🔉IV TYDZIEŃ PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. Niedziela. Rozmyślania.

salveregina.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: różaniec krzyż


Źródło: O. Jerzy od Św. Józefa, Chleb powszedni. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. Wyd. OO. Karmelitów Bosych Kraków 1959

Rozmyślanie pierwsze.

Powinniśmy dążyć do doskonałości

I. z wielką gorliwością,

II. z intencją spełnienia Woli Bożej.

„Wyjedź na głębię i zapuśćcie sieci wasze na połów” — (Łuk. 5, 4).

I. Przytoczone słowa Pisma Świętego wzięte w znaczeniu przenośnym są dla nas zachęcającą pobudką do stanowczego dążenia do cnoty i swego udoskonalenia. Przedstaw sobie, iż Pan mówi do ciebie: Zajedź na głębię, tj. podnieś się z twego oziębłego i niedoskonałego sposobu życia do prawdziwej, cnoty, do wyższej, odpowiedniej stanowi doskonałości. Czy kto żyje wśród świata czy w klasztorze, dla wszystkich ważne są Słowa Chrystusa Pana: „Bądźcie doskonałymi, jako Ojciec wasz niebieski doskonały jest” (Mat. 5, 48). Obowiązkiem dążenia do doskonałości objęci są wszyscy Chrześcijanie.

Abraham żył wśród świata, a jednak Pan Bóg postawił mu żądanie: „Chodź przede Mną i bądź doskonały” (Ks. Rodz. 17, 2). Tak też Pan Bóg ciebie wzywa: „Zajedź na głębię” jakby chciał powiedzieć: „Za szczególną Łaską wybrałem cię do Mojej Służby wyższej, nie zadowalaj się więc zwyczajną połowiczną świętością! Patrz na twoich Świętych Zakonodawców i na innych świętych współbraci zakonnych, którzy cię wyprzedzili i utorowali drogę. Oni nie zadowalali się małym stopniem pokory i umartwienia, niedbałą modlitwą ustną, ani też nieskutecznym postanowieniem pozornej gorliwości i ostygłej miłości, oni ciągle zdążali wyżej i starali się z jak największą miłością służyć według wymagań doskonałości. Oni trwali w prawdziwej pokorze i żyli w prostym posłuszeństwie i dlatego co dzień czynili postępy i zyskiwali wysokie Łaski u Pana Boga. Jednym słowem, dążenie do doskonałości wymaga od nas żarliwości, wspaniałomyślności i wielkoduszności.

II. — Podobnie jak Św. Piotr Apostoł powinniśmy wtedy na Rozkaz Boży zajechać na głębię, tj. dążyć do wyższej doskonałości. Ani względy ludzkie ani czysto naturalne pobudki nie powinny nami kierować przy naszych uczynkach. Musimy wszystko odnosić do Pana Boga i nie powinniśmy w naszym postępowaniu niczego innego szukać, jak Woli Bożej i Jego miłości. Choćby choćby przy niektórych czynnościach pobudzała nas też nadzieja wiecznej nagrody, to nic nie szkodzi, to naszych uczynków nie psuje, byle tylko ta myśl nie była główną pobudką. Do doskonałości winniśmy dążyć przede wszystkim dlatego, iż taka jest Wola Boża. „Wolą Bożą jest uświęcenie wasze”, napisał Św. Paweł Apostoł do Tesaloniczan (I Tes. 4, 3), a o parę wierszy potem dodaje: „Powołał nas bowiem Bóg… do świętości. Przeto, kto tym gardzi, nie człowiekiem gardzi, ale Bogiem” (Tamże, 4,7 -8). Mamy przeto dążyć do świętości nie dlatego, iż taka jest wola ludzi, albo, iż my w niej znajdujemy upodobanie i chlubę, ale iż Panu Bogu przez nią się podobamy. Wielu jest Świętych znanych tylko Panu Bogu, a nie kanonizowanych przez Kościół Święty, a jednak nie są przez to mniejszymi Świętymi, może są więksi od znanych nam. Pan Jezus pragnąc nam zapewnić tę czystą intencję w pracy nad własnym udoskonaleniem dał nam taką przestrogę: „Strzeżcie się, abyście sprawiedliwości waszej nie czynili przed ludźmi, iżby was widziano, inaczej nagrody mieć nie będziecie u Ojca waszego, Który jest w Niebiesiech” (Mat. 6, 1).

