Jak Scheuring-Wielgus wspomina papieża Szokujące słowa!

news.5v.pl 3 tygodni temu

Po śmierci papieża Franciszka europoseł Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podzieliła się dość osobliwym wspomnieniem. Walcząca z Kościołem polityk spotkała się z Ojcem Świętym 20 lutego 2019 r. „Razem z Agatą Diduszko-Zyglewską i Anną Frankowską przekazałyśmy raport o przestępstwach polskich biskupów” – napisała na platformie X. Nie „pochwaliła się” jednak, iż w Watykanie była z nią wówczas jeszcze jedna osoba: Marek Lisiński, były szef fundacji „Nie Lękajcie Się”, który wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila, kłamał także na temat swojej przeszłości. Portal wPolityce.pl w kwietniu 2023 r. informował o klęsce Lisińskiego przed Sądem Najwyższym.

Zmarłego wczoraj o 7:35 papieża Franciszka wspominają m.in. światowi przywódcy i politycy, często niezależnie od wiary, wyznania czy poglądów. Głos zabrała również znana w Polsce ze zwalczania Kościoła lewicowa europoseł Joanna Scheuring-Wielgus. Polityk podzieliła się wspomnieniem z dnia, w którym… przyprowadziła do papieża człowieka, który później okazał się oszustem.

CZYTAJ TAKŻE:

NASZ NEWS. Zmyślił bajkę o molestowaniu przez księdza, promowali go Overbeek i Scheuring-Wielgus. Klęska Lisińskiego przed SN

Marek Lisiński urządził happening w Watykanie. Ks. Zieliński nie ma złudzeń: „Oszukali papieża”

Kłamstwa Lisińskiego

20 lutego 2019 r. papież Franciszek ucałował dłoń Marka Lisińskiego, ofiary księdza pedofila. Tyle iż dwa miesiące później Lisiński, który był prezesem Fundacji „Nie Lękajcie Się”, mającej wspierać właśnie ofiary nadużyć seksualnych w Kościele, nagle złożył dymisję. Powód? Wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila. Sprawę opisała „Gazeta Wyborcza”, która wskazywała również na wątpliwości co do tego, iż Lisiński sam był ofiarą nadużyć seksualnych ze strony duchownego.

Dwa lata później Sąd Apelacyjny w Łodzi potwierdził, iż były prezes Fundacji „Nie Lękajcie Się” kłamał na temat swojej przeszłości. W kwietniu 2023 r. portal wPolityce.pl informował o przegranej Lisińskiego przed Sądem Najwyższym. SN oddalił wówczas jego skargę kasacyjną.

Przypomnijmy, iż kiedy papież Franciszek ucałował dłoń mężczyzny podającego się za ofiarę księdza pedofila, Markowi Lisińskiemu towarzyszyły radna Agata Diduszko-Zyglewska, Joanna Scheuring-Wielgus- wówczas poseł na Sejm RP, a także dziennikarka Anna Frankowska.

Udało się Papież Franciszek spotkał się z nami. Wziął raport o polskich biskupach. Obiecał, iż przeczyta. Raport opisuje jak polscy biskupi ukrywali księży pedofilów i przenosili z parafii do parafii

— napisała wówczas na Facebooku Scheuring-Wielgus.

CZYTAJ TAKŻE:

Miał zajmować się pedofilią w Kościele, wyłudzał pieniądze od ofiar. Szokujące KULISY działalności Marka Lisińskiego. W tle film Sekielskiego

Trzęsienie ziemi w fundacji „Nie lękajcie się”. „Wyborcza”: Marek Lisiński złożył dymisję, gdy wyszło na jaw, iż wyłudził pieniądze

Wspomnienie Scheuring-Wielgus

Co stało się po „trzęsieniu ziemi” w fundacji? Scheuring-Wielgus i Diduszko-Zyglewska uznały, iż nie muszą przepraszać za to, iż – wyłącznie w imię walki z Kościołem, z którym się nie identyfikują i wielokrotnie prezentują wrogą postawę – przyprowadziły do papieża oszusta.

Po śmierci Franciszka europoseł Scheuring-Wielgus postanowiła podzielić się właśnie tym wspomnieniem, choć bez istotnego elementu – Marka Lisińskiego.

Odpoczywaj w spokoju. Cieszę się, iż miałam okazję osobiście poznać papieża Franciszka. Rozmowa trwała maksymalnie 10-15 minut ale warto było. 20.02.2019 razem z Agatą Diduszko-Zyglewską i Anną Frankowską przekazałyśmy raport o przestępstwach polskich biskupów

— napisała na platformie X.

Niewyobrażalna hucpa p. Scheuring-Wielgus. Zorganizowała spotkanie oszusta z papieżem. Franciszek całował po rękach p. Lisińskiego, rzekomą ofiarę molestowania przez księdza. Nie ma granicy upadku tej kobiety. Niech „Fakt” poprosi o wspomnienia także p. Lisińskiego, do kompletu

— oceniła dziennikarka Alina Petrowa.

Przeprosiła Pani za to, iż okłamała Papieża zawożąc do niego oszusta?

— zapytał z kolei ks. Janusz Chyła.

Nie przeprosiła. A dziś sądzi, iż nikt o tym oszustwie nie pamięta

— odpowiedziała Paczuska.

Idź do oryginalnego materiału