Kolejny kościół w Kanadzie zniszczony. To już 112

Kościół Matki Bożej od Siedmiu euforii Trois-Rivières w Quebecu zbudowano w 1914 r. W 2018 został sprzedany deweloperowi, który miał plan przerobić świątynie na mieszkania. Mimo to parafia prowadzona przez Franciszkanów wciąż funkcjonowała.

Była to jedyna (w okolicy) parafia, która od ponad 100 lat była czynna. To my ją zbudowaliśmy. W kościele były freski przedstawiające św. Franciszka i witraże. To wspaniały kościół, niezwykły kościół – mówił o. Guylain Prince przełożony klasztoru.

Pożar wybuchł w czwartek około 15.40. Zakonnikom udało się bezpiecznie wyjść z budynku, którego konstrukcja kompletnie spłonęła a jedna z dzwonnic się zawaliła.

Przyczyna pożaru nie jest znana – podała lokalna policja.

To już trzecia chrześcijańska świątynia, która spłonęła w tym tygodniu. Wcześniej całkowicie spalił się zbór anglikański w Loon Lake w prowincji Saskatchewan oraz kościół z indiańskiego okręgu w prowincji Alberta.

Siła słowa

Ataki na kościoły w Kanadzie to nie przypadek. W maju 2021 roku media donosiły o odkryciu szczątków ponad 200 dzieci na terenie dawnej szkoły z internatem dla Indian w prowincji Saskatchewan w Kanadzie.

W mediach pojawiły się zarzuty, iż były to dzieci zamordowane przez przedstawicieli Kościoła katolickiego oraz kanadyjską administrację. Powstał choćby raport, w którym wskazywano, iż na terenie dawnej szkoły znajduje się 751 nieoznakowanych grobów.

Domniemanych miejsc masowych grobów było więcej. Tylko w jednym przeprowadzono badania georadarem i wykopaliska. Po ponad 2 latach poszukiwań nie odnaleziono ani miejsc pochówków, ani żadnych szczątków.

W tym czasie odbywały się demonstracje na rzecz naprawienia krzywdy, a papież Franciszek przeprosił Indian za wyrządzone im przez katolików zło.

Od początku całej afery czyli od maja 2021 roku w Kanadzie zniszczonych lub zdewastowanych zostało już 112 kościołów.

Oprócz kościołów dewastowano także pomniki w tym między innymi św. Jana Pawła II.

opoka.pl, dorzeczy.pl, jk/Stacja7

Źródło