Zachęcony słowem Zbawiciela i wsparty Jego Łaską wypełniaj twoje wzniosłe powołanie i wiosłuj z dobrą intencją, aby ciągle zbliżać się do Pana Boga. Zajedź na głębię, a zdobycz będzie może najcenniejsza, jaka tylko być może, dokonasz wielkiego i obfitego połowu zasług i Łask, a twoją nagrodą będzie pełne zadowolenie Pana Jezusa.

Modlitwa.

O mój Boże, przebacz mi dotychczasową opieszałość i użycz mi Łaski, abym się podniósł z dotychczasowej nędzy, a wznosił się ku Tobie, zdążał z cnoty w cnotę, a zawsze to wybierał, co uznam za doskonalsze, aż wreszcie zobaczę Ciebie Boga mojego na niebieskim Syjonie i widzeniem Ciebie będę mógł cieszyć się na wieki. Amen.

† † †

Rozmyślanie drugie.

Przyczyną obfitego połowu ryb była

I. żywa wiara Św. Piotra

II. i jego dziecięce posłuszeństwo.

„Przez całą noc pracując niceśmy nie złowili, wszakże na Słowo Twoje zarzucę sieć” — (Łuk. 5, 5).

I. — Piotr był dopiero początkującym uczniem Pana naszego Jezusa Chrystusa, jeszcze nie stykał się zbyt często z Boskim Mistrzem, a jednak okazał żywą wiarę i dziecięcą ufność, gdy usłyszał polecenie do niego skierowane: „Wyjedź na głębię i zapuśćcie sieci wasze na połów”. Jako doświadczony rybak mógł sobie pomyśleć i odpowiedzieć Panu Jezusowi: Z reguły łowi się przecież łatwiej i korzystniej w nocy, a my całą noc pracując, nic nie ułowiliśmy, więc czegóż się można spodziewać za jasnego dnia? Jak można zmęczonemu rybakowi, który tak bardzo potrzebuje odpoczynku i już bez tego kilka godzin dnia ofiarował, stawiać takie żądanie? Jednak Piotr nie odmawia, w prostocie serca wierzy i ufa Słowom Pana Jezusa, poddaje swój rozum i swoje dojrzałe doświadczenie nadprzyrodzonej potędze wiary w Pana Jezusa, Boga Wcielonego.

Ucz się więc z tego zachowania się Piotra Apostoła nie upadać na duchu choćby w najtrudniejszych okolicznościach życia i nigdy nie chwiać się w ufności w Panu Bogu, ale trwać niewzruszenie mocno w świętej nadziei. Nigdy nie trać odwagi, choćby wtedy, gdy po długich prośbach i błaganiach nic nie otrzymujesz, albo po wielu trudach przykrej pracy nie ma żadnego owocu i nagrody – jesteśmy wtedy podobni do uczniów, którzy przez całą noc daremnie pracowali i nic nie ułowili. ale bądźmy też do nich podobni w ufności dziecięcej i pamiętajmy dla naszej zachęty o Boskim zapewnieniu Chrystusa Pana: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: jeżeli o co prosić będziecie Ojca w Imię Moje, da wam” (Jan 16, 23).

