni, bo o to gorąco prosił Ojca Chrystus, gdy mówił:

„… A nie tylko za nimi (Apostołami) proszę, ale i za tymi, którzy mają we Mnie uwierzyć, przez słowo ich, aby wszyscy byli jedno, jako Ty, Ojcze, i Ja jedno jesteśmy” (Jan 17, 10).

On też Sam wybrał Apostołów, uczył ich przez lata, wspierał Swą Łaską, i posłał, by innym Go przepowiadali. On Sam rzucił pod ten Kościół niewzruszony fundament, by go potęgi piekielne nigdy nie zmogły.

On ustanowił mu Głowę widzialną, najwyższą, której wszyscy w sprawach obyczajów i Wiary mieli podlegać.

Na opoce jak człowiek mądry zbudował Swój Kościół. Jednemu dał klucze Królestwa Bożego na ziemi, moc związywania i rozwiązywania wszystkiego. Jednemu kazał paść Swoje baranki i owce obiecując być z Nim w nieomylności i Prawdzie aż do skończenia się dziejów ludzkości na ziemi.

W tym Kościele złożył największe Skarby Nauki i Łaski. Sam się w Nim zamknął za postaciami chleba i wina na pokarm codzienny Swym członkom, dla ponawiania ciągłego największego dramatu świata Swojej Ofiary na górze Kalwarii.

I ten Kościół, tak przez Samego Jezusa ustanowiony, ustawicznie na ziemi przebywa, rośnie, zdobywa, ale i traci, pracuje, modli się i cierpi pod czujnym okiem Najwyższego Pasterza i następców Apostołów.

Już tyle wieków po Nim przeszło, a On wciąż trwa. Już tyle burz straszliwych nad nim huczało, a On wciąż żyje.

Już tyle potęg w gruzach u stóp mu padło, a On wciąż pracuje i działa.

Jest jako miasto wyniosłe wysoko na górze, wszystkim widoczne. I płyną ustawicznie ku Niemu narody ziemi. I zwracają się w Jego stronę tęskne spojrzenia życiowych rozbitków.

Jest Jeden, jest Święty, jest Apostolski, jest Katolicki. Nie zna wahań, błędów, trwogi, jeżeli chodzi o dobro i prawdę.

Największych uczonych, bohaterów i Świętych krocie liczy w Swym Łonie.

Takiej to potężnej i wiecznej Organizacji Matką została Panna Najświętsza.

Odkąd Syn Jej Jezus wstąpił do Nieba i już nie przebywał widzialnie na ziemi, wszystkie Jej siły i troski Matczyne zwracać się miały stale do tego tajemniczego, a równie wielkiego i rzeczywistego Jezusa – Kościoła, Który ma dzieło Tamtego prowadzić do końca.

Równocześnie zaś z tą wielka godnością otrzymuje Jej Serce odpowiednie władze i uzdolnienia, by rzeczywiście Macierzyńskim uczuciem otaczało wszystkich tych, którzy do Jej Syna należą, czy w przyszłości uczestnikami owoców Jego Męki i Śmierci być mają.

Do Jej Serca jak do serca matki uciekać się odtąd będą wszyscy, w których żyje Duch Jezusowy, i którzy do Jego Ciała należą. To Serce Niepokalanej uważają oni zawsze dla siebie w życiowych walkach i smutkach za najpewniejsze schronienie. Temu Sercu polecają wszystkie swoje skarby na Niebo.

Serce zaś Najświętszej Panny jak ongiś wiernie strzegło Jezusa, tak i teraz z całą Miłością i oddaniem chroni tych, za których Jej Syn Krew Swoją przelał, i dla których i Ono tyle w życiu ofiar poniosło.

Tu dopiero mamy pełne wytłumaczenie tego dziwnego stosunku, który łączy Matkę Najświętszą z Kościołem, a każdego członka tego Kościoła z Matka Najświętszą.

Sercu Maryi żaden Katolik nie może być obcym, ale każdy jest Jej własnym synem najmilszym, powierzony przez Boga Jej czułej trosce i pieczy. I dlatego to wyrazem tej Opieki jest tyle stolic Maryi po świecie, miejsc, obrazów i cudownych figur, przy których się Jej Serce dla dzieci Bożych szczególnie szeroko otwiera.

