Najistotniejszym warunkiem ewangelizacji jest „gość-inność”. Bez spotkania i relacji, które mają zawsze swój początek w podjęciu ryzyka bycia obok, chrześcijaństwo nie jest w stanie wypełnić swej misji w świecie.
Pomóżcie nam również wy, i sobie nawzajem,
w budowaniu mostu poprzez dialog, spotkanie,
jednocząc się wszyscy, aby być jednym ludem, zawsze w pokoju.
papież Leon XIV
W dniach 22-23 listopada w ramach inicjatywy Kongresu Katoliczek i Katolików już po raz czwarty organizowane było Forum „Obecni w Kościele”. W tym roku, podobnie jak za pierwszym razem, Forum korzystało z gościnności Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Jestem przekonany, iż samo miejsce było – zarówno dla nas, organizatorów, jak i dla uczestników – głęboko wymowne i zobowiązujące. Hasło Forum „Otwarci na świat – gotowi na dialog” wpisywało się idealnie w misję i działalność łódzkiego Centrum.
WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu
Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.
Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram
Od samego początku swojego istnienia Kongres jest inicjatywą świeckich w Kościele. To o nich papież Franciszek pisał w „Evangelii gaudium”, iż są „aktywnym podmiotem ewangelizacji”. Zaraz później dodał on, iż „byłoby rzeczą niestosowną myśleć o schemacie ewangelizacji realizowanym przez kwalifikowanych pracowników, podczas gdy reszta ludu wiernego byłaby tylko odbiorcą ich działań” (p. 120). Kongres otwarcie szuka również, rzecz jasna, współpracy z biskupami – choćby na płaszczyźnie synodalności – a w samą działalność kongresową, z różną intensywnością, zaangażowanych jest kilkunastu duchownych.
Bóg niezwiązany sakramentami
Kongres ma również w swoje DNA wpisaną inkluzywność. Jego twórcy pragną odkrywać i przeżywać katolicyzm nie na sposób wyłącznie konfesyjny (choć ze świadomością swojej przynależności kościelnej), ale w najgłębszym znaczeniu tego słowa. „Katolicki” – tak jak to rozumiał Kościół starożytny – wywodzi się od κατά–ὅλος (kata–holos, „w całości, w powszechności”). Chrześcijaństwo jest przecież drogą w Chrystusie do odnalezienia całości. On sam jest pełnią i całością. To w Jego stronę pielgrzymujemy „aż wszyscy dojdziemy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary dojrzałości wynikającej z pełni Chrystusa” (Ef 4,13).
Jednocześnie Kościół naucza, iż droga do całości i pełni nie zawsze przebiega w jego widzialnych granicach. Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, iż „Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami” (p. 1257). Dlatego, jak twierdził pastor i męczennik Dietrich Bonhoeffer, „Kościół tylko wtedy staje się Kościołem, kiedy istnieje dla tych, którzy pozostają poza nim”.
Rewolucja „gość-inności”
Chrześcijaństwo z definicji jest spotkaniem. To właśnie spotkanie jest kluczem dla zrozumienia idei Kongresu i Forum. Taki charakter nadaje chrześcijaństwu Słowo Boga: nie przestaje Ono wołać człowieka indywidualnie i społecznie z otchłani jego najróżniejszych rodzajów wyobcowania, aby następnie spotkać i zgromadzić wierzących w sobie.
Choć pierwotnie list na temat migracji i uchodźców miał być odczytywany w kościołach w Polsce, ostatecznie schowany on został przez KEP do szuflady. „Wierni nie są na to gotowi” – miała usłyszeć Janina Ochojska z ust jednego z biskupów
o. Maciej Biskup
Z prawdziwego spotkania z Innym nigdy nie „wychodzi się cało” – ono odmienia. Nie musi wcale prowadzić do zmiany wyznania czy reguł życia, jednak sprawia, iż lepiej się je poznaje: spotkanie uczy patrzeć na własne życie i wartości oczyma Innego.
