Leon XIV i sztuczna inteligencja. Papież, który widzi rewolucję cyfrową jako próbę człowieczeństwa

2 dni temu
Zdjęcie: Leon XIV


Agencja Informacyjna: Krzysztof Kotowicz w obszernej analizie zamieszczonej na portalu wAkcji24.pl przekonuje, iż papież Leon XIV traktuje sztuczną inteligencję nie jak techniczną ciekawostkę, ale jak jeden z głównych frontów współczesnej „rewolucji przemysłowej”. Szef Diecezjalnej Agencji Informacyjnej pokazuje, iż Ojciec Święty konsekwentnie mówi o AI w kategoriach godności człowieka, wolności i odpowiedzialności dorosłych – od rodziców, przez wychowawców, po twórców technologii.

Spis treści

Leon XIV i sztuczna inteligencja: nie technologia, ale człowiek w centrum
Papież Leon XIV o wolności młodych w epoce AI
Leon XIV wobec AI: przestroga dla rodziców i wychowawców
Papież i sztuczna inteligencja: AI ma służyć, a nie rządzić
„Projekt Stwórcy”: AI jako część misji, a nie tylko rynku
Rewolucja AI jak nowa „Rerum novarum”?

Leon XIV i sztuczna inteligencja: nie technologia, ale człowiek w centrum

Krzysztof Kotowicz zauważa, iż papież wraca do tematu AI z zadziwiającą regularnością, co nie jest przypadkiem:

„Wraca do kwestii związanych ze sztuczną inteligencją na tyle często, jakby chciał zasygnalizować powagę problemu, którym nie jest sam rozwój cyfrowego potencjału, ale raczej to, jak ten proces wpływa na człowieka.”

W tekście „Leon XIV i sztuczna inteligencja” czytamy, iż papież nie występuje przeciwko rozwojowi nowych technologii. Przeciwnie – sam korzysta z mediów społecznościowych i narzędzi cyfrowych, ale konsekwentnie domaga się postawienia pytania o cel:

„Jak możemy zapewnić, iż rozwój sztucznej inteligencji naprawdę służy wspólnemu dobru, a nie jest wykorzystywany tylko do gromadzenia bogactwa i władzy w rękach nielicznych?”

To pytanie – przywołane przez Krzysztofa Kotowicza – Leon XIV skierował do uczestników konferencji „Sztuczna inteligencja i troska o nasz wspólny dom”, zorganizowanej 5 grudnia 2025 r. przez Fundację „Centesimus Annus Pro Pontifice” i Strategiczny Sojusz Katolickich Uniwersytetów Badawczych. Sam papież, jak przypomina autor, nie udaje eksperta od AI. Jest „użytkownikiem”, który woli mówić o konsekwencjach technologii dla człowieka.

Papież Leon XIV o wolności młodych w epoce AI

W analizie Krzysztofa Kotowicza duże miejsce zajmuje papieskie ostrzeżenie dotyczące dzieci i młodzieży. Leon XIV mocno akcentuje, iż sztuczna inteligencja może stać się hamulcem, a nie katalizatorem rozwoju, jeżeli zabraknie mądrego nadzoru dorosłych. Papież mówi wprost:

„Musimy zatrzymać się i zastanowić ze szczególną troską nad wolnością i życiem wewnętrznym naszych dzieci i młodzieży oraz możliwym wpływem technologii na ich rozwój intelektualny i neurologiczny. (…) Dobrobyt społeczeństwa zależy od ich umiejętności rozwijania swoich talentów i reagowania na wymagania czasów i potrzeby innych, z hojnością i wolnością umysłu.”

To nie jest odrzucenie technologii przez papieża, ale apel o rozeznanie. Leon XIV przypomina, iż dostęp do danych nie jest tym samym, co zdolność do szukania sensu:

„Zdolność dostępu do ogromnych ilości danych i informacji nie powinna być mylona z możliwością czerpania z nich znaczenia i wartości. (…) Dlatego niezbędne będzie nauczenie młodych ludzi korzystania z tych narzędzi w połączeniu z własną inteligencją, zapewniając przez to, iż otworzą się na poszukiwanie prawdy, życie duchowe i braterskie…”

Krzysztof Kotowicz interpretuje tę wypowiedź jako apel lidera społecznego do decydentów edukacyjnych i wychowawców, a nie tylko do wąskiego grona teologów czy informatyków. Papież – jak pisze autor – „nie drąży meandrów nowych technologii”, ale podkreśla odpowiedzialność dorosłych za to, jak młodzi wchodzą w świat AI.

Leon XIV wobec AI: przestroga dla rodziców i wychowawców

Miesiąc wcześniej Leon XIV mówił o sztucznej inteligencji w innym tonie – bardziej „ojcowskim”, jak zauważa Kotowicz. Na spotkaniu „Godność dzieci i młodzieży w dobie sztucznej inteligencji” papież wskazał konkretne zagrożenia:

„Sztuczna inteligencja zmienia wiele aspektów naszego codziennego życia, w tym edukację, rozrywkę i bezpieczeństwo nieletnich. (…) Dzieci i młodzież są szczególnie podatne na manipulacje dzięki algorytmów sztucznej inteligencji, które mogą wpływać na ich decyzje i preferencje.”

Odpowiedź Kościoła – i szerzej: dorosłych – ma być bardzo praktyczna:

„Niezbędne jest, aby rodzice i wychowawcy byli świadomi tej dynamiki oraz aby opracować narzędzia do monitorowania i kierowania interakcjami młodych ludzi z technologią. (…) Tylko poprzez udział w odkrywaniu takich zagrożeń… nieletni mogą być wspierani w podejściu do świata cyfrowego jako środka wzmacniającego ich zdolność do dokonywania odpowiedzialnych wyborów…”

Krzysztof Kotowicz podkreśla, iż w tym wystąpieniu Leon XIV nie mówi do programistów, ale do codziennych opiekunów:

„To rodzice, nauczyciele i wychowawcy mogą swoje dzieci czy powierzone im młode osoby uodpornić na uzależnienia i ograniczenia, jakie wywołują przeróżne cyfrowe narzędzia.”