I również odwrotnie. Dla żadnego członka Mistycznego Ciała Jezusa nie może być Serce Maryi nieznane i obce. Każdemu mówi Ono wiele o Jezusie. Każdy widzi w Nim Serce Matki tego, któremu zawdzięcza własne ocalenie i swoje szczęście na wieczność.

Ta nić wzajemnej miłości i tajemnej, głębokiej sympatii otacza to Serce Najświętszej Panienki, Matki Jezusa, niezrównanym czarem i czyni Je uosobieniem matczynej dla wszystkich czułości 3).

————————————————

Przypisy do rozważania:

(1) Np. Arintero, Scheeben, Feckes, Geslin, Terrien. – cfr. Mura „Corps mystique” wydanie drugie str. 281… – W pieśni Salve Regina nazywa Kościół Matkę Najświętszą Swym Życiem.

(2) Pierwsza była przy zstąpieniu Ducha Św. przy Wcieleniu.

(3) Patrz o tym przedmiocie: Anger. La doctrine du corps mystique de Jesus-Christ” str. 323…

CYKL II. Niepokalane Serce Maryi wg Św. Alfonsa, czyli rozmyślania na miesiąc Maryi, wyd. 1914r.

CZĘŚĆ III.

DOBROĆ SERCA MARYI.

Zastosowanie Zasług Jezusa Chrystusa.

Serce matki, na widok dzieci, którym pomóc nie może, zakrwawione jest boleścią; i wtenczas, nie dla próżności, ale żeby mogła dzieciom swoim ulżyć, chciałaby wyższego dla siebie stanowiska. Bogu dzięki, Marya podobnego uczucia nigdy nie zazna; cieszy się Ona i raduje, iż tak wysoko jest wyniesioną i tak blisko Syna Swego a Króla Chwały, iż wszystkie Łaski dla nas wyprosić może. To wywyższenie naszej Matki cieszyć nas powinno, gdyż nam zapewnia Jej Przyczynę. W trzeciej części rozmyślań naszych okażemy, iż Marya o potrzebach naszych i nędzach naszych nie zapomniała, ale owszem, Jej Serce zawsze Dobrocią dla nas przepełnione, lepszym być nie może jak jest. Albowiem, jest to Serce Matki Miłości, które poczytuje Sobie za obowiązek wypraszać dla nas przebaczenie i Łaskę; jest naszą Ucieczką, a podoba Sobie w uwielbieniu naszym, we czci, którą Mu składamy; bo ta cześć zapewnia nam to szczęśliwe przekonanie, żeśmy przeznaczeni do żywota wiecznego.

ROZWAŻANIE. Działanie Serca Maryi.

2. Pośrednictwo.

Sercu miłosiernemu przykro, jeżeli tym wszystkim, których kocha, pomóc nie może. Powiedzieliśmy, iż Marya kocha wszystkich ludzi: sprawiedliwych i grzeszników. Wszyscy zarówno są nieszczęśliwymi, bo wszyscy są wygnańcami. Bóg zatem macierzyńskim uczuciom Serca Maryi dogadzając, pozwolił Jej, przyczyniać się skutecznie za nami. Zresztą, Święci zgodnie nauczają, iż przyczyna Bogarodzicy konieczną jest do zbawienia naszego; konieczną, mówią nie bezwzględnie ale moralnie. Tej moralnej konieczności Bóg chce, który postanowił Maryę Rozdawczynią Łask wszystkich. Nie masz dla nas zbawienia, bez Łaski, jest dogmatem Wiary; nie masz Łaski bez Przyczyny i Pośrednictwa Maryi, nauczają Święci. Dlaczego? Bo Marya jest Matką Boską, Matką ludzi i Królową Nieba.

