Maryja.
Korzystasz z Jej pomocy?
Ona jest naszą najlepszą
Orędowniczką i Pośredniczką u Boga. Jezus niczego nie odmówi swej Matce, więc
zupełnie niezrozumiały jest brak proszenia Jej o pomoc.
Wyobraź sobie taką
sytuację: posiadasz sad pełen jabłoni, potrzebujesz jednak czegoś od Króla
królestwa, w którym mieszkasz.
Idziesz do Niego, wpierw jednak
zrywasz najpiękniejsze jabłko, jako dar dla Niego.
Kiedy pójdziesz
bezpośrednio do Króla, nie wiadomo jak cię przyjmie, ale gdy pójdziesz najpierw
do Jego Matki – Królowej i poprosisz Ją, żeby to Ona załatwiła twoją sprawę,
rzecz będzie wyglądała zupełnie inaczej.
Ona weźmie twoje jabłko,
wypoleruje, położy na złotej tacy i sama Mu zaniesie, przedstawiając twoją
sprawę, a Król niczego swojej Matce nie odmówi.
Maryja rzuca nam linę
ratunkową – nam, którzy toniemy w grzechu. Rzuca nam linę ratunkową – różaniec,
by nas wciągnąć na pokład nowej Arki Przymierza, którą jest Ona sama.
Następnie transportuje
wszystkich ocalonych na most, którym jest Jezus Chrystus, a który prowadzi do
Raju (polecam książkę pt. „Dialog o Bożej Opatrzności” św. Katarzyny ze Sieny).
Zatem, czy złapiesz tę
linę ratunkową czy wolisz utonąć?
Ewelina
Szot