🔉LISTOPAD MIESIĄC DUSZ CZYŚĆCOWYCH – DZIEŃ 13

salveregina.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Listopad Dusze czyśćcowe


Listopad – Miesiąc Dusz Czyśćcowych: Dzień 13: Listopad to czas, w którym szczególnie pamiętamy o duszach czyśćcowych. Modlitwa do Matki Bożej za dusze zmarłych jest niezwykle skuteczna i przynosi ulgę cierpiącym duszom. Rozważajmy tę potężną praktykę, zwiększając nasze duchowe zasługi i zbliżając się do Pana Boga. Niech nasze modlitwy za dusze zmarłych będą wyrazem miłości i miłosierdzia, przynosząc im pokój i wyzwolenie.

Miesiąc Listopad na pomoc dusz czyśćcowych.

Skarbnica odpustów modlitewnych i uczynkowych, 1901

Kto publicznie lub prywatnie przez cały miesiąc listopad odprawia wspólnie albo osobno jakiekolwiek pobożne ćwiczenia na pomoc dusz czyścowych, zyska:

1) raz na dzień przez tenże miesiąc 7 lat i tyleż kwadragen;

2) Odpust zupełny zaś w jednym dniu do wyboru pod warunkami: Spowiedzi Świętej, Komunii Świętej, nawiedzenia kościoła i przy tym modlitwy według intencji Papieża.

Odpusty te można ofiarować za dusze czyśćcowe.

(Leon XIII. Dekr. Gen. Św. Kongr. Odp. d. 17 styczn. 1888. Àcta S. Sedis XX. 413).

O nabożeństwie miesięcznym.

Źródło: Zbior wybornego y gruntownego nabozenstwa na codzienne, tygodniowe, miesięczne, w dni swięte i roczne 1819

Nauka.

Chociaż nie zdaje się być osobliwszym i różnym od codziennego, tygodniowego, i rocznego, jakoż nie znajduje się w innych do Nabożeństwa książkach, przestrzec jednak potrzeba wiernych Chrystusowych.

Czytaj więcej

Najpierw, iż niektórzy z nich zostają w rozmaitych Bractwach, którym oprócz innych w roku dni, na jedną w każdym miesiącu Niedzielę nadane są odpusty to zawsze pod obowiązkiem jakiego nabożeństwa. Po wtóre: Wszyscy, którzykolwiek nabożnie co dzień trzy razy odmawiają Anioł Pański, i którzy codziennie przez pół lub ćwierć godziny odprawiają medytację, to jest modlitwę wewnętrzną, tak ci jako i pierwsi wiernie się każdego dnia w tych pobożnych uczynkach zachowując przez cały miesiąc, w każdym całego roku dostąpić mogą zupełnego odpustu w te dni Miesięczne, które sami sobie obiorą, a w nie spowiadać się i komunikować, i modlić się będą. Przysposobienia do Spowiedzi opisane są niżej w Nabożeństwie do Świętych Sakramentów, w Nabożeństwie także tyczącym się Odpustów, wyrażone tj. względem nich uwiadomienia i modlitwy.

Co się zaś tyczy Medytacji, czyli modlitwy wewnętrznej, ta choćby tak wielkimi, (jako się wyżej nadmieniło) Odpustami zalecona nie była, sama jednakże przez się od modlitwy ustnej daleko jest zacniejsza i pożyteczniejsza; gdyż kiedy się modlimy ustnie mówimy tylko do Pana Boga; ale gdy się modlimy wewnętrznie, tj. gdy rozmyślamy co nabożnego, wtenczas Sam Pan Bóg mówi do nas, ponieważ więc tyle jest na świecie ludzi chcących choćby pobożniejsze prowadzić życie, którzy wiele różnych i długich modlitw ustnych codziennie odmawiają, a o modlitwie wewnętrznej albo nie wiedzą, albo nie dbają, albo co rozmyślać nie mają, przetoż kładzie się tu dla wszystkich wielce gruntowne i wyborne Uwagi na każdy dzień Miesiąca. Które przeczytawszy codziennie po jednej rozważając, trzeba je znowu na drugi i na każdy poczynający się Miesiąc z początku zaczynać. Przez całe życie odprawiając je, znajdzie się zawsze w nich co nowego do używania i ku zbudowaniu.

