Męczeństwo św. Szczepana to także narodziny – narodziny dla nieba
Zdjęcie: św. Szczepan / Opoka
Chrystus, i o tym nie wolno nam zapomnieć, przychodzi na świat po to, aby nas zbawić. Zbawienie to dokonuje się przez męczeńską śmierć. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, iż drugi dzień świąt Bożego Narodzenia kieruje naszą uwagę ku Szczepanowi, wiernemu świadkowi Chrystusa – aż do śmierci, pisze ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.