Jak działa gąbka, zwykły filtr, filtr z jonami srebra i
katalizator?
Gąbka
pochłania wszystko, ale nic nie oddaje. Ma jednak ograniczoną pojemność, więc w
pewnym momencie wyczerpują się jej możliwości i nie jest w stanie przyjąć już
czegokolwiek. To jest fizycznie niemożliwe.
Filtr natomiast przyjmuje zanieczyszczoną substancję,
oddziela cząsteczki korzystne od tych niekorzystnych i te pozytywne przepuszcza
dalej, zaś tych negatywnych nie przepuszcza. Zanieczyszczenia zostają w
filtrze, wobec czego filtry często się zużywają i trzeba je wymieniać na nowe.
Zaś
filtr z jonami srebra posiada silne adekwatności bakteriobójcze oraz
grzybobójcze, a jednocześnie jest bezpieczny podczas użytkowania. Nie wywołuje
żadnych skutków ubocznych czy też podrażnień.
I wreszcie katalizator to substancja, która zwiększa
szybkość reakcji i nie jest zużywana w jej efekcie.
Teraz przełóżmy definicje tych czterech rzeczy na życie
duchowe.
Człowiek mający charakter gąbki będzie przyjmował
wszystko – i zło, i dobro, ale nie będzie umiał ich oddzielić, a dodatkowo
niczego nie odda, tzn. nie pójdzie do spowiedzi, nie porozmawia z nikim o tym,
co go gryzie, a dobra, które przyjął nie przekaże innym.
Nieumiejętność racjonalnej reakcji na przyjęte informacje
w końcu może takiego człowieka doprowadzić do załamania nerwowego, depresji
bądź do niekontrolowanego wybuchu, który będzie tragiczny w skutkach.
Mogłoby się złudnie wydawać, iż człowiek o charakterze zwykłego
filtra jest ok, ale wcale nie. Może i filtr oczyszcza to, co przez niego
przepływa, ale wszelkie negatywne informacje zostają w nim samym. On wypuszcza
tylko dobre informacje, a złe zostają w nim samym. W pewnym momencie filtr się zużywa
i przestaje działać.
Jeśli jesteś takim zwykłym filtrem, to w końcu twoje
możliwości się wyczerpią. Musisz wrzucać z siebie to zło, musisz mieć siłę do
tego, żeby pomagać innym, bo jeżeli sam nie będziesz jej miał, to skąd ją
weźmiesz? Bez racjonalnego wyrzucania z siebie negatywnych informacji, to ty za
chwilę będziesz w rozsypce i to ty będziesz potrzebował pomocy.
Człowiek o charakterze filtra z jonami srebra przyjmuje
wszystkie informacje, ale niszczy te złe i szkodliwe. Nie przetrzymuje ich w
sobie, ale je neutralizuje. Jego siłą nie jest jego siła. On doskonale wie, że
sam z siebie nic nie może. W nim objawia się moc Tego, który wszystko może –
Boga.
Zaś człowiek, który jest duchowym katalizatorem
przyśpiesza pewne procesy u innych osób. Pomaga coś zrozumieć, co może
skutkować szybszym nawróceniem się drugiego człowieka i jego powrotu do Boga.
Zatem którą z tych rzeczy ty jesteś?
Ewelina
Szot