Lwów: Pamięci zbrodni na polskich profesorach i ich rodzinach

oblaci.pl 2 miesięcy temu

Wierni i społeczność Lwowa z udziałem duchowieństwa uczcili pamięć polskich profesorów, ich rodzin i przyjaciół rozstrzelanych przez hitlerowców 83 lata temu na Wzgórzach Wuleckich. 4 lipca z inicjatywy Politechniki Lwowskiej i Politechniki Wrocławskiej złożono kwiaty pod pomnikiem, który został wzniesiony w 2011 r. Na zaproszenie organizatorów wspólną modlitwę poprowadził lwowski biskup pomocniczy Edward Kawa OFMConv wraz z kapłanami obu obrządków.

Jak informuje archidiecezja lwowska, hołd ofiarom oddały delegacje lwowskich i polskich uczelni, Konsulatu Generalnego RP we Lwowie oraz władz lokalnych. Lwowscy Polacy tradycyjnie zebrali się też przy symbolicznym nagrobku z krzyżem, który w 1991 r. postawiły rodziny poległych naukowców. Pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze.

O godz. 8.00 Eucharystii w kościele św. Marii Magdaleny w intencji poległych polskich profesorów i najnowszych bohaterów Ukrainy, którzy zginęli w wojnie, rozpętanej przez rosyjską agresję przewodniczył o. Artur Stronczewski OMI.

4 lipca 1941 r. Niemcy rozstrzelali na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie 22 profesorów lwowskich uczelni, członków ich rodzin oraz osoby, które przebywały z nimi w chwili aresztowania. Wśród 40 ofiar tej zbrodni był m.in. Tadeusz Boy-Żeleński.

Niemcy nie poprzestali na zbrodni dokonanej 4 lipca 1941 r. Prawdopodobnie następnego dnia zamordowali doc. Stanisława Mączewskiego. Z kolei 11 lipca ujęli pracowników naukowych Akademii Handlu Zagranicznego Henryka Korowicza i Stanisława Ruziewicza. Obaj profesorowie stracili życie następnego dnia.

Kolejną ofiarą nazistów był b. premier II Rzeczypospolitej prof. Kazimierz Bartel z Politechniki Lwowskiej, którego rozstrzelano 26 lipca.

(KAI/zdj. Львівська Архідієцезія РКЦ)

Idź do oryginalnego materiału