Uwaga o odpustach.

Źródło: Głos duszy 1881;

Odpusty. Podręcznik dla duchowieństwa i wiernych opr. X. Augustyn Arndt 1890r.

Benedykt XIV, sławny i uczony papież, polecał Brewem d. 16 grudnia 1746r., bardzo gorąco rozmyślanie, i bardzo słusznie, mało bowiem jest ćwiczeń pobożnych, z których by Chrześcijanie mogli czerpać skuteczniejsze środki do zapewnienia sobie wytrwania i postępu w cnotach. „Dajcie mi kogoś, który co dzień choć kwadrans poświęca rozmyślaniu powiedziała Św. Teresa, a ja mu obiecuję Niebo“.

Czytaj więcej

Odpusty:

1) Zupełny raz na miesiąc w dzień dowolnie obrany, jeżeli kto przez miesiąc co dzień rozmyśla przez pół godziny lub przynajmniej przez kwadrans. Warunki: Spowiedź, Komunia Święta i modlitwa pobożna na zwyczajne intencje.

2) 7 lat i 7 kwadr. za każdy raz, gdy kto w kościele lub gdzie indziej, publicznie lub prywatnie, naucza innych o sposobie rozmyślania, albo gdy kto tej nauki słucha. Warunek: Spowiedź, Komunia Święta za każdym razem.

3) Odpust zupełny raz na miesiąc w dniu dowolnie obranym, gdy kto pilnie naucza, albo się dał pouczyć. Warunki: Spowiedź, ilekroć z sercem skruszonym przyjmą Komunię Świętą i modlitwa na zwyczajne intencje. (Benedykt XIV. Brew. dn. 16 grudnia 1746r.)

Wszystkie te odpusty można ofiarować za dusze wiernych zmarłych.

WEZWANIE DO DUCHA ŚWIĘTEGO.

V. Racz przyjść Duchu Święty i napełnić serca wiernych Twoich.

R. A ogień Miłości Twojej racz w nich zapalić.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. A cała ziemia będzie odnowiona.

V. Módlmy się: Boże! Światłem Ducha Świętego serca wiernych nauczający, daj nam w Tymże Duchu poznawać co jest dobrem, i zawsze obfitować w pociechy Jego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje, Bóg w Trójcy Świętej Jedyny na wieki wieków.

R. Amen.

DZIEŃ 13

CYKL I.

Źródło: Książka do nabożeństwa za dusze zmarłych 1886r.

ROZWAŻANIE. JAK SKUTECZNĄ JEST RZECZĄ DO MATKI BOŻEJ MODLIĆ SIĘ ZA DUSZE ZMARŁYCH.

Matka Boska od Wojującego Kościoła Matką Miłosierdzia zwana, oświadcza się z tym, litości pełnym przymiotem, niemniej łaskawą na Cierpiący Kościół w Czyśćcu. Sama rzekła razu jednego do Brygidy Świętej, jako czytamy w tejże objawieniach: „Jestem Matką wszystkich tych, którzy są w Czyśćcu, wszystkie bowiem ich boleści za Moją Przyczyną co godzinę nieco ulżone bywają”. Tak świadczy tamże taż fundatorka zakonna dalej, iż z Natchnienia Bożego poznała, iż Marya jest Pocieszycielką wszystkich tych, którzy w Czyśćcu zatrzymani są. Mówi też Św. Alfons Liguori: „Błogosławieni i po trzykroć błogosławieni słudzy tejże Matki Miłosierdzia, gdyż Ona ich nie tylko w tym życiu broni, ale też po śmierci w Czyśćcu zasłania. Im mniej te dusze same sobie pomagać mogą, tym więcej Ona podwaja Swoją litość i starania o nie”. Z tego łatwo poznać, jak miło to Królowej Nieba, a także jak pożyteczne dla cierpiących dusz być musi, gdy Ją nabożnym sercem za nimi wzywamy. Dlatego zaleca nam pobożny Boudon, nie tylko, żebyśmy Jej Przyczyny za tymi duszami bardzo często i gorąco wzywali, ale też, abyśmy i inne wszystkie nasze dobre uczynki i modły za nimi z ufnością do Jej Błogosławionych Rąk oddawali. „Żaden bowiem, mówi on, nie potrafi lepiej zarządzić nimi, a nadto też jest to najmocniejszym dowodem prawdziwej ku Niej miłości”.