Poznaj rozważanie

I. Tej pocieszającej nauce różnowiercy zarzucają, iż według Św. Pawła, jeden jest tylko między Bogiem a ludźmi pośrednik, Jezus Chrystus, Bóg-Człowiek. Odpowiem im: co innego jest pośrednictwo sprawiedliwości wskutek zasług, a co innego jest pośrednictwo Łaski przez modlitwę i twierdzić, iż Pan Bóg nie chce bez pośrednictwa Maryi Łask Swoich rozdawać. Wierzymy mocno, iż Bóg jest wszystkich Łask i Dobrodziejstw źródłem jedynym i nieograniczonym Panem, a Marya jest tylko stworzeniem, które wszystko co ma, zawdzięcza hojności Stwórcy. Jednakże chciał Pan Bóg to stworzenie, które za Matkę Syna Swego wybrał, ponad wszystkie inne wynieść, i dlatego też chce, ażeby wszystkie Łaski dla dusz odkupionych, przechodziły przez ręce Maryi. Nic słuszniejszego. Wyznajemy, iż Jezus Chrystus jest Jedynym Pośrednikiem Sprawiedliwości, Jedynym, Który Zasługami Swymi dał nam Łaskę i zbawienie; ale mówimy zarazem, iż Marya jest Pośredniczką Łaski, i że, jak wszystko co Ona wyprasza, otrzymuje przez zasługi Jezusa Chrystusa, tak również, wszystkie łaski, które odbieramy, za Jej pośrednictwem dostajemy.

II. Czyżby się zgadzało przyznawać Maryi Serce Macierzyńskie dla wszystkich ludzi, a przypuszczać, iż pomiędzy dziećmi swymi a Jezusem Chrystusem nie pośredniczy? Nie; toby się sprzeciwiało doskonałemu działaniu Boga. Powiedzmy ze Św. Augustynem: Jako Marya przez miłość współdziała w duchowym odrodzeniu ludzi, tak też chciał Bóg, iżby Swym Pośrednictwem jednała na tym świecie ludziom życie Łaski, a w wieczności życie Chwały. adekwatną, przyrodzoną jest rzeczą dzieciom w potrzebach swoich udawać się do matki, wszystkiego od matki się spodziewać; wszystko dla dzieci z serca i rąk macierzyńskich jest miłym. Co za ujma czci byłaby dla Maryi, gdyby z Tronu Chwały, musiała do wiernej duszy proszącej Ją o pomoc powiedzieć: Moje dziecko, pomóc ci nie mogę. Pocieszajmy się, woła Św. Bernard, tak źle nie jest; mężczyzna i niewiasta sprawcami byli, naszego upadku; więc też mężczyzna i niewiasta Boski Adam i Niepokalana Dziewica współdziałali w Odkupieniu naszym. Prawdą jest, iż Sam Jezus Chrystus świat odkupił; ale chciał do współuczestnictwa w naprawie rodu ludzkiego przypuścić i Maryę, iżby pomiędzy odrodzeniem a upadkiem było podobieństwo. I jako Jezus Chrystus Wiecznym jest Pośrednikiem pomiędzy ludźmi a Ojcem Niebieskim przedkładając Mu Zasługi Swoje, tak Marya nieustającą jest pośredniczką między ludźmi a Boskim Synem Swoim, ofiarując Mu modlitwy i zasługi, które aczkolwiek nie są nieskończone, godne są przecież Matki Boga-Człowieka.

