Lewestam: Zmęczenie zabija duszę

1 dzień temu
Zdjęcie: Karolina Lewestam


Nie chcę być zmęczona, a przynajmniej nie takim zmęczeniem, jakie odczuwam jako małpa dwunożna wpakowana brutalnie w sam środek szalonej cywilizacji. Zmęczenie codziennymi drobiazgami ściąga nas w dół. Tego zmęczenia będzie coraz więcej – mówi Karolina Lewestam.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” wiosna 2025. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Damian Jankowski: Często bywa pani zmęczona?

Karolina Lewestam Bardzo często.

I co wtedy?

– Nic, dalej jestem zmęczona. Prawda jest taka, iż (jak wszyscy) funkcjonuję na przecięciu kilku czy kilkunastu osi – takich jak praca, rodzina, miejsce zamieszkania – i każda z nich dokłada się w jakimś stopniu do mojego zmęczenia. Każda. Pan by pewnie chciał, bym podała panu kilka moich sposobów na radzenie sobie ze zmęczeniem. Ale tak naprawdę kilka z tym mogę zrobić…

Popularne poradniki powiedziałyby, iż musi pani z czegoś zrezygnować.

– Sęk w tym, iż nie mogę. Nie mogę na przykład przestać być mamą, a to właśnie troska o dzieci i dom, ogarnianie codziennej rzeczywistości, pochłania najwięcej mojej energii. Natomiast gdybym zrezygnowała z pracy zawodowej, czułabym frustrację, byłabym niespełniona i słabsza ekonomicznie.

To access this content, you must purchase Pakiet cyfrowy, Kwartalnik drukowany + Pakiet cyfrowy, Pakiet Druk+Cyfra or Pakiet druk + cyfra 2021 – Europa.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” wiosna 2025 jako część bloku tematycznego „Żyjemy, więc jesteśmy zmęczeni?”.
Pozostałe teksty bloku:

„Czy zmęczenie może być twórcze”, ANKIETA
Jerzy Sosnowski, „Przymus i nadzieja”

Idź do oryginalnego materiału