Poznaj dalszą część rozważania

Nie podpada żadnej wątpliwości, iż Królowa Nieba i ziemi, jako w Tryumfującym i Wojującym Kościele, tak też, jak mówi Bernard Święty, i w Cierpiącym ma osobliwą Władzę, tak, iż pierwszemu ze Skarbów Swojej Chwały, drugiemu ze Skarbów Łask, Swoich udziela, a zaś trzecim skutecznie się do Pana Boga wstawia; dlatego tenże Święty, słowa Pisma Świętego: „Chodziłam po wałach morskich” (Ks. Ekkl. 24, 8) do Niej stosuje, gdyż Ona przez owo burzliwe i ogniste morze chodząc, okropny upał dusz cierpiących uśmierza. Św. Dionizy z Kartuzu mówi według jednego objawienia, iż jak tylko Imię Maryi w Czyśćcu zabrzmi, dusze taką euforia czują, jaką czuje chory na łożu boleści, gdy słyszy słowa szczególnej pociechy. Uczony Nowaryn świadczy, iż Maryi Przyczyna za nimi, jako rosa majowa na ich pożerające płomienie spada i one uśmierza. Według Salmerona, jest zdanie wielu uczonych w Piśmie Świętym, iż Najświętsza Panna, przed śmiercią Swoją prosiła Boskiego Syna Swego o tę Łaskę i onę też otrzymała, aby wszystkie dusze, naówczas w Czyśćcu zatrzymane, uwolnione stamtąd były, i aby z Nią razem do Nieba wstąpiły, ponieważ, jak mówi pobożny Gerson, prawie wtenczas na Królową Miłosierdzia i Matkę Łaski koronowaną była, dlatego przyzwoitą rzeczą było, aby ułaskawienie dla więźniów otrzymała.

Dodaje Św. Bernardyn: „Że też osobliwą Władzę nad Czyśćcem otrzymała, a szczególnie wierne Sługi Swoje z niego wyzwala”.

PUNKTY DO ROZMYŚLANIA.

I. Cierpienie jest twardym do zniesienia na tym świecie, ale są wynagrodzenia, za pomocą, których znosi się cierpliwie, a czasem choćby żąda się gorąco cierpienia. Natura się wzdryga, ale myśl, iż się dostępuje wiecznej nagrody, i iż się doskonali, napełniała Męczenników wobec tortur wszelkiego rodzaju i zaludniała puszcze modlącymi się gorąco Pustelnikami. ale cierpienia Czyśćca nie są złagodzone takimi wynagrodzeniami, są one jedynie zapłatą długu, a o ile rzecz można, najwyższym cierpieniem. O, jakże one godne politowania i pomocy.

II. Cnota nie rodzi się z nami, trzeba ją zdobywać! Natura nas do niej usposabia, ale Pan Bóg z nią oswaja; Łaska nas do niej podnosi i za jej pomocą robimy postępy, zdobywamy ją czynnościami, które im są większe, tym więcej stajemy się cnotliwymi i doskonałymi w cnotach, ale więzienie to, trwa tylko przez ciąg życia. Po śmierci, strata wolności zamyka mu drogę zasługi i zostanie się w stanie, w jakim się jest w ostatniej chwili życia. Czy się dużo, czy mało cierpiało, czy się pokażą czyny czy cnoty, nie nabywa się zasługi w tamtym życiu; otóż jakkolwiek okropne są kary Czyśćca, jakkolwiek są czyny dusz za życia wspaniałe, cnota ich nie wzrasta i zasługi się nie zwiększają. Starajmyż się, Chrześcijanie, zdobywać je za życia. Niech każdy dzień przyczynia nam cnoty.