III. Ale, powiecie, czyż Święci i Aniołowie nie są także pośrednikami naszymi? jeżeli wszystkie Łaski muszą przez Ręce Maryi przechodzić, czyż oni potrzebują się do Maryi uciekać, chcąc nam jaką wyprosić łaskę? Tak jest; bo, czyżby to nie ubliżało Maryi, Królowej Nieba, gdyby się coś działo bez Jej udziału? Bóg, chcąc uczcić Matkę Swoją, postanowiwszy Ją Królową wszystkich Świętych, i chcąc, iżby Ona wszystkie Łaski rozdawała, chce również, aby Święci do Niej się udawali o uproszenie Łaski i pomocy tym, za których się modlą. Na próżno, mówi Św. Bernard, modliliby się Święci o jaką Łaskę, gdyby Maryi nie mieli przy sobie. Wiersz Psalmu 45/44/: „Obliczu Twemu będą się modlić wszyscy bogaci z ludzi”, pewien pisarz tak tłumaczy: bogatymi wielkiego ludu Bożego są Święci, którzy, gdy chcą dla kogoś Łaskę jaką wyprosić, polecają się Maryi i przez Nią wypraszają pomoc dla potrzebującego. Do Świętych się modląc, prosimy ich, iżby przez Maryę Królowę Nieba, otrzymali dla nas Dar Boży. Na potwierdzenie tego, cośmy dopiero co powiedzieli, posłuchajmy Św. Anzelma mówiącego do Najświętszej Panny: Najdostojniejsza Pani! co mogą wszyscy Święci razem z Tobą Przyczyną Swoją, Ty Sama bez ich udziału uczynić możesz. I dlaczegóż posiadasz tak wielką władzę? Dlatego, bo jesteś Matką naszego Zbawiciela, Oblubienicą Boską, Królową świata całego; gdybyś Ty się nie opiekowała, żaden Święty nie modliłby się za nami, żaden by nam nie pomógł; ale, jeżeli raczysz wstawić się za nami, Wszyscy Święci przybędą nam z pomocą swoją. Tak mówi Św. Anzelm. Segneri, kaznodzieja włoski, takie czyni porównanie: Jak pierwsze przestwory powietrza, ruchem swoim poruszają wszystkie inne powietrza warstwy, tak Marya za kimś prosząc, do modlitwy za tą duszą pobudza Wszystkich Świętych. Nic dziwnego; za Królowej przykładem idą Aniołowie i Święci.

Przykłady.

Jeśli pragniemy aby Marya za nami się wstawiała do Swego Boskiego Syna, bądźmy pośrednikami zbawienia między Matką Boską a duszami wiernych. Ta Królowa Miłości podoba Sobie kiedy widzi nas kochających bliźniego. Szczególniej prośmy Ją o mężów apostolskich w Kościele Świętym, o gorliwych pasterzy, niezmordowanych Misjonarzy, nieustraszonych obrońców. Co za Chwała dla Św. Szczepana, iż modlitwami swymi wyprosił dla Św. Pawła nawrócenie, który się stał Apostołem tylu narodów pogańskich. Co za Chwała dla Św. Filipa Nereusza, iż modlitwami swymi wyprosił zdrowie i życie Baroniuszowi, którego pisma przyczyniły się niemało do obrony Kościoła Świętego. W roku 1572 Baroniusz śmiertelnie zaniemógł, był Ostatnimi Sakramentami Świętymi zaopatrzony, i co chwila obawiano się jego śmierci. Św. Filip zaczął się modlić; Baroniusz zasnął i w przyjemnym śnie widział Św. Filipa błagającego u Stóp Jezusa Chrystusa o zdrowie dla siebie. Tymi się słowy modlił: Panie! nie bierz mi Baroniusza, ja chcę, ja pragnę, ażeby żył i wyzdrowiał. Jezus Chrystus prośbie odmówił. Wtenczas uciekł się do Maryi za Jej Przyczyną natychmiast wysłuchany został. Baroniusz ze snu się przebudził, i miał to przekonanie, iż w tej chorobie nie umrze. Tego samego dnia cudownie wyzdrowiał i w dziejach Kościoła, które pisał, o tym uczynił wzmiankę. Co za wielkie szczęście byłoby dla nas, co za wielką mielibyśmy zasługę, gdybyśmy mogli bądź majątkiem, bądź radą, czy też gorącymi modlitwami, obdarzyć Kościół gorliwym kapłanem, misjonarzem świętym! Ileż to zbawić moglibyśmy dusz tym sposobem! A jak wiele Jezusowi i Maryi Chwały przymnożyć!

Modlitwa.

