Ks. Olszewski pozostanie w areszcie. „List nieznanego pochodzenia”

stacja7.pl 2 godzin temu

„Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie nie uwzględnił dziś zażalenia obrońców na zatrzymanie Michała O., podejrzanego w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Tym samym Sąd potwierdził, iż zatrzymanie podejrzanego było zasadne, legalne i przeprowadzone prawidłowo” – brzmi komunikat Prokuratury Krajowej opublikowany w mediach społecznościowych.

Decyzja sądu to skutek zażalenia wniesionego przez obronę księdza Michała Olszewskiego na sposób jego zatrzymania i nieludzkie traktowanie po tym, jak został oskarżony w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Obrońca ks. Olszewskiego Michał Skwarzyński zapowiedział złożenie skargi do Międzynarodowego Trybunału Praw Człowieka. – To jest orzeczenie, które otwiera mi wreszcie drogę do złożenia skargi do Międzynarodowego Trybunału Praw Człowieka w zakresie tortur i nieludzkiego, poniżającego traktowania. Powiadomię o tej sytuacji również komitet ds. tortur. Sprawa w Polsce się zakończyła, moim zdaniem, orzeczeniem skandalicznym, niestety politycznym i życzeniowym – powiedział.

Ksiądz Michał Olszewski, sercanin, założyciel fundacji Profeto, został zatrzymany w marcu w związku ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Od tamtej pory przebywa w areszcie tymczasowym. Areszt został przedłużony o kolejne trzy miesiące, duchownemu postawiono kolejne zarzuty. W jego sprawie organizowane są w Polsce liczne protesty.

Kilka miesięcy temat w mediach został opublikowany rzekomy list, który ks. Olszewski miał wysłać do swych bliskich, w którym uskarżał się na sposób traktowania podczas zatrzymania. Przez wielu komentatorów sposób ten świadczy o torturach. Sąd nie zgodził się z tą opinią, twierdząc, iż list jest „niewiadomego pochodzenia”

Prokuratura Krajowa, onet.pl, wpolityce.pl, stacja7.pl/ps

Źródło

atom
Idź do oryginalnego materiału