„Nie możemy twierdzić, iż nie wiedzieliśmy. Milczeliśmy zbyt długo” – piszą izraelscy akademicy w dramatycznym liście otwartym, wzywając do sprzeciwu wobec zbrodni w Strefie Gazy.
W obliczu trwających od dwudziestu miesięcy działań zbrojnych Sił Obronnych Izraela w Strefie Gazy i postępującej blokady humanitarnej – której katastrofalne skutki ponosi ludność cywilna – pojawił się głos sprzeciwu ze strony izraelskiego środowiska akademickiego. Wykładowcy i pracownicy administracyjni uczelni zwracają uwagę na dramatyczne skutki wojny i apelują o jej natychmiastowe zakończenie.
W liście otwartym skierowanym do władz akademickich Izraela – pod którym podpisało się już ok. 1200 osób – członkowie grupy „Black Flag” podkreślają odpowiedzialność środowisk naukowych za milczenie wobec masowych zbrodni i apelują o natychmiastowe przerwanie wojny. Ich wezwanie nie pozostawia złudzeń: „historia nam nie wybaczy”.
Publikujemy pełną treść listu.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu
Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.
Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram
Pilny apel do władz akademickich w Izraelu
Do Stowarzyszenia Rektorów Izraelskich Uczelni, Rady Publicznych Kolegiów Akademickich oraz Inicjatywy „Akademicy na rzecz Izraelskiej Demokracji”,
My, członkowie kadry naukowej i administracyjnej instytucji szkolnictwa wyższego w Izraelu, wzywamy Was do natychmiastowego działania, by zaangażować cały potencjał izraelskiego środowiska akademickiego w zatrzymanie wojny w Strefie Gazy.
Izraelskie uczelnie odegrały centralną rolę w walce przeciwko reformie sądownictwa. Tym bardziej uderzająca jest ich cisza wobec zabijania, głodzenia i niszczenia Gazy – wobec całkowitego unicestwienia jej systemu edukacji, jej mieszkańców i struktur.
Od czasu zerwania zawieszenia broni przez Izrael 18 marca, w Gazie zginęło prawie 3 tysiące osób – w większości cywilów. Od początku wojny śmierć poniosło ponad 53 tysiące Palestyńczyków, w tym co najmniej 15 tysięcy dzieci, a także co najmniej 41 izraelskich zakładników. W tym samym czasie międzynarodowe organizacje alarmują o nadciągającej fali głodu – będącego wynikiem celowej polityki izraelskiego rządu – i o przekształceniu Gazy w obszar niezdatny do życia.
Izrael wciąż bombarduje szpitale, szkoły i inne instytucje. Wśród oficjalnych celów izraelskiej operacji militarnej „Gideonowe Rydwany” wymieniana jest „koncentracja i przemieszczenie ludności”. To przerażająca lista zbrodni wojennych, a choćby zbrodni przeciwko ludzkości – dokonywanych także w naszym imieniu.
Jako akademicy dostrzegamy własny udział w tych zbrodniach. To nie tylko rządy dopuszczają się zbrodni przeciwko ludzkości, ale całe społeczeństwa. Jedni czynią to poprzez bezpośrednią przemoc, inni – sankcjonując ją i usprawiedliwiając, przed, w trakcie i po fakcie. A jeszcze inni – milcząc i tłumiąc głosy sprzeciwu w murach uczelni. To właśnie ta zmowa milczenia pozwala zbrodniom trwać bez przeszkód, nie przebijając się przez barierę świadomości.
Nie możemy twierdzić, iż nie wiedzieliśmy. Milczeliśmy zbyt długo. Dla dobra niewinnych ofiar i bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców tej ziemi – zarówno Palestyńczyków, jak i Żydów – dla odzyskania zakładników, jeżeli nie zaapelujemy o natychmiastowe wstrzymanie wojny, historia nam nie wybaczy. Nie przebaczymy sobie sami. Naszym obowiązkiem jest działać, by powstrzymać rzeź; naszym obowiązkiem jest ratować życie. Musimy ratować to, co jeszcze da się ocalić z przyszłości, jaką ma ta ziemia.
Izraelskie uczelnie wyższe muszą podnieść głos, przemówić do swoich studentów i do całego społeczeństwa, spojrzeć prawdzie w oczy i nazwać rzeczy po imieniu – haniebne działania popełniane w naszym imieniu, naszymi rękami, które zniszczą izraelskie społeczeństwo i jego edukację od wewnątrz.
Grupa „Black Flag”
Tłum. Karol Grabias
Przeczytaj również: „Czujemy się porzuceni przez wszystkich”. W Gazie gaśnie nadzieja