III. W miarę postępu w cnocie i zasługi za życia wchodzi się prędzej do Nieba i otrzymuje się więcej stopni Wiecznej Chwały; ten, co zyska najwięcej na ziemi, najwięcej świetnieć będzie w Niebie; a żaden czyn, żadne słowo, żadne poczciwe żądanie bez nagrody nie zostanie. ale dusze czyśćcowe, nie mogąc już wzrastać w zasłudze, nie mogą także zwiększać swej Chwały; stan ich ustalony, miejsce naznaczone. Niech ta myśl, iż widzimy ich cierpienia srogie, zachęca nas do pracowania z większą gorliwością i staraniem zgotowania sobie miejsca wyższego w Niebie.

Przykład.

Św. Mikołaj z Tolentynu miał zawsze wielkie nabożeństwo za dusze czyśćcowe, te ze swej strony wielką ufność miały pobożności Sługi Bożego. Otóż posłały do niego brata Pelligrino d’Ossimo, który był jego przyjacielem za życia, prosząc go o modlitwy. Ta dusza pokazała mu się we śnie, i powiedziała mu, iż jest w Czyśćcu. „Chodź Ojcze, wyrzekła, i zobacz nędzę naszą”, a wprowadziwszy go na wielką równinę w Walmanenta, Święty zobaczył ją w płomieniach wśród niezliczonej liczby dusz, które wydawały bolesne jęki i najwyraźniej o pomoc błagały. „Patrz, powiedział duch, jakie są kary dusz w Czyśćcu i jak one polecają się Miłosierdziu! Cierpię męczarnie najokropniejsze, jakie sobie tylko wyobrazić można, a nie mogę w żaden sposób dopomóc sobie; ty przeciwnie, ty to łatwo możesz, ofiarując za nas modlitwy, pokuty i Święte Ofiary – proszę cię, odpraw na intencję dusz zmarłych Mszę Świętą i inne jeszcze nabożeństwa, bo jeżeli wstawisz się za nami do Pana Boga, nie wątpię, iż zerwiesz łańcuchy, palące wielu i iż dzięki twoją wejdziem do Nieba!” Na te słowa, obudził się Święty, zerwał się z pościeli, rzucił się na ziemię i wylewając strumienie łez gorąco się modlił za tych nieszczęśliwych. Nazajutrz otrzymał dozwolenie od przełożonego klasztoru odprawiania Mszy Świętej przez cały tydzień i czynił to tak gorąco, iż ostatniego dnia brat Pellegrino przyszedł mu dziękować za jego pomoc wspaniałą, z Łaski której on i wiele dusz innych uwolnionymi były z Czyśćca i wprowadzone do Nieba. Chciejmyż i my przez nasze modły otrzymać Chwałę i wolność dla dusz czyśćcowych. A o ile chcemy dojść do tego celu, pomnażajmy dobre uczynki, podwajajmy gorące modły, a naśladując Św. Mikołaja, uda nam się to, jak jemu.

(In vita S. Nikolai).

Komunia Święta jest duszom cierpiącym bardzo pożyteczna.

