„Ich sytuacja jest tragiczna" – mówi Ormianka mieszkająca w Polsce. Górskich Karabach nie ma sił, by walczyć

Zdjęcie: Opoka
Tysiące Ormian ucieka jedyną drogą – górską i krętą – z Karabachu do Armenii. Uciekają drogą, która do tej pory była przez Azerbejdżan zablokowana. Teraz jest otwarta. Być może to wynik zmiany władzy w Górskim Karabachu.
Powiązane
Prasa w jałowym biegu wstecznym / Pulsar
53 minut temu
Burza w Rzymie. Kłótnie kardynałów, interwencja Chin
1 godzina temu
Dyskretny urok spontanicznych przyjemności
1 godzina temu
Przychodzi niewierzący do Jezusa [FELIETON]
2 godzin temu