(fot. I, Bogitor, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons)
Za nami uroczyste obchody 147. rocznicy objawień
gietrzwałdzkich. W niedzielne przedpołudnie tłumy wiernych zgromadziły
się na błoniach, by uczestniczyć w Najświętszej Ofierze Mszy Świętej. Do
Gietrzwałdu przybyli pątnicy z różnych zakątków Polski.
Wczesnym rankiem m.in. z Olsztyna, wyruszyły piesze pielgrzymki do
Gietrzwałdu. Pątników można było spotkać na trasie wiodącej do
Sanktuarium Matki Bożej. – Doświadczamy dzisiaj wspaniałej uroczystości i
ta rzesza ludzi przybywająca do Gietrzwałdu pokazuje, iż tęsknimy za
świadectwem kościoła, za doświadczeniem mocy modlitwy wspólnotowej. Dziś
możemy doświadczyć ogromnego piękna liturgii – mówi ks. Marcin
Chodorowski, proboszcz parafii Narodzenia Matki Bożej w Gietrzwałdzie.
Pielgrzymi szli m.in. z olsztyńskiego Zatorza i Dajtek. Ale nie
brakowało także tych, którzy przybyli prywatnie z różnych zakątków
regionu i kraju. Miejsce gdzie niegdyś stał klon, na którym od 27
czerwca do 16 września 1877 roku dwóm dziewczynkom objawiała się Maryja,
był pierwszym punktem, do którego zmierzali wszyscy pielgrzymi. – Jeśli
mamy siły, to trzeba przyjść do Matki Bożej bo Ona zawsze pomaga.
Pomaga mi od lat i także mojej rodzinie. Gietrzwałd przyciąga od lat – przyznała Teresa Grzechowiak, mieszkanka Butryn. Pielgrzymi przybyli do Gietrzwałdu by nie tylko prosić o potrzebne łaski. –
Jestem tu by podziękować Matce Bożej za łaski, które nam daje. Matka
Boża nam bardzo pomaga. Pomogła naszemu wnukowi. Był chory ale
wyzdrowiał. Zawsze pamiętamy o Matce Boskiej – mówił Mariusz Cytrycki, mieszkaniec Pasłęka.
O 10:00 rozpoczęła się modlitwa różańcowa na gietrzwałdzkich
błoniach. Przed ołtarzem polowym z każdą minutą gromadził się tłum,
który wyczekiwał rozpoczęcia uroczystej Eucharystii. W tym roku
przewodniczył jej bp Szymon Stułkowski, biskup diecezji płockiej. – Bardzo
się cieszę, iż mogę tutaj być. Bywałem w Gietrzwałdzie ale przejazdem.
Dziękuję arcybiskupowi Józefowi za zaproszenie. Bardzo się cieszę, iż
mogę modlić się z wami i dziękować Bogu za to, iż Maryja tutaj objawiła
się i wzywała do modlitwy różańcowej – mówi bp Stułkowski.
Do Gietrzwałdu oprócz pątników przybyli także przedstawiciel
świata polityki. Nie brakowało samorządowców ale także rolników, bo
odpust w Gietrzwałdzie połączony był z dożynkami archidiecezjalnymi. –
To jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym regionie – obok Bitwy pod
Grunwaldem czy rocznicy śmierci Mikołaja Kopernika. jeżeli łączymy odpust
z dożynkami archidiecezjalnymi, to razem jest to wspaniała, duchowa
uroczystość. Jesteśmy Bogu wdzięczni za objawienia Matki Bożej ale
dziękujemy także za trud rolników – zwracał uwagę Radosław Król, wojewoda warmińsko-mazurski.
O 11:00 rozpoczęła się Eucharystia. U stóp polowego ołtarza można
było dostrzec wieńce dożynkowe, które były symbolem wdzięczności
rolników za plony. W kazaniu bp Stułkowski odniósł się zarówno do
maryjnych objawień i dożynkowej tradycji, ale poruszył także temat zmian
jakie planowane są w związku z lekcjami religii. Wyraził także swoje
zaniepokojenie coraz szerszymi planami liberalizacji aborcji w Polsce.
Na zakończenie Najświętszej Ofiary ordynariusz płocki poświęcił
ziarno na zasiew i dożynkowe wieńce. Zawierzył także Pani
Gietrzwałdzkiej cały naród Polski. Po raz pierwszy w historii
gietrzwałdzkich odpustów, abp Józef Górzyński, wręczył krzyż misyjny
jednemu z warmińskich duszpasterzy. Ks. Piotr Paga w październiku
rozpocznie kilkuletnią posługę jako misjonarz w Ekwadorze.