Św. Bonawentura, kardynał i nauczyciel Kościoła, Zakonu Św. Franciszka, który w dziełach swoich wiele o cierpiących duszach pisze, napomina osobliwie do częstej Komunii Świętej za nie, mówiąc: „Miłość i politowanie nad bliźnim twoim, niech cię nakłania do Stołu Pańskiego, nie ma bowiem nic skuteczniejszego dla zjednania duszom pokoju”. Co następujący przykład potwierdza. Ludwik Blozius powiada, iż pewnemu pobożnemu Słudze Bożemu, którego dobrze znał, pokazał się pewnego razu umarły, cały płomieniami otoczony i oznajmił, iż okropnie cierpieć musi za to, iż Boskiego Zbawiciela pod Sakramentalnymi Osobami z bardzo małym przygotowaniem przyjmował. „Proszę cię wtedy, rzekł dalej, kochany mój przyjacielu, dla miłości, którąśmy wzajemnie ku sobie mieli, bądź tak dobry, a komunikuj raz dla dobra duszy mojej, ale z nabożeństwem i dobrym przygotowaniem i z wielką gorącością serca. Tak albowiem spodziewam się być niezawodnie uwolnionym od strasznych boleści, które dla mojej oziębłości ku Najświętszemu Sakramentowi Ołtarza zasłużyłem”. Wypełnił on niezwłocznie tę pobożną prośbę, przyjąwszy Komunię Świętą z należytym przygotowaniem i wnet mu się ona dusza raz jeszcze zjawiła, otoczona jasnością i radośnie unosiła się, by oglądać bez zasłony Pana Wiekuistej Chwały.

MODLITWY.

Odmówmy na intencję dusz wiernych zmarłych 5 Pacierzy i Wieczny odpoczynek na pamiątkę Męki Jezusa Chrystusa, Pana naszego; błagajmy Ojca Przedwiecznego, aby miał litość nad nimi przez Przenajświętszą Krew Syna Jego i w tym celu odmówmy 5 razy gorącą modlitwę:

Miłosierdzia dla nich, Boże Wieczny! przez Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa, wybaw je z mąk czyśćcowych!

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya, Wieczny odpoczynek. (*)

Dodajmy 1 Ojcze nasz i Zdrowaś Marya za tych, którzy to nabożeństwo rozpowszechniają.

* Do odmówienia tych Pacierzy przywiązanym jest odpust dla tych, którzy odmawiając przez cały miesiąc, będą się spowiadać i do Komunii Świętej przystąpią. (Brev. de Pie VII, du 7 Fevrier 1817r.)

ZADOŚĆUCZYNIENIE.

Modlitwy i święte rozmowy, jakim się oddajemy w podróży i przechadzkach, są korzystne dla dusz czyśćcowych, jako też dla odmawiających takowe.

Ludwik Manaci, kleryk Zgromadzenia Franciszkanów, miał zwyczaj uświęcania podróży swoich przez modlitwy, szczególnie też za dusze zmarłych. Jednego dnia, przechodząc wieczorem obszerną łąką, ujrzał w postaci ludzkiej te dusze, za które się modlił i odmawiał Święty Różaniec, co go uratowało od zbójców czatujących, by go obedrzeć. Ten przykład uczy nas, jak zbawiennie można użyć czasu w podróży. Otóż, czy sami, czy w towarzystwie, nie traćmy godzin w podróżach na myślach próżnych lub lekkich rozmowach, ale przynajmniej czasem przeplatajmy je modlitwami za dusze czyśćcowe, a te nas strzec będą od niebezpieczeństw, tym bardziej, im więcej okażemy gorliwości, aby wybłagać dla nich w Niebie ich wszystkie żądania.

(P. Greg. Confora ex Cler. Reg. min. in fortun hominis, lib. I, eap. 10).

MODLITWY KOŃCOWE.

Uwaga.

„Omnium finis appropinquavit, itaque vigilate in orationibus, mutuam charitatem habentes — Koniec wszystkiego przybliżył się, czuwajcie w modlitwach, miejcie ustawiczną miłość” (1 Piotr 4, 7).

Dla utrzymania spójni miłości chrześcijańskiej z duszami zmarłych, módlmy się szczególniej, odmawiając Psalmy i litanię.

Ojciec D. Giampaolo Montorfano Theatyn, chcąc przekonać światowego człowieka, jakie wypływają zasługi z modlenia się za umarłych, położył na wadze wielką sumę pieniędzy, a na drugiej wadze na małym arkusiku Psalm 130/129/ “De Profundis”, z wielkim zdziwieniem przytomnych ten lekki kawałek papieru, przeważył srebro. Niechże nas to więc pobudza do odmawiania częstego owego Psalmu za dusze zmarłych, i niech od pierwszego do ostatniego dnia tego miesiąca wieńczy nasze modlitwy.

