KARTKA Z KALENDARZA LITURGICZNEGO: 1 Października.

salveregina.pl 5 dni temu
Zdjęcie: Kalendarz liturgiczny


ODPUSTY!!!

(Źródło: Ks. Wojciech Szmyd T.J. – Odpusty, 1930r.)

Papież Leon XIII. zachęcił w r. 1883 cały świat chrześcijański do poświęcenia miesiąca października szczególnemu nabożeństwu do Matki Bożej Różańcowej, aby przez nie uzyskać od Boga pomoc w ciężkich utrapieniach Kościoła. Tę samą zachętę powtórzył tenże papież w następujących latach swego panowania.

Poznaj dalszą treść

Dekrety Kongregacji Obrzędów z 20 sierpnia 1885 i z 26 sierpnia 1886 (n. 3666, 3681) rozporządzają, aby to nabożeństwo odbywało się co roku tak długo, jak długo trwać będzie smutny stan Kościoła i póki nie będzie można podziękować Panu Bogu za odzyskaną wolność. Postanawiają zatem, aby co roku od 1 października do 1 listopada we wszystkich kościołach katedralnych i parafialnych całego świata, oraz we wszystkich kościołach i kaplicach poświęconych Matce Najświętszej, a w innych wedle uznania biskupa, odmawiano codziennie przynajmniej pięć dziesiątków różańca z dołączeniem Litanii Loretańskiej. Nabożeństwo to winno się odbywać w czasie Mszy Świętej, albo popołudniu, przed wystawionym Najświętszym Sakramentem w monstrancji, po czym ma być błogosławieństwo. Gdzie dla ubóstwa kościoła nie może być uroczystego nabożeństwa w monstrancji, można za pozwoleniem biskupa zrobić wystawienie w puszce, w ten sposób, iż na początku nabożeństwa otwiera się Tabernakulum, a na końcu daje się błogosławieństwo puszką.

— Dla wiernych po wsiach, którzy w miesiącu październiku zajęci są przy pracy w polu i dlatego nie mogą być na nabożeństwie, pozwolił Ojciec Święty, aby biskup według swego uznania mógł przenieść to nabożeństwo wraz z odpustami na miesiąc listopad lub grudzień.

Za odmawianie różańca w miesiącu październiku, t. j. od 1 października aż do 2 listopada, nadał Leon XIII. szczególne odpusty, mianowicie:

1. 7 lat i tyleż kwadragen zyskuje raz dziennie, kto odmówi trzecią część różańca czyli pięć dziesiątków, czy wspólnie w kościele, czy prywatnie.

2. Odpust zupełny zyskuje w samą uroczystość M. B. Różańcowej lub w ciągu oktawy, kto w samo święto i przez całą oktawę odmówi co dzień pięć dziesiątków, pod warunkiem Spowiedzi, Komunii Świętej, nawiedzenia kościoła i modlitwy na intencję Ojca Świętego.

3. Odpust zupełny zyskuje, kto po oktawie tej uroczystości, odmówi przynajmniej przez 10 dni cząstkę różańca, t. j. pięć dziesiątków, pod warunkiem Spowiedzi, Komunii Świętej, nawiedzenia kościoła i modlitwy na intencję Ojca Świętego.

(Leon XIII. 23 lipca 1898; 29 sierpnia 1899. Coli. 170).

4. Odpust zupełny toties quoties.

Uroczystość Matki B. Różańcowej obchodzi się w tej chwili 7 października, ale zewnętrzny obchód przenosi się na pierwszą niedzielę października, zatem też i odpust się przenosi.

W tym więc dniu wszyscy wierni mogą dostąpić odpustu zupełnego toties quoties, t. j. ile razy, prócz Spowiedzi i Komunii Świętej nawiedzą kaplicę, w której istnieje kanonicznie założone bractwo różańcowe albo, poza kaplicą, wystawioną w kościele ku czci publicznej figurę Królowej Różańca Świętego, i pomodlą się na intencję Ojca Świętego.

Odpustu tego nie mogą gdzieindziej dostąpić choćby członkowie bractwa, którzy inne odpusty różańcowe mogą zyskiwać, nawiedzając własny swój kościół lub kaplicę (Św. Peniten. 20/11 1923, Coli. Brug., 1925, p. 471/Leon XIII. 7 lipca 1885, ASS. XXXII, 237.