O Najświętsza Pani moja! jeżeli masz obowiązek miłości być między Bogiem a ludźmi Pośredniczką, to mi Łaski Swej i Pomocy nie odmawiaj. Nie mów mi, iż trudna ze mną sprawa, bo zewsząd słyszę, iż niema w rękach Twoich straconej sprawy — czyż tylko moja byłaby wyjątkiem? Nie lękam się tego; gdybym tylko wielkość grzechów moich miał na myśli, niezawodnie mógłbym się dać ogarnąć rozpaczy; ale kiedy o Dobroci Twej pomyślę i wspomnę na pragnienie Serca Twego aby ratować grzeszników, nadzieją i ufnością napełnia się serce moje. I gdzież jest taki co by wzywając Twojej pomocy zginął? Przeto wzywam Ciebie, o Maryo, przemożna Orędowniczko, Ucieczko, Nadziejo, Matko moja! wzywam Cię ku wspomożeniu mojemu, w Ręce Twoje składam zbawienie moje, Sercu Twemu polecam duszę moją! Dziękuję za tę wielką ku Tobie ufność; gdyż mimo nędzy mojej, mocno wierzę, iż ta ufność zbawienie mi zapewnia. O jedno się tylko lękam, iżbym niedbalstwem moim nie zagubił tej ufności. I dla tego na Miłość Twoją ku Jezusowi błagam Cię, o Maryo! zachowaj i pomnażaj we mnie tę przesłodką w Twej opiece ufność. Ona mi Bramy Niebios otworzy, a tam wdzięcznym sercem na wieki śpiewać będę i uwielbiać Boga i Twoje Miłosierdzie. Tak pragnę, tego się spodziewam, niech nie będę zawstydzony na wieki. Amen.

CYKL III. Uwagi na każdy dzień o Niepokalanym Sercu Maryi, wyd. 1871r.

ROZWAŻANIE. Niepokalane Serce Maryi, udarowane nową Łask pełnością przy Zesłaniu Ducha Świętego.

Serce Maryi Łask Ducha Świętego pełne!

I. Serce Maryi przy Zesłaniu Ducha Świętego udarowane zostało nową Łask pełnością!…. Jak to, alboż Ono nie było Łask pełne od chwili Poczęcia Swego, a nade wszystko przy Wcieleniu Słowa, kiedy Archanioł z Nieba Ją wita, upewnia: Łaskiś pełna?

Poznaj rozważanie

Dziewica bez zmazy, czyż nie odebrała przymnożenia Łask przy Narodzeniu Jezusa; przy tych Świętych Tajemnicach, przy ciężkich próbach, na jakie Niebo wystawiło Jej cnoty, a które Ona zniosła z wiernością tak wspaniałą, tak mężną? Bohaterskie Serce Maryi nie byłoż udarowane, ubogacone nowymi Łaskami w nagrodę Jej poświęceń, Jej boleści, Jej ofiary na Kalwarii? Czy mniemamy, iż nie było już zdolne przyjąć łask więcej?

Któż położył granice Boskiej Wszechpotędze i Szczodrobliwości? Któż położył granice doskonałościom zdobiącym Niepokalane Serce Matki Zbawiciela? Ażeby wylać wszystkie Łaski na Nią, ubogacić Ją nieskończenie, bez miary, Duch Święty rozszerza Serce Swej Czystej, wiernej Oblubienicy, nadaje Mu pewien rodzaj niezmierzoności, aby mogło objąć ten ogrom Łask, jakie przystały Matce Boga-Człowieka, iżby było niezmierzonym Oceanem Łask, tak jak było nieogarnionym ogniskiem Miłości Bożej. Marya od początku była Łask pełną, jak morze wielkie jest wód pełne; ale jak do morza nieustannie płyną wody, tak niby ocean, rozszerza się coraz bardziej Jej Niepokalane Serce i nieskończenie więcej Łask mu przybywa.

Nie myślimy tu zgłębiać tej Łask przepaści. Dość jest, gdy wyznamy, iż obfitość Łask, jakie odebrała Marya przy Zstąpieniu Ducha Przenajświętszego przewyższyła wszystkie usposobienia Jej Niepokalanego Serca, wszystkie wzniosłe tytuły, godności, które Ją jako Matkę Boga zdobiły.

Czy Łaski Maryi były tej samej natury, jakie w tym dniu otrzymali Apostołowie? Czy Najświętsza Dziewica otrzymała także Dar języków, proroctw , dar cudów? Bynajmniej, Dary te bez zasług choćby udzielone były Apostołom, aby skutecznie przyczyniły się do utrwalenia Kościoła. Marya zaś powołaną nie była do rozszerzania Królestwa Swojego Syna przez cuda i opowiadanie. Chwała Matki Bożej polega na pokorze Jej Serca. Płonie Ona wprawdzie gorejącą Miłością Boga, niezmierzoną żarliwością o zbawienie ludzi; ale obydwie te cnoty mają być uwydatnione innym sposobem, nie zaś wykonywaniem posłannictwa Apostołom zleconego. Przykładem cnót Swoich ukrytych, nieustannym i modły, Swym wewnętrznym, tajemnym, ale potężnym wstawiennictwem do Boga, więcej, skuteczniej się Ona przyczynia do nawrócenia wszechświata, niż wszystkie cuda, prace, poświęcenia Apostołów. Marya ukryta w zaciszu życia ustronnego, skutecznością Swych modłów, wyjedna niebiańskie błogosławieństwo ich posłannictwu, nawrócenie narodów będzie owocem Jej wstawiennictwa do Boga.

