Karmelita z Berdyczowa: modlimy się o sprawiedliwy pokój
Zdjęcie: Opoka
„Trudno jest sobie choćby wyobrazić bezmiar cierpienia zadawanego przez Rosjan na terenach, które zajęła ich zbrodnicza armia. U nas widzę to okrucieństwo w postaci pozbawienia ludzi poczucia bezpieczeństwa” – mówi ojciec Rafał Myszkowski, który posługuje w narodowym sanktuarium Matki Boskiej Szkaplerznej w Berdyczowie. Karmelita zauważa, iż na tym terenie nie ma bezpośrednich działań wojennych, ale miasto pozostaje w zasięgu ataków rakietowych.