Hiob jest kobietą: dla mnie życie jest dziś, życie jest tu

5 godzin temu
Zdjęcie: życie


W życiu Magdy Szewczyk przyszedł dzień, w którym wszystko zamarło, choć naokoło tętniło życie. Później przyszedł kolejny, w którym następny cios podciął jej nogi, choć przecież leżała na ziemi. W 2023 roku mąż Magdy, Krzysztof zatrzymał się krążeniowo i dziś jego stan lekarze określają jako wegetatywny. W 2024 roku w wypadku zginął ich syn Filip. Życie Magdy rozsypało się na kawałki. Dziś, wspominając słowa Krzysztofa: „Madzik, mam Ciebie mam dzieci, mam wszystko”, mówi wprost, iż „żyłam w iluzji, iż cierpienie może mnie ominąć”. A cierpienie okazało się częścią życia. I dodaje: „Jestem bliżej miłości, bliżej życia. Ten czas jest dla mnie błogosławieństwem”. Z Magdaleną Szewczyk przed Światowym Dniem Śpiączki (22 marca) rozmawiała Aleksandra Mieczyńska.

Idź do oryginalnego materiału