(P. D. Ioseph Siloa, Hist. ord. theat. i. part. lib. 15. ad ann. 1580).

Psalm 130 (129) De Profundis

1. De profundis clamavi ad Te Domine: * Domine, exaudi vocem meam:

2. Fiant aures Tuae * intendentes in vocem deprecationis meae.

3. Si iniquitates observaveris, Domine, * Domine, quis sustinebit?

4. Quia apud Te propitiatio est, * et propter legem Tuam sustinui Te, Domine.

5. Sustinuit anima mea in verbo * Eius, speravit anima mea in Domino.

6. A custodia matutina * usque ad noctem, speret Israel in Domino.

7. Quia apud Dominum Misericordia, * et copiosa apud Eum redemptio.

8. Et ipse redimet Israel, * ex omnibus iniquitatibus eius.

9. Requiem aeternam dona ei (eis), Domine, * Et lux perpetua luceat ei (eis).

10. Per Misericordiam Dei. * Requiescant in pace. Amen.

Pater noster. Ave Maria.

1. Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, * o Panie, słuchaj głosu mego.

2. Nachyl Swe ucho * na głos mojego błagania.

3. Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, * Panie, któż się ostoi?

4. Ale Ty udzielasz przebaczenia. * Aby Ci ze czcią służono.

5. Pokładam nadzieję w Panu, * dusza moja pokłada nadzieję w Jego Słowie,

6. Dusza moja oczekuje Pana. * Bardziej niż strażnicy poranka, niech Izrael wygląda Pana.

7. U Pana jest bowiem Łaska * u Niego obfite odkupienie.

8. On odkupi Izraela * ze wszystkich jego grzechów.

9. Wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać Panie, * A Światłość Wiekuista niechaj mu (jej, im) świeci.

10. Przez Miłosierdzie Boże * Niech odpoczywa(ją) w pokoju wiecznym. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.

Litania za Dusze wiernych zmarłych

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże, Zmiłuj się nad jego (ją, ich) duszą(duszami)!

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, módl się za jego (ją, ich) duszą(duszami)!

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad pannami,

Wszyscy Święci Aniołowie i Archaniołowie, Módlcie się za jego (ją, ich) duszą(duszami)!

Wszyscy Święci Niebiescy Duchowie,

Wszyscy Święci Patriarchowie i Prorocy,

Wszyscy Święci Apostołowie i Ewangeliści,

Wszyscy Święci Uczniowie Pańscy,

Wszyscy Święci Niewinni Młodziankowie,

Wszyscy Święci Męczennicy

Wszyscy Święci Biskupi i Wyznawcy,

Wszyscy Święci Doktorowie,

Wszyscy Święci Kapłani i Lewici,

Wszyscy Święci Zakonnicy i Pustelnicy,

Wszystkie Święte Panny i Wdowy,

Wszyscy Święci i Święte Boże, Przyczyńcie się za nim (nią, nimi).

Bądź im miłościw, Przepuść mu (jej, im), Panie!

Bądź im miłościw, Wybaw go (ją, ich), Panie!

Od mąk czyśćcowych,

Przez Wcielenie i Narodzenie Twoje,

Przez Chrzest i Święty Post Twój,

Przez utrapione Życie Twoje,

Przez Krzyż i Mękę Twoją,

Przez Śmierć i Pogrzeb Twój,

Przez chwalebne Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie Twoje,

Przez Ducha Świętego Pocieszyciela Zesłanie,

My grzeszni Ciebie prosimy Wysłuchaj nas, Panie!

