W poniedziałek i wtorek odbyły się w Warszawie pokazy prasowe
filmu Gietrzwałd 1877. Wojna światów w reżyserii Grzegorza Brauna.
Obraz zaczął powstawać kilka lat temu, jego oficjalna premiera będzie
mieć miejsce w Gietrzwałdzie 7 września, na krótko przed rocznicą
objawień gietrzwałdzkich.
Film wychodzi od objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie, do których
dochodziło w dniach 27 czerwca – 16 września 1877 roku. Maryja
ukazywała się Justynie Szafryńskiej i Barbarze Samulowskiej. Objawienia
gietrzwałdzkie zostały uznane przez władze Kościoła katolickiego i jako
takie są jedynymi zatwierdzonymi objawieniami Maryjnymi w Polsce.
Do Gietrzwałdu pielgrzymują dziś tysiące Polaków. Znajduje się
tam cudowny obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej oraz źródełko, które
zgodnie ze świadectwem widzących pobłogosławiła Matka Boża. Treść
objawień z Gietrzwałdu jest bogata; Matka Boża kładła nacisk na wzywanie
do nawrócenia, uczestnictwa we Mszy świętej i pobożne odmawianie
różańca.
Obraz w reżyserii Grzegorza Brauna ukazuje pokrótce historię i
przebieg objawień gietrzwałdzkich; autorzy wybrali się zarówno do
Gietrzwałdu, jak i między innymi do Gwatemali, gdzie przez wiele lat
posługiwała s. Barbara Samulowska.
Film skupia się jednak przede wszystkim na polityce
międzynarodowej. Opierając się o wypowiedzi zagranicznych historyków,
autorzy opowiedzieli o historii konfliktu, jaki w 1877 roku wybuchł
pomiędzy Rosją a Turcją, starając się pokazać, w jaki sposób wojna ta
angażowała inne mocarstwa światowe i jaki miała wpływ na życie
mniejszych narodów europejskich, w tym Polaków.
Z dziejami tego konfliktu i zakulisowych operacji politycznych
powiązali objawienia w Gietrzwałdzie, sugerując, iż w zaskakujący sposób
mogły się one przyczynić do zapobieżenia wybuchowi wojnie światowej.