II. Z powyższej tajemnicy dwie szczególniej wypływają dla mnie nader ważne nauki. Duch Przenajświętszy ubogaca serce darami stosownie do usposobienia, jakie w nim znajduje. Im doskonalsze będzie usposobienie tym będą obfitsze i Łaski. Winienem przeto pracować, usilnie się starać o jak najlepsze usposobienie serca, które do trzech głównie odnosi się rzeczy: do czystości ciała, czystości ducha i serca. Czystość ciała zasadza się na czujności nad zmysłami, usunięciu wszelkiej sprawy występnej; czystość ducha, na skupieniu wewnętrznym, na prawości intencji we wszystkich działaniach; czystość serca, na oderwaniu się od wszelkiego uczucia które nie ma Boga na celu.

Serce szczególniej trzymać należy w czystości, bo ono jest świątynią. Ducha Przenajświętszego, Który chce je posiadać całkowicie, bez podziału. Wszelkie uczucie, nie tylko mniej czyste, ale choćby prosto naturalne, raziłoby Jego Świętość, zasmucało, stawało się przeszkodą do przyjęcia Łask Bożych. Słowa Jezusa wyrzeczone do Apostołów, wyraźnie to wskazują; „Pożyteczniej jest wam abym odszedł, powiedział Jezus w przeddzień Swej Męki. jeżeli bowiem nie odejdę, Duch Święty nie zstąpi na was. – Jak to Obecność Jezusa była przeszkodą do przyjęcia Ducha Świętego? Nie, tego nikt nie naucza, ale przeszkoda była w uczuciu czysto naturalnym, jakie Apostołowie mieli ku Swemu Boskiemu Mistrzowi. Nie mogli, co prawda Pana Jezusa kochać za wiele, ale powinni byli kochać uczuciem oczyszczonym przez wiarę, uczuciem zupełnie duchowym, jeżeli chcieli, aby Duch Święty zstąpił do serc ich i one napełnił Swymi Darami. Potrzeba zatem było, aby zostali pozbawieni widzialnej Obecności Zbawcy. jeżeli tak jest, ileż podobnych, a choćby daleko naganniejszych stawiałem przeszkód przyjęciu Ducha Świętego i Łask Jego!

Druga nauka, jaką mi podaje tajemnica niniejsza jest, iż Bóg udziela zawsze i rodzaj i miarę Łask stosownie do zamiarów, jakie ma względem duszy, i dla jej własnego i dla innych dusz uświęcenia. jeżeli zatem żadnej z mej strony nie stawiam przeszkody pewnym być mogę, iż otrzymam nie tylko Łaski potrzebne, ale choćby nad obfite do spełniania mych powinności, do wykonywania cnót memu stanowi adekwatnych, do dopięcia stopnia doskonałości, jakiej się Bóg po mnie domaga. jeżeli mam nad kim władzę, Bóg udzieli mi Łaski, do wydawania zleceń stosownie do Jego Ducha, do prawideł, jakich trzymać się powinienem. jeżeli jestem podwładnym, otrzymam Łaskę posłuszeństwa w pokorze, w duchu wiary i miłości. jeżeli jestem w zawodzie kierowania młodzieżą, otrzymam Łaskę do spełnienia tego obowiązku z cierpliwością, z gorliwością, poświęceniem. Jakikolwiek będzie mój urząd, stanowisko, skoro tylko one są w porządku Opatrzności, otrzymam potrzebne Łaski do spełnienia adekwatnych temu stanowisku powinności, do znoszenia ciężarów z nim połączonych, do uniknięcia wszelkich niebezpieczeństw. O tym tylko głównie pamiętać i starać się winienem, abym nigdy nie wychodził z porządku Opatrzności Bożej, nie stawiał przeszkód zamiarom Boga nade mną; abym nie przestawał błagać o łaski potrzebne, abym wiernie im odpowiadał, z nich jak najwięcej korzystał. Codziennie uciekać się będę do Niepokalanego Serca Maryi o udzielenie mi Łask wszelkich, Ono bowiem jest źródłem Łask niewyczerpanym.