Abyś duszy jego (jej / duszom zmarłych) przepuścić raczył,

Abyś mu (jej, im) winy jego (jej, ich) odpuścić raczył,

Abyś mu (jej, im) resztę kary za grzechy darować raczył,

Abyś go (ją, ich) z Czyśćca wybawić raczył,

Abyś go (ją, ich) do wiecznego żywota przyjąć raczył,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać, Panie! (3 razy)

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya

V. Wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać, Panie!

R. A Światłość Wiekuista niechaj mu (jej, im) świeci.

V. Wysłuchaj Panie, za nim (nią, nimi) nasze błagalne wołanie.

R. Niech mu (jej, im) modlitwa nasza zjedna zmiłowanie.

V. Módlmy się. Racz, miły Panie, nakłonić Ucha Twego do próśb naszych, którymi Miłosierdzia Twego pokornie prosimy, abyś dusze sług i służebnic Twoich, którym z tego świata zejść rozkazałeś, w krainie pokoju i światłości umieścił, i do towarzystwa Świętych Twoich przypuścił. Przez Chrystusa, Pana naszego.

R. Amen.

CYKL II.

Źródło: Miesiąc Listopad. Nabożeństwo za dusze w Czyśćcu cierpiące ks. Antoni Ricard, 1884r.

ROZMYŚLANIE. ZWIĘKSZENIE ZASŁUG.

Wstęp. — Przedstawmy sobie w Niebie, dusze wyzwolone z Czyśćca, tworzące koronę Chwały dla swych wybawicieli.

Rozmyślanie. — Teologia naucza, iż Pan Bóg nagradza trojakim sposobem dobre uczynki sprawiedliwych: zasługą, wysłuchaniem, czyli otrzymaniem Łaski, i zadośćuczynieniem. Otóż Ojciec Faber mówi: największym z trzech jest zasługa, gdyż zasługa czyni nas przyjemniejszym i Panu Bogu, ścieśnia węzły naszej miłości ku Niemu, ściąga na nas obfitsze Łaski i podaje nam sposób nabycia nowych praw do Chwały Wiecznej. Oczywistym więc, jeśliby człowiek mógł zamienić Łaskę zadośćuczynienia, która jest nagrodą jego dobrych uczynków, na Łaskę zasługi, umarłby niezależnie od zasług uprzednio nabytych wyższym nad te zasługi, zyskując wielce na tej zamianie.

Poznaj dalszą część rozważania

Znakomity ten pisarz dodaje, iż rozumując wedle tej zasady, pojmiemy, iż Chwała Błogosławionych jest bez zaprzeczenia dobrem daleko rzeczywistszym, daleko większym niż zło cierpień czyścowych. Stąd prawo do zwiększenia Chwały cenniejszym niż prawo do zmniejszenia kary. Ten zaś, który ofiaruje zadośćuczynienia swoich dobrych uczynków i odpusty dostąpione za dusze czyścowe, czyni adekwatnie zamianę, o której mówiliśmy wyżej: – zamienia swe zadośćuczynienia na zasługę, zapewnia sobie więcej praw do dziedzictwa wiecznego. Zbawienie wieczne zaś jest tak wielkim dobrem, iż gdyby mieć tegoż jakie zapewnienie, nie ma męki czyścowej, której by się z euforią znieść nie powinno. Z tego jednakże nie wynika, aby ten który odstępuje duszom zmarłych owoc swych dobrych uczynków, miał sam w Czyśćcu dłużej przebywać i więcej cierpieć, przeciwnie, jest to sposób dla niego, dostania się prosto do Nieba, jak to zobaczymy w poniższym przykładzie.

Postanowienie. — Postanowić sobie, aby owoc zadość czynienia swych dobrych uczynków ofiarować Panu Bogu za dusze czyścowe.

Wiązanka duchowna. — Większej nad tę miłości żaden nie ma: aby kto duszę swą położył za przyjacioły swoje. (J 15, 13).

PRZYKŁAD. Zupełne odpuszczenie.

