Kto naprawdę utrzymuje Kościół? Ludzie, nie państwo – bo państwo nie ma żadnych „własnych” pieniędzy
Zdjęcie: Opoka
Margaret Thatcher trafnie zauważyła, iż państwo nie ma swoich pieniędzy; ma tylko te, które weźmie od obywateli. Dlatego dyskusja na temat rzekomego finansowania Kościoła przez państwo dotyczy w istocie tego, ile pieniędzy państwo zabiera obywatelom i jak je rozdysponowuje.