II. — Obfity połów dostał się w udziale Szymonowi Piotrowi także w nagrodę za jego posłuszeństwo. Piotr nie tylko wierzył i ufał Słowom Chrystusa Pana, ale też okazał ochotne i czynne posłuszeństwo. Możesz z tego jasno poznać, jak pożytecznym i potrzebnym jest ci posłuszeństwo dla pomnożenia twoich zasług, dla postępu w odpowiedniej stanowi twemu doskonałości i w ogóle dla zapewnienia sobie zbawienia duszy. Choćby też rozum, według naturalnego sposobu myślenia, albo doświadczenia powiadał ci, iż to lub owo jest niepożyteczne albo daremne, to trzeba, żebyś szedł tylko za wymaganiami wyższej woli i pamiętał, iż nie wstąpiłeś do zakonu po to, aby osądzać rozkazy i zarządzenia twoich przełożonych, ale w prostocie serca najposłuszniej je wypełniać. Spełniaj wszystko, co ci rozkazują w Duchu Świętym posłuszeństwa, a wtedy choćby przy najmniejszych zajęciach i najniższych pracach będziesz czynił dobry połów i odniesiesz obfity zysk w postaci licznych zasług. choćby w niepowodzeniach zbierzesz połów i to choćby większy aniżeli wśród pomyślności. Mówmy sobie w takich wypadkach: chociaż daremnie się wysilam i nie widzę owoców mej pracy, jednak będę przez cały czas czynił wysiłki, gdyż Ty, Panie Jezu ich żądasz: na Słowo Twoje zarzucę znów sieci. Chociaż czuję tak wielką niechęć do tej nałożonej mi pracy i odczuwam specjalne trudności w wypełnianiu mego obowiązku, jednakże będę się go przez cały czas podejmował, gdyż Ty rozkazujesz. „Na słowo Twoje zapuszczę sieć”. Chociaż w wykonywaniu jego napotkam przeszkody ze strony ludzi i niesprzyjających warunków, jednak nie będę się na nikogo oglądał, jak tylko na Ciebie: „Na Słowo Twoje zarzucę sieć”. Zobaczymy, iż i na nas sprawdzi się słuszność powiedzenia: Posłuszeństwo czyni cuda.

Modlitwa.

Zbawicielu mój, Który Twoim początkującym Uczniom oraz Szymonowi Piotrowi udzieliłeś tak żywej wiary i tak doskonałego posłuszeństwa i umocniłeś ich w tym wspaniałym cudem zdumiewająco obfitego połowu ryb, udziel mi też Łaski prostej, ale także żywej wiary, wzmocnij i pomnóż we mnie ufność i udoskonalaj przez nie moje posłuszeństwo! Z wiarą chcę wszystko przyjmować, co mi moi przełożeni rozkazują i tak posłusznym będąc upodobnić się do Ciebie, który wyniszczyłeś Siebie dla nas i stałeś się dla naszego zbawienia posłusznym aż do śmierci. Amen.

† † †

Rozmyślanie trzecie.

Odebrane od Pana Boga Dobrodziejstwa powinny w nas pogłębiać

I. pokorę

II. i szlachetny lęk.

„Widząc to Szymon Piotr padł do kolan Jezusowych mówiąc: Wynijdź ode mnie, Panie, bom jest człowiek grzeszny, …albowiem zdumienie ogarnęło jego i wszystkich, co przy nim byli” — (Łuk. 5, 8-9).

I. — Na widok cudu obfitego połowu ryb Piotr złożył wspaniałe wyznanie. Nie rozpływa się w czczych i nic nie mówiących radościach, nie przypisuje nic też sobie z chwały tego świetnego cudu, ale tylko sprawcy cudu oddaje całkowite uznanie. Wysławia Dar, ale więcej jeszcze Dawcę i jest pełen podziwu dla Wszechmocy Pana Jezusa. Przez to cudowne zdarzenie zyskał on głębsze i jaśniejsze poznanie wzniosłości Pana Jezusa, a zarazem swej własnej niskości i niegodności, dlatego przypadając do Stóp Pana Jezusa uznaje się za niegodnego nie tylko tak wielkiej Łaski, ale i samej Obecności Pana Jezusa i klęcząc mówi: „Panie, wynijdź ode mnie, bom jest człowiek grzeszny” (Łuk. 5, 8). Jestem grzeszny, ale Ciebie uznaję za Istotę wzniosłą, świętą, ja jestem człowiekiem, a Tyś jest nieskończonym Bogiem, nie zasługuję na to, aby z Tobą przestawać. Ten cud mógłby mnie razem z moją łódką pogrążyć w głębinę. Takim też uczuciem przejmowali się Święci z powodu nadzwyczajnych Łask, jakie otrzymywali. Błagalnie wołali do Pana Boga, aby położył kres nadmiarowi swej miłości i hojności i żeby tak prędko nie zapominał ich grzechów. Wśród doznawanych pociech wołali: „Dosyć, Panie, dosyć”. Gdzie pojawiają się wielkie Dary Łask, tam też na pewno znajduje się albo rodzi natychmiast głęboka pokora, która pochodzi ze znajomości Dobrodziejstw Bożych.