Poznaj także żywot Bł. Jana z Dukli napisanego przez:

  1. Ojca Prokopa Kapucyna.
  2. X. Piotra Skargę T.J.
  3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza.

Poznaj także żywot Św. Remigiusza napisanego przez:

  1. Ojca Prokopa Kapucyna.
  2. X. Piotra Skargę T.J.
  3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza.

Źródło: Pius Parsch „Rok Liturgiczny”, Poznań 1956, t. 3.

I. BŁ. JANA Z DUKLI.

Tego kapłana Bóg w Swej Łasce chowa,

Gdy taka rzesza przy nim Pana chwali.

Dzień śmierci 29 września 1484 roku. Beatyfikowany w roku 1739.

– Grób we Lwowie.

1. Życie.

Bł. Jan urodził się w miasteczku Dukla (powiat krośnieński) w roku 1414. Po ukończeniu miejscowej szkoły parafialnej odbywał wyższe studia w Krakowie, prawdopodobnie pod kierunkiem Św. Jana Kantego. Jakie były w tym czasie jego zamiary na przyszłość, nie wiemy. Faktem jest, iż gdy pewnego razu przyjechał do Dukli chcąc odwiedzić rodzinę i po drodze wstąpił do miejscowego kościółka, otrzymał podczas modlitwy wewnętrzne objawienie, żeby opuścił świat i oddał się wyłącznie Bogu.

Poznaj dalsze rozważanie

Jan bezzwłocznie usłuchał tego głosu i zamieszkał jako pustelnik w pobliskich lasach, na górze Zaśpit. Chatka i kapliczka, które sobie tam zbudował, przetrwały wieki; zamieszkał w niej później inny pustelnik, który odwiedzającym pokazywał pamiątki po Bł. Janie: dwa źródełka, które miały wytrysnąć po jego przybyciu na Zaśpit, ulubione jego drzewa, krzyżyk wycięty przez niego własnoręcznie na jednym z nich itp. Wśród osób, które nawiedzały byłą siedzibę Błogosławionego, był również Wincenty Pol; napisał on później wiersz pod tytułem: Pustyńka Św. Jana z Dukli.

Po trzech latach pobytu na Zaśpicie Błogosławiony postanowił zaniechać życia pustelniczego i wstąpić do klasztoru, żeby odtąd służyć Bogu czynnym duszpasterstwem. Według niektórych życiorysów miał go do tego skłonić Św. Jan Kanty, który go odwiedził podczas jednej ze swych pielgrzymek do Wiecznego Miasta. Według innych Błogosławiony po trzech latach życia pustelniczego doszedł do przekonania, iż nie wystarcza uświęcać się osobiście i przeżywać chwile nieporównanej z niczym euforii w poufnym obcowaniu z Bogiem. Zrozumiał, iż z otrzymanych na kontemplacji łask trzeba korzystać w tym właśnie celu, aby promieniami ich rozpalać dusze innych. Podobne uczucia żywił Św. Paweł, gdy chciał „rozstać się z tym życiem, a być z Chrystusem… ale i pozostać w ciele, bo to potrzebniejsze dla was”. Tak też nauczał Św. Tomasz z Akwinu (contemplata aliis tradere).

Wyszedłszy wtedy z puszczy Błogosławiony udał się do Sącza, gdzie niezwłocznie wstąpił do klasztoru Franciszkanów konwentualnych i poświęcił się niepodzielnie duszpasterstwu. Bóg błogosławił jego pracy, bo kazań jego słuchano z zapartym tchem, a konfesjonał jego był zawsze oblężony. Około roku 1453 przełożeni zakonni przenieśli Jana do Krakowa.

