Kard. Grzegorz Ryś w Sejmie. Z parlamentarzystami modlił się za powodzian

stacja7.pl 3 godzin temu

Nie wystarczy słuchać Słowa Bożego, trzeba je jeszcze czynić. Słuchanie czyni nas mądrymi, ale w czynie okazuje się, iż jesteśmy kochający – powiedział kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. sprawowanej w kaplicy sejmowej.

Eucharystia koncelebrowana m.in. przez prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i bp. Jacka Grzybowskiego zgromadziła parlamentarzystów i uczestników konferencji „Wolność sumienia i wyznania w państwie demokratycznym”, która odbywa się dziś w Senacie.

CZYTAJ>>> Karina Bosak: Staję po stronie życia i chcę otwierać drzwi innym

Kaplica w Sejmie niczym mała parafia

Mszę św. koncelebrowali prymas Polski abp Wojciech Polak, biskup pomocniczy warszawsko-praski Jacek Grzybowski i krajowy duszpasterz parlamentarzystów ks. Andrzej Sikorski, który w słowie przed liturgią podkreślił, iż znajdująca się w Nowym Domu Poselskim na terenie Sejmu RP kaplica pw. Bogurodzicy Maryi Matki Kościoła jest niczym mała parafia – gromadzi zarówno tych, którzy się modlą, jak i tych, którzy tego nie czynią.

Poprosił też przewodniczących liturgii o modlitwę za Ojczyznę, „szczególnie w tym miejscu oraz o pokój, zgodę i jedność, o to, aby wszelkie podziały ustały, a przede wszystkim, abyśmy pamiętali, iż mamy kierować się miłością i iż najważniejszy jest człowiek”.

ZOBACZ>>> Marcin Zieliński dla Stacji7: Pan Bóg mówi na różne sposoby, zwykle bardzo prosto

Kard. Grzegorz Ryś w Sejmie: Nie wystarczy tylko słuchać

W homilii kard. Grzegorz Ryś wskazywał, jaki jest sens słuchania Słowa Bożego i spotkania z Nim. Owocem jest nie tylko to, co poznajemy. Stajemy się mądrzejsi. Ale owocem jest też to, kim możemy się stać. Błogosławieni są ci, którzy słuchają Słowa, zatrzymują je i wypełniają. Słucham Słowa i ono się we mnie poczyna, ale jest też ważne, żebym je w sobie ustrzegł. Łatwo jest Słowo stracić, nie upilnować. Kiedy go w sobie strzegę, to ono rośnie. A miarą tego, iż ono naprawdę urosło jest to, iż potrzebuję je wprowadzić w czyn, w działanie – wtedy doświadczam błogosławieństwa. Słuchać, ustrzec, czynić – mówił kard. Ryś.

Jak podkreślił, „można to wszystko powiedzieć jeszcze prościej: nie wystarczy słuchać Słowa, trzeba je jeszcze czynić, ponieważ Pan Bóg nie jest tylko mądrością. Pan Bóg jest miłością”. Słuchanie czyni nas mądrymi, w czynie okazuje się, iż jesteśmy kochający – dodał metropolita łódzki.

ZOBACZ>>> Księdza porwała fala powodziowa. Cudem przeżył. „Był blisko śmierci”

Kard. Ryś prosi w Sejmie o modlitwę za powodzian

W modlitwie wiernych zgromadzeni w kaplicy sejmowej modlili się m.in. za sprawujących władzę zwłaszcza w Ojczyźnie, aby pełniąc służbę wobec narodu, w duchu odpowiedzialności szanowali niezbywalne prawa do poszanowania każdego ludzkiego istnienia, począwszy od poczęcia aż do naturalnej śmierci”.

Modlono się też „za tych, którzy są poróżnieni i skłóceni, aby pogodzili się ze względu na Chrystusa” oraz „za Ojczyznę, o pokój, zgodę i jedność”. Wspomniano także w modlitwie zmarłych posłów i senatorów oraz pracowników parlamentarnej administracji.

Kard. Ryś poprosił też o modlitwę za wszystkich, którzy ucierpieli w trakcie trwającej powodzi – za tych, którzy zginęli, stracili swoje mienie oraz za tych, którzy spieszą z pomocą na terenach dotkniętych kataklizmem. W tej intencji zgromadzeni odmówili modlitwę „Pod Twoją obronę…”.

KAI, pa/Stacja7

Źródło

atom
Idź do oryginalnego materiału