Ostatnio szerokim echem odbiły się wypowiedzi biskupów na tematy polityczne na Jasnej Górze. Biskup Antoni Długosz oświadczył, iż "przyjmowanie migrantów nie mieści się w porządku miłosierdzia" i modlił się za członków Ruchu Obrony Granic, organizacji powołanej przez Roberta Bąkiewicza. Biskup Wiesław Mering z kolei stwierdził, iż Polską "rządzą polityczni gangsterzy" i "ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców".
Kardynał Ryś apeluje do biskupów
W liście do wiernych, który opublikowała redakcja RMF FM, kardynał Ryś zwrócił się z apelem o nawrócenie języka w sprawie migrantów oraz uchodźców i powrót do nauczania Kościoła. "... katolicka nauka społeczna (na którą tak wielu się powołuje...) wyraźnie stwierdza, iż każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia; i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze. Chrześcijaństwo nie jest religią plemienną" – wskazał kardynał.
"Proszę, jeżeli decydujecie się uczestniczyć w dyskusjach – a już zwłaszcza publicznych – na temat adekwatnej relacji do uchodźców i migrantów – to chciejcie to czynić w głębokim zjednoczeniu z rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła. jeżeli zaś nie – to proszę: miejcie odwagę przynajmniej w takich wpadkach zamilknąć i nie dokładać ognia do tak rozpalonej rzeczywistości" – napisał.
W innym fragmencie swojego listu Ryś zapowiedział utworzenie komisji, która zajmie się badaniem przypadków wykorzystywania osób małoletnich w obrębie Archidiecezji Łódzkiej. Podkreślił, iż będzie to zespół całkowicie niezależny, złożony z ekspertów reprezentujących różne dziedziny, w tym prawo, historię i psychologię. Członkowie komisji mają samodzielnie wybrać współpracowników oraz opracować zasady funkcjonowania.
Jak zaznaczył kardynał, głównym zadaniem komisji będzie "dotarcie do osób pokrzywdzonych, które do tej pory nie ujawniły swoich historii". Podkreślił, iż "to właśnie ofiary są najważniejsze, a nie sprawcy".