Gdzie się podział milion złotych z konta parafii? "Ja zagubiony kapłan..."

5 godzin temu
W parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach na Śląsku wybuchł poważny kryzys. Z konta parafii zniknął prawie milion złotych, które wierni przekazali na remont świątyni. Proboszcz zabrał już głos w tej sprawie, ale jego tłumaczenie jest co najmniej dziwne.


Jak informowało wcześniej TVP3 Katowice, w parafii Jadwigi Śląskiej w dzielnicy Baranowice w Żorach (woj. śląskie) wybuchł skandal. Blisko milion złotych, zebranych od wiernych na remont kościoła, nagle zniknął.

Z parafii w Żorach zniknął niemal milion złotych


Pieniądze zbierano na modernizację świątyni, która czekała na to od lat. Ksiądz miał wcześniej policzyć, iż potrzebne jest 1,5 mln złotych.

Pod adresem księdza proboszcza gwałtownie padły poważne oskarżenia, w tym o hazard.

– Tak mówią, iż przepadły na kryptowalutach. Chcemy po prostu wyjaśnienia, co stało się z naszymi pieniędzmi. Bo to nie jest mała suma – powiedział mieszkaniec dzielnicy, co cytuje "Dziennik Zachodni".

7 września sam proboszcz zabrał głos w tej sprawie. – Drodzy parafianie, staję przed wami w poczuciu wstydu i pokory. Wiele już słyszeliście na mój temat, między innymi z mediów, ale nie wszystko jest prawdą. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć tylko: przepraszam i bardzo żałuję. Czekam na wyjaśnienie sytuacji. Proszę o modlitwę za mnie, ja zagubiony kapłan – powiedział wiernym duchowny, co cytuje lokalna gazeta. Nie wyjaśnił jednak adekwatnie, co stało się z tymi pieniędzmi.

Sprawą zajmują się już miejscowe służby, w tym policja, a Archidiecezja Katowicka, przekazała również, iż "może potwierdzić, iż z konta parafii zniknęły środki finansowe przeznaczone na remont". W parafii ma być przeprowadzony audyt.

Idź do oryginalnego materiału