Spotkanie jest też kluczem do – tak bardzo potrzebnej – rewolucji w ewangelizacji. Jej najistotniejszym warunkiem jest „gość-inność”. Kościół potrzebuje dziś nie tyle ewangelizacji zideologizowanej, agresywnej w słowach i pouczającej, ile Franciszkowej „rewolucji czułości” i miłosierdzia, opartej na bliskości jako ewangelicznym kryterium chrześcijańskiego przesłania. Bez spotkania i relacji, które mają zawsze swój początek w podjęciu ryzyka bycia obok i usłyszenia siebie nawzajem, chrześcijaństwo nie jest w stanie wypełnić swej misji w świecie.
Hojność w dialogu
W dniu swojego wyboru na Stolicę Piotrową papież Leon XIV dał wyraz właśnie takiemu rozumieniu Kościoła: to wspólnota ogłaszająca pokój wszystkim ludziom, gdziekolwiek są; pokój ten jest „rozbrojony i rozbrajający, pokorny i wytrwały” i pochodzi od Boga, który kocha wszystkich bezwarunkowo. Kościół jako CAŁOŚĆ jest zatem wspólnotą inkluzywną i włączającą. Pokazuje on, iż współistnienie jest najlepszą drogą do wsparcia i wymiany doświadczeń, a także buduje pomost ponad przepaścią konfliktów i niezrozumienia.
Takie budowanie to jednak proces wymagający pracy bez presji: miłość, która jest żywiołem chrześcijaństwa, jest cierpliwa i gotowa na hojność w dialogu. Prawda ta wybrzmiewa szczególnie teraz, w 60. rocznicę podpisania soborowego dokumentu „Nostra aetate”, a także listu biskupów polskich do niemieckich. Na samym Forum nawiązał do tej rocznicy gość, a zarazem (wtedy) jeszcze ciągle „gospodarz”, kardynał Grzegorz Ryś.
Synodalność ekumeniczna
Forum „Obecni w Kościele” składało się z trzech bloków tematycznych. Pierwszy z nich dotyczył dialogu ekumenicznego. Opowiadając o podpisaniu w listopadzie br. nowej Karty Ekumenicznej, kard. Grzegorz Ryś nawiązał do słów papieża Leona XIV, według którego synodalność zawsze musi być ekumeniczna. To połączenie jest czymś naturalnym dla osób zaangażowanych w Kongres. Synodalność jest drogą zmierzenia się ze wszystkimi trudnymi tematami w Kościele Katolickim, ale musi ona zawsze istnieć w duchu ekumenicznej otwartości: jej wyrazem jest zaangażowanie się w Kongres nierzymskich katolików.
- Ks. Andrzej Draguła
Ekstaza miłosiernego Samarytanina
Również sama Łódź znana jest z wieloletniej tradycji praktycznego ekumenizmu, trwającego od czasów zaborów i powstawania miasta. Współcześnie, dzięki dobremu klimatowi, który stworzył kard. Ryś, relacje ekumeniczne są w Łodzi nie tylko odświętne – stają się one coraz bardziej codzienną praktyką życia. „Kiedy zwracam się do wielu chrześcijan, w jednym Chrystusie rozumiem ich jako jedność’” – tymi słowami papież Leon XIV nawiązał do św. Augustyna w zeszłym tygodniu w tureckim Izniku (starożytnej Nicei), w trakcie ekumenicznego spotkania z okazji 1700. rocznicy Soboru nicejskiego. Czegoś takiego doświadczyliśmy podczas łódzkiego spotkania.
W części Forum poświęconej ekumenizmowi miała miejsce bardzo głęboka, dopełniająca się i pełna uroku rozmowa katolickiego teologa prof. Marka Kity i biblistki z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, prof. Kaliny Wojciechowskiej. Po rozmowie przeprowadzone zostały dwa panele dyskusji i dzielenia się. Zaszczytem było dla mnie prowadzenie panelu nie tylko z wymienionymi świeckimi profesorami, ale również z duchownymi: ks. Ewą Jóźwiak z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego, ks. Arturem Aleksiejukiem z Kościoła prawosławnego, ks. Jackiem Zdrojewskim z Kościoła Polskokatolickiego oraz bratem Felicjanem Marią Mateuszem Szymkiewiczem ze Starokatolickiego Kościoła Mariawitów. Rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób poszczególne Kościoły przeżywają swoją katolickość (rozumianą w sposób starożytny, a nie konfesyjny) w liturgii, teologii i kaznodziejstwie.
