„Pieniądze są ważne, ale nie najważniejsze” – podkreśla kapłan na nagraniu.
Co powinno znaleźć się w kopertach?
Ksiądz Picur przedstawia nietypowe podejście. Na filmie, ściszając głos, wyciąga z największej koperty kartkę formatu A4 z napisem: „Postaramy się modlić codziennie całą rodziną”. W średniej kopercie ukryta jest kartka z napisem: „Będziemy co niedzielę chodzili całą rodziną na mszę świętą”. W najmniejszej kopercie z kolei kryje się deklaracja informująca, iż „co jakiś czas ofiaruję za księdza komunię świętą”.
Nagranie wzbudziło duże zainteresowanie wśród internautów. „Żeby wszyscy księża tak mówili”, „największy problem z tym mają ci, co nie przyjmują księdza”, czy też „są parafie, gdzie ksiądz mówi, ile trzeba dać w kopertę” – pisali internauci.
Ksiądz Sebastian Picur to 34-letni duchowny archidiecezji przemyskiej, który przyjął święcenia w 2013 roku i od tego czasu aktywnie działa w internecie. Na TikToku zadebiutował w 2020 roku, a jego profil obserwuje w tej chwili blisko 850 tysięcy osób. Na co dzień pełni posługę w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie (Podkarpackie).
Ile Polacy włożą do „koperty”?
Eksperci Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna sprawdzili, ile Polacy zamierzają przekazać księdzu podczas kolędy. 11 procent ankietowanych wskazało, iż myśli o kwocie poniżej 40 złotych. Pułap od 40 do 60 złotych wskazywało 32 procent respondentów. Najczęściej wybieraną opcją była kwota od 60 do 100 złotych. Kolejne widełki wynoszące od 100 do 150 złotych oraz powyżej 150 złotych wskazało po 12 procent Polaków.
Z kolei według sondażu przeprowadzonego na zlecenie Wprost, księdza po kolędzie zamierza przyjąć 48,9 procent uczestników badania. Na „nie” było 37,7 procent Polaków. Kolejne 13,4 procent osób nie potrafiło jednoznacznie podać swoich zamiarów.
Czytaj też:
Ile naprawdę zarabiają księża seniorzy? Oto ich emeryturyCzytaj też:
Kolęda 2024/2025. Wytyczne z Mysłowic mogą zaskoczyć. Mowa m.in. o „kasie”