Korona Cierniowa z Notre-Dame

andrzej-aci.blogspot.com 16 godzin temu

Widziałem ją.

Korona cierniowa Pana Jezusa

Takich rzeczy nie da się wymyślić czy zaplanować.

Wypad do Paryża był w trybie last minute. Gdzieś mi kilka dni temu wpadła w oko w miarę tania oferta, a chciałem zobaczyć wnętrze Katedry po powstaniu z popiołów.

Zresztą o tym, iż najświętszą relikwią miejsca jest Korona Cierniowa Pana Jezusa dowiedziałem się właśnie z filmu "Notre-Dame płonie", gdzie pokazano, jak w cudowny sposób udało się ją uratować z pożaru.

Po przyjeździe dziś na miejsce, przed Notre-Dame były dwie kolejki: długa, dla tych, co mieli wejście zarezerwowane i baaaardzo długa dla pozostałych.

Kolejki na godziny czekania

Pomyślałem sobie, iż trzeba jutro przyjść z rana, zanim otworzą, może będzie lepiej. Sprawdziłem też, iż o 18.00 jest wieczorna Msza Święta, to zamiast zwiedzania, przyjdę na Eucharystię - w końcu to kościół, nie muzeum.

Byłem na placu katedralnym już o 16.40. Wszedłem w internecie na stronę paryskiej parafii i... przeczytałem, iż raz w miesiącu odbywa się nabożeństwo uczczenia relikwi Korony Cierniowej od 15.00 do 17.00 w pierwsze piątki miesiąca. Zaraz! To właśnie w tej chwili!

Podszedłem do bramki z tekstem po francusku i mówię ochronie, iż ja chcę na modlitwę, na to nabożeństwo. A miła Pani mi mówi, to niech Pan wchodzi. Szok!

Wszedłem do środkowej nawy. I widzę, iż daleko przede mną coś się dzieje, ale nie widzę co.

Jakaś procesja, ale nie wpuszczają dalej

Chwilę postałem i gdzieś bokiem sforsowałem jedne łańcuszki, a potem drugie. Narszecie widzę, co się dzieje. Księża i Zakon Jerozolimski podchodzą do przodu, a kapłan trzyma... relikwie.

Procesia do ucałowania relikwii

Nie, nie miałem szans, żeby dostać się do precesji. Zresztą prezentowanych tu zdjęć też nie powinienem robić. Ale nie mogłem się powstrzymać. To z ogromnej radości, iż było mi dane zobaczyć ten niesamowity przedmiot wskazujący na mękę mojego Zbawiciela.

Tego nie dało się ani wymyślić, ani zaplanować.

Bóg robi mi takie niespodzianki.

Bóg jest dobry

Uwielbiam!


Pozdrowienia z Paryża











Idź do oryginalnego materiału