Kiedy brak kapłana…
Zdjęcie: Opoka
Poruszające świadectwo zapisał w swoich wspomnieniach długoletni zesłaniec syberyjski, abp Zygmunt Szczęsny Feliński. Otóż któregoś dnia zapukał do niego polski zesłaniec, od ponad 40 lat przebywający na Syberii, który „tydzień szedł po śniegu, po mrozie piechotą, żeby się jeszcze wyspowiadać przed śmiercią” – pisze felietonista Opoki o. Jacek Salij OP.