Nowy Rok często zaczynamy od nowych postanowień, zapominając o tych, które towarzyszyły nam przez minione miesiące. Tymczasem właśnie one mogą stać się cennym źródłem refleksji i duchowego wzrostu. Jak spojrzeć na niezrealizowane cele bez poczucia porażki, a z wiarą i odpowiedzialnością? Katolicka perspektywa uczy, iż podsumowanie jest początkiem mądrej drogi dalej.
Więcej artykułów o Kościele znajdziesz na stronie głównej: ewtn.pl
Photo credit: Canva
Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
1. Zatrzymaj się świadomie – zaplanuj czas na refleksję
U progu Nowego Roku nie zaczynaj od nowych planów, ale od zatrzymania się. Zaplanuj konkretny moment ciszy – najlepiej z dala od pośpiechu i rozproszeń. To czas, który warto ofiarować Bogu, prosząc o światło do uczciwej oceny minionego okresu. Regularna refleksja jest formą odpowiedzialności za otrzymane talenty.
2. Stań w prawdzie przed Bogiem
Spójrz na miniony rok lub półrocze bez emocjonalnego balastu. Zadaj sobie pytania:
- co rzeczywiście udało się zrealizować?
- co zostało rozpoczęte, ale nie doprowadzone do końca?
- co pozostało jedynie zamiarem?
Taka postawa bliska jest rachunkowi sumienia – nie po to, by się oskarżać, ale by zobaczyć prawdę i wyciągnąć wnioski.
3. Podziel swoje cele na trzy kategorie
Uporządkowanie pomaga uniknąć chaosu i niepotrzebnego poczucia winy:
- cele zrealizowane – podziękuj Bogu za łaskę wytrwałości i wzrostu,
- cele rozpoczęte, ale niedokończone – zobacz w nich proces, a nie porażkę,
- cele niezrealizowane – potraktuj je jako materiał do rozeznania, nie osądu.
Każda z tych kategorii niesie inną informację o Tobie, Twoich możliwościach i priorytetach.
4. Oddziel ambicję od prawdziwego powołania
Przy niezrealizowanych postanowieniach zadaj sobie najważniejsze pytanie:
Czy ten cel rzeczywiście był zgodny z tym, do czego wzywa mnie Bóg?
Nie każdy dobry pomysł jest Twoim zadaniem. W duchowości katolickiej ważne jest rozeznanie – czasem rezygnacja bywa aktem dojrzałości, a nie słabości.
5. Zrozum przyczyny, nie skupiaj się na skutkach
Zamiast powtarzać: „nie udało się”, zapytaj:
- co mnie realnie zatrzymało?
- czy brakło czasu, sił, czy wewnętrznej motywacji?
- czy plan był dostosowany do mojego stanu życia?
Takie spojrzenie chroni przed zniechęceniem i pomaga budować mądrzejsze decyzje na przyszłość.
6. Podejmij jedną z trzech dojrzałych decyzji
Każdy niezrealizowany cel wymaga jasnego rozstrzygnięcia:
- zrezygnuj – jeżeli widzisz, iż nie jest on istotny ani potrzebny,
- odłóż w czasie – jeżeli cel jest wartościowy, ale w tej chwili niemożliwy do realizacji,
- przekształć w konkretne działania – mniejsze, realne, dostosowane do codzienności.
Brak decyzji prowadzi do chaosu – decyzja porządkuje serce.
7. Włącz Boga w swoje planowanie
Na koniec oddaj wszystkie wnioski Bogu. Prosta modlitwa o prowadzenie i mądrość w podejmowaniu decyzji sprawia, iż postanowienia przestają być jedynie listą zadań, a stają się drogą wzrostu.
Jak przypomina Pismo Święte: „W sercu człowieka jest wiele zamysłów, ale wola Pana się spełni” (Prz 19,21).
słowa kluczowe: Kościół katolicki; Polska; katolicyzm; wiara

2 godzin temu



![Leon XIV apeluje o zaangażowanie na rzecz pokoju nieuzbrojonego i rozbrajającego [ORĘDZIE]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/12/AudiencjaPapiezLeon-1.png)




.webp)







![[FOTORELACJA] Nowa Zielona Przestrzeń na Śląsku](https://miejska.pl/wp-content/uploads/2025/12/zielona-przsetrzen-7.jpg)