II. — Rozważ także, dlaczego Szymon Piotr i jego towarzysze wobec wielkiego cudu popadli w zdumienie, a choćby pewnego rodzaju lęk. Zdając sobie sprawę, iż mają przed sobą kogoś wielkiego, pomyśleli sobie, czegóż On nie będzie miał prawa od nich zażądać? Wobec tak wielkiej Hojności i Dobroci doznanej na sobie czymże będą musieli odpłacić za swoje złości? (Doznana wielka Łaska wyzwoliła z głębi ich prostych serc poczucie wielkiej odpowiedzialności, które z kolei wzbudziło słuszny lęk. Lęk w tym wypadku jest bardzo szlachetnym uczuciem. Brak go jednak wielu duszom, niezbyt pokornym, dla których szczególne dary okazują się niebezpieczne. Św. Piotr i jego pomocnicy przestraszyli się, ale gdzie dziś znajdzie się dusza, która by się lękała być zasypaną Łaskami, chociaż do dziś słusznym pozostaje wyrażenie Pana, który mówi: „Komu wiele dano, wiele też żądać będą od niego” (Łuk. 12, 48). Im więcej spada na ciebie Łask, tym bardziej powiększa się odpowiedzialność, która cię kiedyś przed Wieczystym Sędzią oczekuje. Dlatego pisze jeden z mistrzów duchownych, iż boi się nie tyle rachunku, który musi składać z grzechów ile raczej tej odpowiedzialności, do której go pociągnie surowy Sędzią z powodu Dobrodziejstw otrzymanych. Na ten rachunek wskazuje Boski Zbawca w owym podobieństwie o talentach (Mat. 25, 14nn.). Pewien gospodarz przed odjazdem wręczył sługom swoim pewną ilość talentów na czas swej nieobecności jako pożyczkę, ale po powrocie swoim zażądał zwrotu kapitału razem z odsetkami. Ci, którzy przez swą pilność i obrót talentami przynieśli pewne zyski, dostali pochwałę i nagrodę, ale słudze leniwemu, który swój talent zagrzebał i przez to nic nie zyskał, choćby i ten mu odebrano i dano innemu, a on sam za karę wrzucony został do ciemnego więzienia.

Modlitwa.

O Najdobrotliwszy Jezu, jak często nadużywałem Dobrodziejstw doczesnych, a z duchowymi nie współpracowałem! Jak mało owocu przynosiły moje Spowiedzi i Komunie, tyle rozmyślań i westchnień! Ze Św. Piotrem padam do Stóp Twoich i z przepaści nędzy mojej wołam do Twojego bezdennego Miłosierdzia: Do Twoich dotychczasowych Dobrodziejstw dodaj jeszcze to, żebym teraz w pokorze uznawał wszystkie Twoje Łaski i Błogosławieństwa oraz abym z nimi usilnie, pilnie i wytrwale współpracował i tym sposobem mógł się wyliczyć przed Tobą z długów moich. Amen.

Zachęcamy do uczczenia Najświętszego Serca Pana Jezusa w miesiącu czerwcu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo czerwcowe – dzień 16

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału