Jezus: Ludzie mówią, iż nie trzeba się bać Boga. Jest to straszne bluźnierstwo, którego straszne następstwa realizowane są na ziemi i po życiu ziemskim, teraz i dawniej.

prawda-nieujawniona.blogspot.com 1 dzień temu

Jezus: Ludzie mówią, iż nie trzeba się bać Boga. Jest to straszne bluźnierstwo, którego straszne następstwa realizowane są na ziemi i po życiu ziemskim, teraz i dawniej. Obecne czasy to czasy zaślepienia, zaciemnienia i pychy. Człowiek, mniejszy od robaka pełzającego w błocie i kurzu ziemskim, którego istnienie trwa jeden dzień, ośmiela się - zadufany w swej wiedzy i technologii - przeciwstawia się Stwórcy i Panu wszechświata. Jak długo to będzie trwać?

54. ŚWIĘTA BOJAŹŃ BOŻA
10.12.1976 r.
Jezus: Synu mój, pisz. Gdyby Bóg zmieniał swoje nauki, nie byłby już Bogiem. Słowo Boże nie zmienia się i nie zmieni się nigdy, bo jest wieczne, jak Bóg. Otóż Bóg dał ludziom normę życia - przykazania miłości, ale pouczył zarazem, iż Miłość Boża ma być połączona z Bojaźnią Bożą.

Ponieważ miłość jest darem, trzeba prosić o nią bez przerwy.
Tak też jest z wielkim Darem Bojaźni Bożej. Bój się Pana, który przychodzi! ale ludzie tego przewrotnego pokolenia wypaczają wszystko i starają się zniszczyć.

Nie mówi się już dzisiaj o Bojaźni Bożej, mówi się tylko o miłości, ale nie o Bojaźni. Mówi się, iż Bojaźń Boża sprzeczna jest z miłością. W swej głupocie uważają za niemożliwe łączenie Miłosierdzia ze Sprawiedliwością, jak również Miłości z Bojaźnią. Jednym słowem dzisiaj przyjmuje się tylko rzeczy wygodne, a odrzuca niewygodne.

Jaką niemądrą postawę przyjęli duszpasterze i chrześcijanie wobec Boga. Widać w tym zasadzkę nieprzyjaciela, który chce zniszczyć Boga w duszach ludzi, posługując się ich własną głupotą, chce zniszczyć Kościół, odrzucając z Niego kamień po kamieniu. Kto mówi teraz o Bojaźni Bożej albo o Sprawiedliwości Bożej? Kto mówi o obecności diabła w świecie, który ze swymi zbuntowanymi zastępami walczy przeciwko Bogu i przeciw ludziom, znajdując choćby wśród nich współpracowników, a choćby wśród dusz konsekrowanych, nie wyłączając biskupów.

55. BIADA TYM, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ GNIEWU BOGA


Jezus: Bóg jest straszny w swoim Gniewie, biada więc tym, którzy wywołują go opierając się na wygodnym twierdzeniu, iż Bóg jest tylko miłością i miłosierdziem.

Wielu potępionych chciałoby wrócić na ziemię, by naprawić swe mylne pojęcie. Dziś rozumieją oni dobrze chytre oszukaństwo szatana i jego dziką złośliwość.

Pan okazuje nie raz swe oburzenie na lud niewierny: wojny, rewolucje, epidemie, trzęsienia ziemi i inne niezliczone klęski spowodowane przez szatana, ale dopuszczone przez Boga dla Jego opatrznościowych celów.

Sześćdziesiąt lat niewoli babilońskiej spowodowały liczne grzechy ludu hebrajskiego. Zniszczenie Sodomy i Gomory nie było karą od Boga, bo od Niego nie pochodzi żadne zło. Zniszczenie tych miast było dziełem piekła za rozwiązłe życie ludzi. Inne niezliczone kary nie byty zesłane "z góry" ale za zezwoleniem Boga - dla nawrócenia ludzi. choćby sam potop był wynikiem piekielnej współpracy z grzesznymi ludźmi.

56. MIŁOŚĆ NIE POZWOLI NA RUINĘ LUDZKOŚCI

Jezus: Ludzie mówią, iż nie trzeba się bać Boga. Jest to straszne bluźnierstwo, którego straszne następstwa realizowane są na ziemi i po życiu ziemskim, teraz i dawniej. Obecne czasy to czasy zaślepienia, zaciemnienia i pychy
.

Człowiek, mniejszy od robaka pełzającego w błocie i kurzu ziemskim, którego istnienie trwa jeden dzień, ośmiela się - zadufany w swej wiedzy i technologii - przeciwstawia się Stwórcy i Panu wszechświata. Jak długo to będzie trwać?

Ja jestem Miłością. Miłość nie może pozwolić na ruinę ludzkości, przygotowaną przez diabła. Ja jestem Miłością Wieczną i Niezmienną, dlatego nie chcę wiecznej ruiny dusz.

Piekło poniesie klęskę, zostanie zwyciężone, a Mój Kościół będzie odrodzony. Moje królestwo miłości, sprawiedliwości i pokoju przywróci pokój ludzkości ujarzmiony przez potęgi piekła, które pokona Moja Matka.

Jasne słońce zajaśnieje nad ludzkością nawróconą. A więc odwagi i nie bój się niczego.

Módl się, wynagradzaj, oddaj się Mi cały i kochaj Mnie.

Błogosławię cię.

Orędzia Pana Jezusa do kapłanów
Idź do oryginalnego materiału