Drugi panel, dotyczący wielowyznaniowości jako wartości w otwartym społeczeństwie, poprowadził luterański teolog, prof. Jerzy Sojka. Wśród panelistów znaleźli się biskup Paulina Hławiczka-Trotman z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Wielkiej Brytanii, Janina Rogolińska-Pieronek z Kościoła rzymskokatolickiego, która reprezentowała Klub „Tygodnika Powszechnego” w Bielsku-Białej oraz bp Tomasz Puchalski z Reformowanego Kościoła Katolickiego.
Wierni nie są na to gotowi
Popołudniowy blok tematyczny poświęcony został kwestii migracji i uchodźców. W tej części uczestnicy Forum wysłuchać mogli m.in. głosu Janiny Ochojskiej, która, choć sama jest krucha i mierzy się z niepełnosprawnością ruchową, stała się w Polsce niewątpliwie ikoną pomocy humanitarnej. Kilka lat temu, z inicjatywy polskich biskupów, wraz z grupą osób z warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej przygotowała list na temat migracji i uchodźców. Choć pierwotnie miał on być odczytywany w kościołach w Polsce, ostatecznie list schowany został przez Konferencję Episkopatu Polski do szuflady. „Wierni nie są na to gotowi” – miała usłyszeć z ust jednego z biskupów.
- Wiesław Dawidowski OSA
- Damian Jankowski
Leon XIV. Papież na niespokojne czasy
W ramach bloku tematycznego poświęconego migracji i uchodźcom uczestnicy Forum wysłuchali również prelekcji prof. Rafała Cekiery z Uniwersytetu Śląskiego na temat nauczania Kościoła o migracji i migrantach. Prelekcja ta zakończyła się smutną konstatacją: w ostatnim dziesięcioleciu w polskiej debacie publicznej dostrzec można próbę usunięcia z nauczania Jana Pawła II tematu migracji i uchodźców.
Równie gorzko brzmiał głos Jakuba Kiersnowskiego, prezesa warszawskiego KIK-u. To przedstawiciele tej organizacji angażowali się w pomoc uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej, za co wytaczano im procesy sądowe. Mimo iż Konferencja Episkopatu Polski – m.in. ustami bp. Krzysztofa Zadarki (po raz ostatni w maju 2025 roku) – kilkukrotnie deklarowała swoje stanowisko w sprawie uchodźców, w praktyce nie przełożyło się to na konkretne wsparcie ani obronę społeczników działających na granicy polsko-białoruskiej.
Nie zabrakło jednak także przywracającego nadzieję spotkania z osobami na co dzień zaangażowanymi w pomoc migrantom i uchodźcom. Piotr Żyłka w panelu „Budowanie wspólnoty/jedność w praktyce” rozmawiał na ten temat ze społecznikami i aktywistami: Antoniną Michałowską, Anną Dąbrowską i Markiem Durskim.
Historia, która rani
Najbardziej – w moim odbiorze – przejmującym momentem całego Forum okazała się rozmowa Piotra Żyłki z 19-letnim Mamadou Mounirem Sylla z Gwinei, zatytułowana „Być u siebie w obcym kraju? Opowieść migranta”. Słuchając jej, myślałem o słowach Franza Kafki, który pisał, iż „powinniśmy czytać tylko ten rodzaj książek, które nas ranią i przeszywają (…) Potrzebujemy książek, które wpływają na nas jak katastrofa, które głęboko nas zasmucają, jak śmierć kogoś, kogo kochaliśmy bardziej niż siebie samych, jak wygnanie go do lasu z dala od kogokolwiek, jak samobójstwo”. Ta rozmowa raniła, przeszywała, zasmucała do głębi bardziej niż jakakolwiek książka – to bowiem realna historia kogoś, kto został, dosłownie, „wygnany do lasu” i otarł się o śmierć.
