Jak to się dzieje, iż nie zderzamy się w tłumie? Naukowcy opisali spontaniczny taniec-wymijaniec przechodniów
Zdjęcie: Opoka
Na przejściach dla pieszych, stacjach, czy stadionach spotykają się tłumy osób zmierzających w różne strony. Osoby te – podobnie jak cząstki materii w koloidach czy substancje w niektórych komórkach – spontanicznie tworzą pasy ruchu. Badacze z Polski i Wielkiej Brytanii opisali właśnie w "Science" matematyczne reguły tego niezwykłego tańca.