Zakonnik kartuzki Dionizy, podaje, iż Święta Gertruda, między innymi pobożnymi ćwiczeniami, zwykła była ofiarowywać Panu Bogu za dusze czyścowe wszelkie swe umartwienia i pokuty. Będąc zaś bliską śmierci, gdy się zastanawiała z ciężkim żalem, jak to czynią Święci, nad wielką, liczbą swych grzechów, przypomniała sobie zarazem, iż wszystkie swe uczynki zadość czynienia ofiarowała była na zmazanie cudzych grzechów, stąd zaczęła się trwożyć i smucić, iż oddawszy wszystko drugim, nic dla siebie nie zachowując, dusza jej przy wyjściu z ciała może być skazaną na okropne męki. Z tego powodu będąc w najwyższym niepokoju ujrzała Zbawiciela, Który się jej ukazawszy pocieszał, mówiąc: „W dowód jak miłym Mi było twoje miłosierdzie względem dusz zmarłych, odpuszczam ci od tej chwili wszystkie kary, jakie miałabyś cierpieć w przyszłym życiu, a jako odpłacam stokrotnie, darzę cię za twą hojność Chwałą Niebieską”.

(Montfort – O litości względem dusz czyścowych, IX. 9).

Modlitwa do Pana naszego Jezusa Chrystusa, by uprosić przez zasługi Jego Męki wyzwolenie dusz w Czyśćcu cierpiących.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Krwawy Pot Twój, którym byłeś oblany w Ogrodzie Oliwnym, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, któreś cierpiał w czasie okrutnego biczowania, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, jakie wycierpiałeś, gdy koronę cierniową na Głowę Twoją Przenajświętszą wciskali, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, jakich doznałeś, niosąc krzyż Twój na Kalwarię, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki, jakich doznałeś przy okrutnym Ukrzyżowaniu, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki, jakich doznałeś w czasie Konania Twego na krzyżu, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki niesłychane, jakich doznałeś przy oddaniu Ducha Twego Najświętszego, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

V. Od wrót piekielnych.

R. Wybaw Panie dusze ich.

V. Niech odpoczywają w pokoju.

R. Amen.

V. Wysłuchaj Panie, nasze błagalne wołanie.

R. Niech im modlitwa nasza zjedna zmiłowanie.

V. Módlmy się. Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych, Boże, racz odpuścić wszystkie grzechy duszom zmarłych sług i służebnic Twoich, ażeby przez pobożne błagania i modły nasze, dostąpiły przebaczenia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

R. Amen.

V. Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie.

R. A Światłość Wiekuista niechaj im świeci.

V. Niech odpoczywają w pokoju.

R Amen.

PIEŚNI ZA ZMARŁYCH

PANIE DAJ ZMARŁYM WIECZNE ODPOCZNIENIE

1. Panie daj zmarłym wieczne odpocznienie,* W Królestwie Twoim z Tobą królowanie, * Nie oddalajże człowieka grzesznego * Stworzenia Swego.

2. Zmiłuj się zmiłuj, Jezu Chryste Panie, * Przez Twe Najświętsze drogiej Krwi wylanie, * Nie racz grzeszników oddalać od Siebie,* Niech będą w Niebie.

3. A ci którzy już dni swoje skończyli * I tak straszliwy termin odprawili, * Niech mają pokój, pokój pożądany * Jezu kochany.

Z GŁĘBI NASZYCH SERC WOŁAMY

(Mel. Z dawna Polski)

1. Z głębi naszych serc wołamy, Ojcze nasz. * Ciebie pokornie błagamy, Ojcze nasz. * Duszom zmarłych, Dobry Panie, * Racz dać wieczne spoczywanie. * Jezu, Dobry Boże, Panie, * Ojcze nasz.

2. Przenajświętszej Mszy Ofiarę, Panie nasz. * Przebacz, Jezu, zmarłym karę, Chryste nasz. * Przez Maryi przyczynienie, * Świętych Pańskich się wstawienie. * Daruj winy, skróć cierpienie, * Jezu nasz.

3. Matko nasza litościwa, Maryo, * Ach przemów do Syna słowo, Maryo. * Prowadź dusze przed Tron Boga, * Niech je minie kara sroga, * Uproś Litość, Panno droga, * Maryo.

4. Święty Wodzu Wojsk Anielskich, Michale, * Który kładziesz życie nasze na szale. * Skończyli już życia boje, * Otwórz im Niebios podwoje. * Sławić będziem imię Twoje, * Michale.

Idź do oryginalnego materiału