W tym właśnie czasie przybył tam Św. Jan Kapistran i założył klasztor Bernardynów, których ze względu na ściślejsze (niż u Franciszkanów konwentualnych) przestrzeganie Reguły Św. Franciszka zwano również Obserwantami. Wówczas Bł. Jan, pragnąc prowadzić życie surowsze i bardziej umartwione, przeszedł do ich klasztoru. I tu dopiero ostatecznie rozwinął skrzydła. Wysłany do klasztoru lwowskiego nawrócił całe rzesze heretyków (husytów) i schizmatyków. Podczas oblężenia Lwowa przez Tatarów w roku 1474 obchodził nieustannie mury błogosławiąc żołnierzy Najświętszym Sakramentem i krzepiąc ich na duchu. Toteż lwowianie okazywali mu bezgraniczną wprost cześć. Gdziekolwiek się ukazał, otaczały go tłumy wiernych. Gdy zaś pod koniec życia został nawiedzony ciężkim kalectwem, bo zupełną utratą wzroku, gorliwy duszpasterz także i wtedy nie porzucił pracy: całymi dniami przesiadywał w konfesjonale, a niekiedy, mimo coraz większego osłabienia, głosił choćby kazania. Zmarł dnia 29 września 1484 roku. Lwowianie zachowali swego ukochanego apostoła we wdzięcznej pamięci. Modlono się do niego w każdej potrzebie. Błogosławiony zaś nie zawodził pokładanej w nim ufności. Szczęśliwe odparcie tatarów spod obleganego przez nich Lwowa (r. 1648) przypisywano jego wstawiennictwu. Toteż po oblężeniu umieszczono na jego grobie tablicę z napisem dziękczynnym: „Bł. Janowi z Dukli, niegdyś klasztoru tutejszego przełożonemu, w tej chwili straży miejskiej pierwszemu naczelnikowi, za ocalenie ognisk domowych od nieprzyjaciela… senat i lud lwowski składa tę tablicę w ofierze”.

2. Msza (Justus) wspólna na uroczystość Wyznawców, z wyjątkiem własnej kolekty: „Boże, Któryś Bł. Jana, Twego Wyznawcę, ozdobił Darami szczególnej pokory i cierpliwości, dozwól miłościwie, abyśmy naśladując przykład jego, dostąpili podobnej nagrody”.

II. Św. Remigiusz.

Dzień śmierci 13 stycznia 533 r. (?)

— Grób. W roku 1049 Papież Leon IX przeniósł jego relikwie do konsekrowanego przez siebie kościoła przy opactwie benedyktyńskim w Reims, gdzie dotąd spoczywają (St. Remi).

1. Życie. Św. Remigiusz, urodzony ok. r. 440 w Laon, był biskupem Reims (od ok. r. 460 do 533) za panowania Klodoweusza, króla Franków, któremu udzielił chrztu św. On też kazaniami swymi i cudami, które Bóg mu pozwalał działać, nawrócił pierwszych Franków na wiarę Chrystusową. Znane są słowa, które Remigiusz wypowiedział do króla przy jego chrzcie: „Skłoń głowę, dumny Sygambrze; uwielbij coś dawniej palił, a spal, coś dotąd wielbił” (496 r.). Modlitwy jego sprawiły, iż Bóg wskrzesił zmarłą dzieweczkę. Z pism Św. Remigiusza zachowały się cztery autentyczne listy. Życie jego osnute jest legendą. Przez długie lata, bo ponad 70 lat, miał piastować godność pasterską, sławiony powszechnie z powodu świątobliwego życia i niezwykłych cudów, jakich dokonywał, Według Martyrologium umarł dnia 13 stycznia. Dzisiejszy zaś dzień jest rocznicą przeniesienia jego relikwii do zbudowanej w tym celu krypty w kościele Św. Krzysztofa.

2. Zastosowanie. W osobie Św. Remigiusza poznajemy wielkiego duszpasterza i misjonarza. Był on apostołem Franków, od których wywodzą się Francuzi. Kościół francuski wydał wielu znakomitych Świętych jako owoc kwitnącej tam Wiary Chrześcijańskiej.

3. Msza (Statuit) wspólna na uroczystość Biskupa.

Zauważmy, iż przypowieść o talentach (Ewangelia) przybiera w tygodniach „Paruzji” kościelnej szczególne zabarwienie: przygotujmy się do „zdania rachunku” Panu. „Intra in gaudium Domini tui — wnijdź do wesela Pana twego”.

III. Symbolika października.

Październik jest miesiącem Różańca Świętego, ponieważ obchodzimy w nim uroczystość Matki Bożej Różańcowej, a ponadto Papież Leon XIII nakazał codzienne odmawiania Różańca w kościołach. Odkąd zaś papież Pius XI ustalił obchodzenie święta Chrystusa Króla na ostatnią niedzielę października, miesiąc ten stał się dla nas szczególnie czcigodny jako miesiąc Chrystusa Króla.