Mamadou jako 17-latek znalazł się na granicy polsko-białoruskiej, na której doświadczył zarówno pushbacków, jak i wielokrotnego pobicia. Spędził w lesie kilka tygodni, widząc umierających z wyczerpania ludzi i zdesperowane, głodne i wychłodzone całe rodziny, w tym dzieci. Marzenia młodego chłopaka o grze w koszykówkę skończyły się wraz z amputacją nóg w szpitalu w Witebsku. Stamtąd właśnie wyciągnięty został przez polskich aktywistów. Dzięki uzyskanej od nich pomocy nie poddał się. Mimo psychicznych urazów, po czasie znów zaczął marzyć o koszykówce: gra w nią na wózku. Ponadto od kilku miesięcy pracuje, studiuje i uczy się języka polskiego.
W ostatnim dziesięcioleciu w polskiej debacie publicznej dostrzec można próbę usunięcia z nauczania Jana Pawła II tematu migracji i uchodźców
o. Maciej Biskup
Pierwszy dzień Forum zakończył się wspomnianym już wystąpieniem kard. Grzegorza Rysia oraz modlitwą ekumeniczną, którą przy wsparciu łódzkiej młodzieży poprowadzili bracia Maciej i Christoph z międzynarodowej wspólnoty ekumenicznej z Taizé. Miała ona głęboki wymiar symboliczny. Wszak Taizé to żywa ikona realizowanego pragnienia pojednania i pokoju, które zrodziło się już podczas wojny, w 1940 roku, w sercu Rogera Schütza, do którego po wojnie zaczęli dołączać kolejni bracia.
Pokój w trzech językach
Niedzielne przedpołudnie na Forum poświęcone było dialogowi międzyreligijnemu. W myśl słów papieża Leona XIV, który stwierdził, iż „dialog międzyreligijny nie jest taktyką, ale sposobem życia”, w panelach wzięli udział praktycy codziennego dialogu między religiami.
Na początku miało miejsce „Scriptural Reasoning”, prowadzone przez katolicką siostrę Katarzynę Kowalską NDS, rabinkę Leah Mulhstein oraz muzułmankę Hava Merve Bulut z Fundacji „Dunaj Instytut Dialogu” w Warszawie. Prowadzące przedstawiły podczas spotkania międzyreligijną (żydowską, chrześcijańską i muzułmańską) praktykę czytania i refleksji nad fragmentami świętych pism (Biblii i Koranu). Uczestnicy wysłuchali też wzruszającej rozmowy na temat dialogu międzyreligijnego z kobiecej perspektywy. W tym bloku tematycznym miał też miejsce panel zatytułowany „Dialog międzyreligijny w Polsce: aktualna kondycja, cele i wyzwania”, w którym udział wzięli s. Katarzyna Kowalska NDS, Stanisław Krajewski, prof. Urszula Pękala i Piotr Sikora.
Forum zakończyło się międzyreligijną modlitwą o pokój. Jej muzyczną oprawę zapewniła młodzież ze wspólnoty Chemin Neuf, której powołaniem jest ekumenizm i dialog międzyreligijny. Uczestnicy Forum wyśpiewali po polsku, hebrajsku i arabsku marzenie o tym, by pokój zamieszkał w każdym człowieku.
W przyszłym roku Forum „Obecni w Kościele” poświęcone będzie kwestii prymatu sumienia i etyki seksualnej w Kościele.
Przeczytaj też: Liban znów się cieszy. Leon XIV i niezbędny głos pokoju

1 godzina temu

![Mateusz Filipowski OCD: Bóg szuka tych, którzy są poza widzialnymi granicami Kościoła [ROZMOWA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/12/Mateusz-Filipowski-OCD.jpg)













