Sezon komunijny za pasem, ale przygotowania do samej uroczystości realizowane są już od długich miesięcy. Mowa zarówno o naukach, jakie przyjmują dzieci, jak i o samym komunijnym przyjęciu. W niektórych miastach sale na imprezę trzeba rezerwować z dwuletnim wyprzedzeniem. Tak też zrobiła jedna z internautek. - Mamy dużą rodzinę i wiedzieliśmy, iż nie pomieścimy się w domu. Postanowiliśmy, iż zrobimy komunijne przyjęcie w sali - tłumaczy w poście opublikowanym na jednej z facebookowych grup matka chłopca, który w tym roku powinien przystąpić do komunii. Powinien, ale kobieta ma wątpliwości, czy to się uda.
REKLAMA
- Wikary powiedział, iż nie wszystkie dzieci zostaną dopuszczone do sakramentu. Proboszcz zdecydował, iż troje nie, bo... nie znają podstawowych modlitw - wyjaśnia kobieta. Jej syn znalazł się w wymienionym gronie. - Moje dziecko ma ADHD i trudności w zapamiętywaniu. To nie tak, iż on nie zna tych modlitw, ale nie potrafi wyrecytować modlitw na komendę - dodaje rozgoryczona kobieta. Zastanawia się także, czy o ile wpłaciła już zadatek na salę na przyjęcie komunijne, to czy może domagać się od proboszcza rekompensaty.
Czytaj także:
Droga krzyżowa w szkole. "Łamanie prawa, a choćby konstytucji"
Z podobnym problemem mierzy się matka cytowana przez portal styl.fm. - Na jednym ze spotkań organizacyjnych ksiądz zaczął wypytywać rodziców, kto z dziećmi przychodzi na niedzielne msze. Podnosiły się ręce, a ja siedziałam cicho. W końcu, co tu kryć - nie jesteśmy najbardziej gorliwymi wiernymi. Chodzimy do kościoła raz na jakiś czas - wyznaje kobieta i dodaje, iż z tego powodu ksiądz odmówił dopuszczenia jej dziecka do sakramentu.
Zobacz wideo Odwieczne pytanie - co stało się z pieniędzmi z komunii? [SONDA]
To nie kwestia ostatnich miesięcy. Sprawa powraca co roku
Temat od lat rozgrzewa wierzących i praktykujących katolików. Szczególnie jeżeli w grę wchodzą sytuacje dzieci z zaburzeniami lub niepełnosprawnościami. W 2013 roku ksiądz jednej z kaszubskich parafii odmówił udzielenia sakramentu komunii dziecku w spektrum autyzmu. Sprawę szeroko komentowano na antenie Radia Gdańsk. - Zarówno w zeszłym, jak i w tym roku usłyszałam od księdza, iż to niemożliwe, ponieważ Dominik nie jest w stanie zrozumieć istoty komunii świętej. Dominik rzeczywiście żyje w swoim świecie, ale dlaczego ma być traktowany gorzej? Od zawsze dążę do tego, aby zapewnić mu warunki jak najbardziej zbliżone do tych, w jakich wychowują się zdrowe dzieci - mówiła w rozmowie z reporterem matka chłopca.
Sytuację komentowali także przedstawiciele parafii, którzy w sprostowaniu wyjaśniali, iż "ksiądz wikary z parafii p.w. Wniebowzięcia NMP podczas kolędy poinformował rodziców, iż chłopiec nie pozostało gotowy do przystąpienia do pierwszej komunii świętej. Przyjęcie tego sakramentu wymaga, aby chłopiec rozumiał jego znaczenie. Ksiądz wikary nie odmówił D. ani jego rodzicom przyjęcia do pierwszej komunii, ale tylko oświadczył, iż nie może to nastąpić już w tym roku. Zapowiedział natomiast, iż dziecko będzie mogło przystąpić mogło przystąpić do komunii za rok, dwa lub kilka lat, gdy będzie choćby w minimalnym stopniu rozumiało znaczenie tego sakramentu".
Kiedy ksiądz może odmówić udzielenia pierwszej komunii dziecku? Powodów jest kilka
Kwestię udzielenia sakramentu reguluje Kodeks prawa kanonicznego. Są tam wymienione warunki, jakie musi spełnić dziecko (oraz jego rodzice), aby mogło ono przystąpić do komunii. Wśród warunków wymienia się przyjęcie chrztu - brak tego sakramentu uniemożliwia przystąpienie do komunii, a także uczestnictwo w lekcjach religii oraz znajomość podstawowych modlitw, oraz tzw. Małego Katechizmu, gdzie zebrane są najważniejsze formuły modlitewne.
Co więcej, w kodeksie zapisano, iż proboszcz nie powinien dopuszczać do sakramentu dzieci, które nie są do niego wystarczająco przygotowane, lub nie są w stanie zrozumieć całej sytuacji.
Czytaj także:
"Miałam komunię w 2004 roku. Za pieniądze rodzice kupili meble"
Co na to internauci? "To nie złośliwość, to odpowiedzialność"
Pod opublikowanym przez nas artykułem na ten temat zawrzało. Zdania internautów są bardzo podzielone, jedni są zdania, iż dzieci nie należy wyróżniać, inni twierdzą, iż księża powinni trzymać się obowiązującego ich prawa kanonicznego. "Jeśli dziecko i jego rodzice nie chodzą do kościoła, to nie powinno dziecko być dopuszczone do pierwszej komunii. To nie złośliwość, tylko odpowiedzialność" - uznaje jedna z komentujących. "Dzieci rozwijają się w różnym tempie, szkoda, żeby czuły się gorsze, bo nie pamiętają modlitwy" - twierdzi inna osoba.
A waszym zdaniem ksiądz powinien odmawiać dzieciom przystąpienia do sakramentu pierwszej komunii? Zachęcamy do głosowania w sondzie. jeżeli chcecie podzielić się swoimi historiami na ten, lub inny temat związany z rodzicielstwem, zachęcamy kontaktu: agatagp@agora.pl