Zastanówmy się jednak nad symboliką października w związku z rokiem kościelnym. Jest to drugi miesiąc jesieni. W przyrodzie nastają dni coraz krótsze i zimniejsze, wzmagają się ciemności i chłód. Zdarza się jeszcze niekiedy dzień słoneczny, choć jakby zasnuty mgiełką; częstsze jednak są jesienne ulewy, wichury i gęste, nieprzeniknione niemal mgły. To, co się w tej chwili dzieje w przyrodzie, jest obrazem życia w Kościele. Można tu zastosować słowa Pana Jezusa: „Nie mniemajcie, iż przyszedłem zsyłać pokój na ziemię: nie przyniosłem pokoju, ale miecz” (Mat. 10, 34). Droga Kościoła w świecie jest ciernista, znaczona śladami krwi. Im zaś Kościół bliższy jest pełnej doskonałości ostatecznego swego dokonania tym większe czekają go cierpienia i doświadczenia. Apokalipsa objawia nam w pewnej mierze udręki czasów ostatecznych, a obecny miesiąc październik symbolizuje to męczeństwo i połączone z nim cierpienia. Chcąc nas wtedy wzmocnić na duchu, Kościół czyta nam w tym okresie dwie Księgi Machabejskie, które opisują walki żydów o wyzwolenie spod jarzma pogańskiego. Kościół od najdawniejszych czasów otacza te Księgi czcią, bo widział w nich obraz męczeństwa pierwszych swych wieków. I nas także mogą one niejednego nauczyć: z jednej bowiem strony utwierdzają nas w miłości do Kościoła i Wiary oraz budzą w nas pragnienie ponoszenia dla nich ofiar i cierpień; z drugiej zaś strony potęgują w nas miłość ojczyzny, którą miłować mamy nie tylko prawo, ale choćby obowiązek.

II. CZYTANIE PISMA ŚWIĘTEGO W 1 TYGODNIU PAŹDZIERNIKA.

Wtorek (1 Ks. Mach. 2, 1-16).

Kapłan Matatiasz z bólem patrzy na odstępstwo Żydów na rzecz pogaństwa.

Poznaj dalszą naukę

† † †

Mszał Rzymski 1931r., 1949r.; Pójdź za Mną 1957r.

I. Bł. Jana z Dukli.

Błogosławiony Jan z Dukli trzy lata spędził na pustelni, potem pod wpływem Św. Jana Kapistrana wstąpił do OO. Bernardynów. Odznaczał się gorącym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny, która mu się przed śmiercią ukazała i zapewniła o zbawieniu. Zmarł we Lwowie, 1484 r.

II. Św. Remigiusz.

W Reims, w Galii, mówi Martyrologium Rzymskie, uroczystość Św. Remigiusza, Biskupa i Wyznawcy, który udzielając Chrztu Klodoweuszowi, królowi Franków, nawrócił naród ten do Wiary Jezusa Chrystusa. Zmarł 13 stycznia 533 r., uroczyste zaś przeniesienie jego zwłok odbyło się 1 października.

† † †

Z MARTYROLOGIUM RZYMSKIEGO (1956R.)

Dnia 1-go października oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskim Martyrologium:

W Reims we Francji uroczystość Św. Remigiusza, Biskupa i Wyznawcy, który Franków nawrócił do Chrześcijaństwa, a króla ich Klodoweusza ochrzcił i pouczał w Tajemnicach Wiary. Po długoletnim zasiadaniu na stolicy Biskupiej, bogaty w zasługi i wysoce sławny cudami zmarł spokojnie dnia 13 stycznia; uroczystość jego obchodzi się jednakże dzisiaj jako w dniu przeniesienia jego relikwii.

W Rzymie męczeństwo Św. Aretasa z 504 towarzyszami.

W Tomi nad morzem Czarnem pamiątka Świętych Męczenników Pryskusa, Krescensa i Ewagriusza.

W Lizbonie w Portugalii śmierć męczeńska w prześladowaniu Dioklecjańskim Świętych Werysymy, Maksymy i Julii, Rodzeństwa.

W Tournay uroczystość Św. Piatona, Męczennika, który z Św. Kwinktynem i jego towarzyszami udał się z Rzymu do Francji jako posłannik Wiary, a później w prześladowaniu Maksymiańskim przez śmierć męczeńską podążył do Ojczyzny Niebieskiej.

W Tessalonice za tego samego Maksymiana męczeństwo Św. Domina.

W Gencie uroczystość Św. Bawona, Wyznawcy.

W Orwieto uroczystość Św. Sewera, Kapłana i Wyznawcy.

A gdzie indziej wielu innych Świętych Męczenników i Wyznawców oraz Świętych Dziewic.

R. Deo gratias.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału