7 godzin temu
Jak poinformował w czwartek Watykan, papież Franciszek "pozytywnie" reaguje na leczenie. Nowe informacje przekazał w piątek Sergio Alfieri, chirurg, który w przeszłości operował głowę Kościoła katolickiego.
– Czy niebezpieczeństwo minęło? Nie. Obydwa drzwi są otwarte. Czy grozi mu bliska śmierć? Nie. Leczenie potrzebuje czasu, aby zadziałać – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej. Lekarz dodał, iż Franciszek ma pozostać w szpitalu "co najmniej przez cały przyszły tydzień". Medyk podkreślił, iż nie wiadomo, ile dokładnie potrwa leczenie.
W odpowiedzi na pytanie CNN, Luigi Carbone, główny lekarz w watykańskim Biurze ds. Zdrowia i Higieny, poinformował, iż papież nie stracił apetytu i je regularnie. Alfieri dodał z kolei, iż Franciszek pozostaje w dobrym nastroju i zachowuje poczucie humoru.
– Gdy ostra faza infekcji zostanie opanowana w szpitalu, Franciszek będzie mógł kontynuować leczenie w swojej rezydencji w Domu Świętej Marty – podkreślił chirurg.
Z kolei Watykan ogłosił, iż papież przyjął Eucharystię i "poświęcił się pracy" po "nieznacznej" poprawie swojego stanu: przyjmuje bliskich współpracowników i podpisuje ważne rozporządzenia. Rzecznik Stolicy Apostolskiej zaznaczył też, iż Franciszek otrzymał tlen wspomagający oddychanie, nie ma gorączki, a jego serce funkcjonuje prawidłowo.
Stan zdrowia papieża Franciszka był poważny
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, papież przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli od piątku 14 lutego. Trafił tam z powodu zapalenia oskrzeli. We wtorek Watykan przekazał, iż zakażenie się rozwinęło i Franciszek ma obustronne zapalenie płuc.
– Infekcja polimikrobiologiczna, która wystąpiła na tle rozstrzenia oskrzeli i astmatycznego zapalenia oskrzeli, wymagała zastosowania terapii antybiotykowej i kortyzonowej, co sprawia, iż leczenie jest bardziej skomplikowane – przekazała Stolica Apostolska.
Ciężki stan zdrowia papieża Franciszka zaniepokoił wiernych, którzy od kilku dni modlą się na Placu św. Piotra i kościołach na całym świecie. W kalendarzu Watykanu nie ma też na razie żadnych oficjalnych wydarzeń z udziałem papieża, któremu lekarze zalecili całkowity wypoczynek. Choroba patriarchy Kościoła rzymskokatolickiego zrodziła choćby plotki o jego rychłej rezygnacji.
Dodajmy, iż to trzeci najdłuższy pobyt Argentyńczyka w szpitalu od początku jego pontyfikatu w 2013 roku. Jak przypomina CNN, Franciszek, czyli Jorge Mario Bergoglio, jest podatny na infekcje dróg oddechowych. W młodości przeszedł ciężkie zapalenie płuc, które doprowadziło do usunięcia części jednego płuca.