Autor zwraca uwagę na jeszcze jeden wątek: technologia nie tylko zmienia świat, ale też dzieli pokolenia. Jak pisze:

„Dynamika ich modyfikacji, ‘zaszywana’ w nich potencja przykuwania percepcji i obezwładniania intelektualnego (…) nie tylko odcinają ‘młodych’ od ‘starych’ ludzi, ale celowo lub ubocznie konfliktują pokolenia.”

Papież i sztuczna inteligencja: AI ma służyć, a nie rządzić

Krzysztof Kotowicz przypomina, iż papież przyjmuje wobec AI trzeźwe, ale nie lękowe stanowisko. Z jednej strony:

„AI – po pierwsze: już jest i rozwija się, po drugie: nie może być bagatelizowana i nie ma potrzeby jej odrzucania oraz po trzecie: powinna stać się narzędziem w ręku człowieka, abyśmy my, ludzie, nie stali się jej poddanymi.”

Z drugiej – ostrzega, iż każda technologiczna rewolucja może wymknąć się spod kontroli, jeżeli nie będzie zakorzeniona w rozumie i odpowiedzialności:

„Gdy jednak [przemiany] wymykają się rozsądkowi spod kontroli, mogą człowieka ograniczać wbrew jego woli lub choćby bez jego świadomości. W tle owych ryzyk są kwestie zmian w sferze przemysłu, usług i komunikacji, a choćby obronności i bezpieczeństwa.”

Krzysztof Kotowicz zestawia AI z wcześniejszymi wstrząsami cywilizacyjnymi – drukiem czy telewizją – i podkreśla, iż procesów takich jak robotyzacja czy autonomizacja nie da się cofnąć. Pytanie brzmi nie „czy”, ale „jak” w te procesy wejść, by człowiek nie stał się ofiarą własnych wynalazków.

„Projekt Stwórcy”: AI jako część misji, a nie tylko rynku

Kluczowy punkt analizy Krzysztofa Kotowicza dotyczy przemówienia Leona XIV na Forum „Builders AI” zorganizowanym przez Papieski Uniwersytet Gregoriański. Papież mówi tam o AI wprost jako o uczestnictwie w dziele stworzenia:

„Pragnę zauważyć, iż sztuczna inteligencja, podobnie jak wszystkie ludzkie wynalazki, wyrasta ze zdolności twórczych, które Bóg nam powierzył. (…) Oznacza to, iż innowacje technologiczne mogą być formą uczestnictwa w boskim akcie stworzenia.”

Leon XIV stawia wysokie wymagania twórcom AI:

„Kościół wzywa wszystkich budowniczych sztucznej inteligencji do kultywowania rozeznania moralnego jako fundamentalnej części ich pracy – do rozwijania systemów, które odzwierciedlają sprawiedliwość, solidarność i prawdziwy szacunek dla życia.”

I dodaje, iż prace nad AI nie mogą być tylko biznesowym projektem:

„Ta praca nie może ograniczać się do laboratoriów badawczych lub portfeli inwestycyjnych. To musi być głęboko kościelne przedsięwzięcie. (…) każdy uczestnik przyczynia się do wspólnej misji: umieszczenia technologii w służbie ewangelizacji i integralnego rozwoju każdej osoby.”

Kulminacją jest wizja sztucznej inteligencji, która „odzwierciedla projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość”. Kotowicz zauważa, iż papież opiera się m.in. na dokumencie „Antiqua et Nova”, a jego przesłanie wyraźnie łączy wymiar technologiczny z duchowym i społecznym.

Rewolucja AI jak nowa „Rerum novarum”?

W końcowej części analizy „Leon XIV i sztuczna inteligencja” Kotowicz przypomina, iż papież sam ustawia AI w perspektywie „rewolucji przemysłowej”. W pierwszym publicznym wystąpieniu, 10 maja 2025 r., Leon XIV tak wyjaśnił wybór imienia:

„Papież Leon XIII, w historycznej encyklice ‘Rerum novarum’, poruszył kwestię społeczną w kontekście pierwszej wielkiej rewolucji przemysłowej. Dzisiaj Kościół dzieli się z wszystkimi swoim dziedzictwem nauki społecznej, aby odpowiedzieć na kolejną rewolucję przemysłową i rozwój sztucznej inteligencji…”

Jak zauważa Kotowicz, to nie jest przypadkowe zestawienie. Według watykańskich obserwatorów pierwsza encyklika nowego papieża ma dotyczyć właśnie AI. jeżeli tak się stanie, opinie papieża na temat sztucznej inteligencji przestaną być jedynie zbiorem przemówień – staną się jednym z kluczowych tematów pontyfikatu.

Jak zauważa autor inteligencja – zarówno ludzka, jak i sztuczna – wchodzi w dialog. Leon XIV chce, by ten dialog miał jeden warunek: AI ma pozostać narzędziem, a człowiek – osobą, której godność nie podlega negocjacji.

Dziękujemy za przeczytanie tekstu do końca. Polecamy inne wiadomości zamieszczone na stronie internetowej www.agencja-informacyjna.com. Życzymy ciekawej lektury. Agencja Informacyjna

AI Tech / INN / Źródło: Krzysztof Kotowicz: „Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość” / Fot. Leon XIV Edgar Beltrán, The Pillar  – Own work Wikipedia / 11.12.2025

Idź do oryginalnego materiału