Jan Turnau nie żyje

7 godzin temu
Zdjęcie: Turnau


Miał 92 lata. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów polskiej publicystyki religijnej i wielkim pasjonatem ekumenizmu.

W wieku 92 lat zmarł dziś Jan Turnau, ceniony dziennikarz i publicysta, od wielu dekad obecny w polskim życiu intelektualnym i religijnym. Od roku 1958 do 1990 był redaktorem działu religijnego miesięcznika „Więź”, a później zajmował się tematyką religijną na łamach „Gazety Wyborczej”.

– Odszedł Naczelny Ekumenista Rzeczypospolitej – mówi Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny kwartalnika „Więź”, który w młodości uczył się dziennikarstwa u boku Turnaua. – Symboliczne jest dla mnie, iż Janek – głęboko wierzący katolik i gorący entuzjasta jedności chrześcijan– odszedł w dniu ewangelickiego Święta Reformacji i w przeddzień katolickiej uroczystości Wszystkich Świętych.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Nosowski podkreśla, iż Turnau przez wiele lat prowadził działania ekumeniczne w Warszawie, organizował nabożeństwa, spotkania i dyskusje, uczył szerokiego myślenia ekumenicznego. W dawnych informatorach Klubu Inteligencji Katolickiej pisał co miesiąc komunikaty jako Starszy Ekumenista. Organizował ekumeniczny przekład Nowego Testamentu. I teraz odchodzi w takim symbolicznym dniu.

Jan Turnau urodził się w lutym 1933 roku. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Wrocławskim, a następnie teologię na Akademii Teologii Katolickiej, łącząc w swojej pracy precyzję językową humanisty z refleksją teologiczną.

Przez ponad 31 lat był redaktorem działu religijnego miesięcznika „Więź” oraz felietonistą pisma (jako Turian). Współtworzył forum dialogu między wiarą a kulturą. W 1990 roku dołączył do zespołu „Gazety Wyborczej”, gdzie przez wiele lat prowadził rubrykę „Arka Noego” poświęconą tematom duchowym i etycznym, a także publikował osobiste refleksje na blogu „Moje pisanki”.

„Mistrz małej formy. Uparty poszukiwacz dobra w ludziach. Publicysta, który swój Kościół głęboko kocha – i dlatego właśnie najwięcej od niego wymaga” – pisał o nim Zbigniew Nosowski przed dwoma laty, na 90. urodziny. Wspominał ekumeniczną zasadę mnożnika, którą sformułował Turnau na łamach „Więzi” nr 5/1975. Napisał wtedy, iż skoro nas, katolików, jest 30 razy więcej niż innych wyznań chrześcijańskich, to powinniśmy być trzydziestokrotnie bardziej odpowiedzialni za rozwój polskiej ekumenii.

Ks. Andrzej Luter podkreślał, iż Jan Turnau był człowiekiem ciepłym i niezwykle dowcipnym. A zarazem .„to chrześcijanin wspaniały, otwarty i wyrozumiały, łatwo przebaczający, chrześcijanin, iż tak powiem, siedmiu sakramentów, żyjący sakramentami, autentycznie i całym sobą”.

Turnau jest autorem licznych książek, wśród których wyróżniają się tomy „Zdaniem laika”, „Karol Wojtyła–Jan Paweł II. Kalendarium” oraz „Bóg dla wymagających”. W pamięci wielu osób zapisze się także jako inicjator comiesięcznych międzywyznaniowych nabożeństw w Warszawie oraz współtwórca ekumenicznego przekładu Biblii.

Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych głosów polskiej publicystyki religijnej. W 2021 r. otrzymał Nagrodę Dziennikarską „Ślad Diamentowy” im. bp. Jana Chrapka za całokształt swojej pracy twórczej.

Idź do oryginalnego materiału