Myślała, iż ratuje „dzieci trans”, a dziś bije na alarm. Ta sprawa odbiła się echem w całych Stanach. To już kolejny przeciek (po wpadkach organizacji WPATH i kliniki GIDS) wprost ze środka tranzycyjnego biznesu. Jamie Reed przez 4 lata przyjmowała w specjalistycznej klinice pacjentów – dzieci i młodzież, którym taśmowo, nie bacząc na ich problemy psychiczne, przepisywano hormonalną kurację afirmującą ich wyśniony gender. Dziś Reed alarmuje opinię publiczną jako zwolenniczka lewicy, żona „transmężczyzny”, była pracowniczka Planned Parenthood oraz kliniki HIV, osoba od lat wspierająca osoby identyfikujące się jako LGBTQ. Mimo to przez cały czas jest posądzana o stronniczość.
„Antytransseksualna ekstremistka” protrans (i w binderze)
Na swoim profilu X jako Jamie Reed Whistleblower kobieta wyznaje, iż sama jest lesbijką i zamieszcza swoje zdjęcie sprzed 9 lat, gdy jako osoba trans ukrywała swój biust. Mimo to została okrzyknięta przez lewicową organizację ACLU jako „antytransseksualna ekstremistka”. Jej skarga do prokuratora stanowego ws. nadużyć w klinice ma dalszy ciąg.
CZYTAJ TAKŻE: Czołowi transgenderyści się wygadali: tranzycja nieodwracalna, a skutki tragiczne
To nie jest ani bezpieczne, ani naukowe
We wpisie z 18 stycznia 2024 r. Jamie Reed wyznaje: „Medyczna tranzycja dziecka nie jest ani liberalna, ani postępowa. To nie jest życzliwość, ani współczucie. To nie jest ani bezpieczne, ani oparte na dowodach. To głęboko szkodliwe i czas, by demokraci przestali robić z tego kwestię polityczną i zaczęli postępować adekwatnie (It is neither liberal nor progressive to medically transition a child. It is not kind, it is not compassionate. It is not evidence-based, and it isn’t safe. It’s profoundly harmful and time for democrats to stop making this a political issue and start doing the right thing). „Bycie zmaskulinizowaną dziewczyną czy sfeminizowanym chłopcem to nie jest problem medyczny” – dodaje.
CZYTAJ TAKŻE: Nie dadzą spokoju! Wlk. Bryt.: jest zgoda na nowe centrum “tranzycji” dla dzieci
Czy to nowa epoka?
Jamie Reed z dumą relacjonuje, iż dzięki głosom kolejnych demokratów uchwalane są zakazy tranzycji dla nieletnich w kolejnych stanach USA (obecnie już w ponad dwudziestu). Jamie fotografuje się z Chloe Cole, która poddała się detranzycji i uświadamia opinię publiczną o zagrożeniach ze strony biznesu trans, przemawia na konferencji SEGM (Stowarzyszenia na Rzecz Opartej na Dowodach Medycyny Gender), a choćby nawiązuje bezpośrednie kontakty z innymi „wszczynającymi alarm” z kliniki GIDS w Londynie. Otrzymała także książkę od Miriam Grossman: „Lost in trans nation” („Zagubieni w narodzie trans”) – oto dalszy ciąg, zapoczątkowanego przez nią skandalu. Reed prezentuje także inny prezent – książkę, którą można przetłumaczyć jako „Rodzice z niewygodną prawdą o trans”. Warto wiedzieć, iż już w ponad 10 krajach podjęto kroki ograniczające lub wstrzymujące tego typu „leczenie”. TUTAJ znaleźć można pełne tłumaczenie świadectwa Jamie Reed.
ZOBACZ CAŁY FELIETON AGNIESZKI MARIANOWICZ-SZCZYGIEŁ:
ZOBACZ PROFESJONALNE STANDARDY POSTĘPOWANIA Z OSOBAMI Z DYSFORIĄ PŁCIOWĄ, PRZYGOTOWANE PRZEZ STOWARZYSZENIE PSYCHOLOGÓW CHRZEŚCIJAŃSKICH:
Czy jest alternatywa dla tranzycji dzieci? Premiera nowych profesjonalnych standardów SPCh
OGLĄDAJ TAKŻE: