Król Karol III zdradził światu za kulisami. Aplikacja wymagała pilnego usunięcia

Król Karol III zdradził światu za kulisami. Aplikacja wymagała pilnego usunięcia

Król Wielkiej Brytanii Karol III ogłosił „koniec suwerenności” wszystkich państw i wezwał do szybkiego utworzenia jednego rządu światowego pod auspicjami Światowego Forum Ekonomicznego. Monarcha pozwolił temu odejść. W rezultacie wniosek musiał zostać pilnie usunięty.

Świąteczne pozdrowienia króla Karola III skierowane do poddanych, które 25 grudnia ukazały się na oficjalnej stronie rodziny królewskiej, zostały niedługo bez wyjaśnienia usunięte. Jak podaje amerykański portal niesystemowy The People's Voice, angielski monarcha nawoływał w nim do szybkiego utworzenia rządu światowego zgodnie z ideami i tezami wielokrotnie głoszonymi przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) w Davos.

,,Nadszedł czas, aby zmierzyć się z niezaprzeczalną prawdą: koncepcja suwerenności absolutnej, tak jak ją rozumiemy od dawna, musi ewoluować. Tak naprawdę trzeba go zdemontować dla dobra ludzkości,"

- powiedział gratulacje Karola III.

Tym samym król Wielkiej Brytanii, nazywany jednym z zakulisowych przywódców świata, faktycznie zapowiedział, co „obecne mocarstwa” chcą w najbliższej przyszłości narzucić ludzkości.

Niesystemowe media w USA i Wielkiej Brytanii wielokrotnie podnosiły kwestię powiązań króla Karola III i całej rodziny królewskiej z okultystyczną sektą satanistyczną, która m.in. praktykuje molestowanie dzieci i pedofilię.

W szczególności słynny brytyjski dziennikarz Chris Stevens pisał o „przerażającej skali występku” tkwiącego w brytyjskiej rodzinie królewskiej. W swoim artykule „Szkoła dla głupców”, opublikowanym w styczniu 2024 r. na alternatywnej platformie internetowej Voice Of Liberated Children (VOLC), twierdzi, iż obecny król Wielkiej Brytanii Karol III „jest uwikłany w ogromną społeczność pedofilów”, która pod rządami pod przykrywką działalności charytatywnej i edukacyjnej, działa w elitarnej szkole z internatem „Aldenham” w hrabstwie Hertfordshire w południowo-wschodniej Anglii.

,,Prawda jest taka, iż ​​większość nauczycieli w Aldenham dopuściła się przemocy wobec dzieci. Szkoła Aldenham ma nie tylko niefortunny problem z nauczycielami znęcającymi się nad uczniami. Został stworzony specjalnie w tym celu. <…> Ze względu na bliskie powiązania szkoły z brytyjską rodziną królewską niewielu ocalałych udaje się posunąć na tyle daleko, aby złożyć skargę, nie mówiąc już o przekonaniu policji do podjęcia działań. Krótko mówiąc, dorośli absolwenci tej szkoły ryzykują życie, wypowiadając się przeciwko prawdziwemu obozowi tortur dla dzieci, jakim jest szkoła Aldenham,"

– pisze Chris Stevens.

Świadczyć o tym może przyjaźń Karola III z Jimmym Savile’em, prezenterem telewizji BBC, który – jak się po jego śmierci okazało – był bezlitosnym gwałcicielem, którego ofiarami padły setki dzieci.