INWOKACJA DO NIEPOKALANEGO SERCA MARYI.

Niepokalane Serce Maryi * Cierniem zranione przez nasze winy. * Chcemy Cię kochać i zadość czynić. * Niepokalane Serce Maryi. * Chcemy Cię kochać i zadość czynić. * Niepokalane Serce Maryi.

ZAKOŃCZENIE NABOŻEŃSTWA SIERPNIOWEGO.

Zdrowaś Marya itd. — Ucieczko grzesznych, módl się za nami.

Pamiętaj o Najdobrotliwsza Panno Maryo, iż od wieków nie słyszano, ażeby kto uciekając się do Ciebie, Twej pomocy wzywając, Ciebie o przyczynę prosząc, miał być od Ciebie opuszczonym. Tą nadzieją ożywiony uciekam się do Ciebie, o Maryo Panno nad Pannami i Matko Jezusa Chrystusa! przystępuję do Ciebie, stawam przed Tobą, jako grzeszny człowiek drżąc i wzdychając. O Pani świata! racz nie gardzić moimi prośbami, o Matko Słowa Przedwiecznego! racz wysłuchać mnie nędznego, który do Ciebie z tego padołu płaczu o pomoc wołam. Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach teraz i zawsze, a osobliwie w godzinę śmierci, o Łaskawa! o Litościwa! o Słodka Panno Maryo! Amen.

Przez Twoje św. Panieństwo i Niepokalane Poczęcie, o Najświętsza Panno Maryo! oczyść serce, ciało i duszę moją. W Imię † Ojca i Syna † i Ducha † Świętego. Amen.

V. Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny, módl się za nami.

R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Módlmy się: Ułomności naszej racz dać Miłosierny Panie obronę, abyśmy, którzy Świętej Boga-Rodzicy pamiątkę obchodzimy, za Jej Przyczyną, z nieprawości naszych powstali. Przez Tegoż Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

Przepuść Panie, przepuść ludowi twemu, a nie bądź na nas zagniewany na wieki! (trzykroć)

V. Nawróć nas Boże Zbawicielu nasz.

R. A oddal Gniew Twój od nas.

V. Módlmy się: Miłosierny i Miłościwy Boże! wysłuchaj modlitwy, które za ginącymi w grzechach braćmi naszymi, jęcząc przed Obliczem Twoim, wylewamy; aby z błędnej drogi nawróceni, od wiecznej śmierci wybawionymi byli; i aby Łaski Twojej obfitość przemogła tam, gdzie dotąd obfitość nieprawości przemagała. Boże! Któremu adekwatna jest zmiłować się zawsze i odpuszczać, przyjmij błagania nasze, a nas i wszystkie sługi Twoje, grzechów pętami związane, zmiłowaniem Dobroci Twojej wybaw łaskawie.

Boże, Któryś Najświętsze Serce Błogosławionej Maryi Panny, duchowymi Darami Łaski, najhojniej ubogacił, a na podobieństwo Boskiego Serca Syna Jej Jezusa Chrystusa, Miłością i Miłosierdziem napełnił; daj nam prosimy, którzy Tego Najsłodszego Serca obchodzimy pamiątkę, abyśmy wiernym Cnót Jej go naśladowaniem, Chrystusa Pana na sobie wyrazić mogli; Który z Tobą, żyje i króluje w Jedności z Duchem Świętym, Bóg Jeden na wieki wieków.

R. Amen.

Uwielbienie Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.

Niech Boskie Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi będzie poznawane, wychwalane, błogosławione, miłowane, czczone i uwielbione wszędzie i zawsze. Amen.

Tu nastąpi pieśń do Najświętszego Sakramentu na końcowe Błogosławieństwo.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału